Konkurs "Idealnie dopasowana bielizna"

Dobrze dobrana bielizna stanowi podstawę dobrego samopoczucia i atrakcyjnego wyglądu. Bardzo prawdopodobnym wydaje się to, iż jestem przewrażliwiona, ale ostatnio będąc na weselu zwróciłam szczególną uwagę na kobiety i ich bieliznę... muszę wyznać, że to było straszne doświadczenie! Większość z nich miała zdecydowanie za małą bieliznę, a nie muszę chyba mówić jak kiepsko wyglądają boczki spowodowane obcisłymi majtkami, lub ściśnięty pasek od stanika pod i nad którym pojawia się wałeczek... Zazwyczaj bardzo dużo czasu spędzam w sklepach z bielizną, ponieważ szukam tego jedynego, idealnego dla mnie kompletu, bielizna ma być naszą drugą skórą, nie powinnyśmy jej czuć, jednocześnie ma być seksowna i ma poprawiać nasze niedoskonałości, podkreślając to co w nas najpiękniejsze.

Najważniejsze przy doborze bielizny jest dla mnie przede wszystkim wygoda. Powinien leżeć idealnie, przylegać do ciała w każdym calu. Ważny jest też kolor, na pewno nie wybrałabym biustonosza w kolorze, który kompletnie do mnie nie pasuje, np. zielony,khaki,niebieski bądź różowy. Powinien być dość prosty ale jednocześnie elegancki i modny. Zwracam także szczególną uwagę na materiał z którego jest wykonany biustonosz, wolę te naturalne materiały oraz cieńsze i delikatniejsze ramiączka. Może być też trochę kokieteryjny z minimalna ilością koronek. Sporo czasu upłynęło zanim nauczyłam się dobierać biustonosz. Ponieważ dość wcześnie wyprowadziłam się z domu rodzinnego nikt mnie tego nie nauczył. Musiałam więc sama do wszystkiego dochodzić również do tego kobiecego problemu. A więc sporą uwagę zwracam na to żeby biustonosz dokładnie przylegał do ciała z przodu i z tyłu, tworząc jak dyby moją drugą skórkę, następnie ramiączka dobrze wyregulowane aby nie wrzynały się w ciało, żeby można było pod nie włożyć tylko trzy palce! Ważne jest też odpowiednie skierowanie wewnętrznego końca fiszbiny – ku środkowi pachy. Prawidłowo dobrana bielizna poprawia kształt piersi (zaokrąglone, podciągnięte piersi), powoduję że figura robi się bardziej filigranowa i podciągnięta, cieszy jej właścicielkę ponieważ dodaje komfortu oraz wygody pod czas jej codziennego noszenia. Poprawnie dobrana bielizna potrafi zdziałać cuda, dodać pewności siebie oraz zlikwidować pewne kompleksy te mniejsze lub te większe.

Idealnie dopasowana bielizna ma dla mnie ogromne znaczenie. Bielizna dodaje dużej pewności siebie, powoduje uśmiech na mojej twarzy i odwzajemnienie radości ludzi znajdujących się obok mnie, a mam ich naprawdę dużo. Wychodząc z domu i wiedząc że mam na sobie bieliznę idealnie dopasowaną, piękną z odrobiną ulubionych perfum, czuję się o niebo lepiej. Dodaję mi to entuzjazmu i sił na cały dzień przepełniony nawałem pracy. Działa cuda gdyż mam przed sobą ogromne wyzwania nadchodzącego dnia, a ona mi pomaga nie myśleć o rzeczach niepotrzebnych. Przede mnę spotkania z klientami, fochy inwestorów, które trzeba przetrwać, astronomiczne ilości maili, które trzeba rozesłać, niezliczona ilość telefonów, które będą musiały być wykonane, wizyty na budowach oraz pilnowanie wykonawców, a także ciągłe projektowanie przestrzeni dla wymagających odbiorców. Ufffff....bez chwili wytchnienia muszę być zebrana myślowo, być tu i teraz, nie zastanawiać się czy nie ciśnie mi stanik, czy nie spadają ramiączka, bądź nie wpijają się w ramiona, albo piersi opadają bądź wypływają z miseczek, fiszbiny wciskają się w ciało powodując dyskomfort i ból. Mam inne zadania na dzień niż przyjmowanie się nie odpowiednio dopasowaną bielizną.
Nadchodzi nowy dzień, wita mnie słoneczko, uśmiecham się, ubieram się w moją ulubioną dopasowaną bieliznę oraz ukochane ciuszki, troszeczkę perfum, śniadanko i do przodu!

Najważniejsze przy doborze bielizny jest jej właściwy rozmiar, odpowiednia miseczka i obwód, dobór odpowiedniego kroju. Ważne jest układanie się odpowiednie biustonosza, przylegania do ciała.
Idealnie dopasowana bielizna to poczucie komfortu, który jest dla mnie najważniejszy. To pewność siebie w każdej sytuacji nawet najbardziej stresującej dobrze dopasowana bielizna potrafi dodać otuchy. Śmiem nawet pisać ze idealnie dopasowana bielizna zmienia nasze poczucie wartości nasze myśli, co widach na zewnątrz – stajemy się wyższe, szczuplejsze bardziej atrakcyjne. Dobrze sie czujemy w swojej skórze zatem zakochujemy sie w naszym ciele co emanuje niesamowita energia, uśmiechem, i idealnie dopasowaną sukienką. Widać to w oczach przyszłego pracodawcy na rozmowie kwalifikacyjnej, widać to w oczach męża, narzeczonego czy na pierwszej randce, i widać to nawet w oczach zazdrosnych koleżanek, które delikatnie dopytują co sprawiło nam tyle wdzięku, dobrego wyglądu i dodało pewności siebie a my na to odpowiadamy dumnym głosem - idealnie dopasowana bielizna.[/COLOR][/SIZE]

Od kilku lat żyję w pętli kompleksów. Do niedawna postrzegałam siebie jako 2 razy grubszą niż w rzeczywistości i niespotykanie brzydką bez makijażu i ułożonych włosów. Nie potrafiłam dostrzec w sobie nawet grama pozytywnych cech. Widziałam "fokę", która klepnąwszy się w plecy, wywołuje na swoim brzuchu falę tsunami. Dobijałam się coraz to nowymi przezwiskami. Że biust mam jak krowa. Że nos jak Aborygen. Ciągle czepiałam się kobiety w lustrze, owijając ją coraz ciaśniej woalem kompleksów. Widziałam w lustrze grubasa, więc nie odpowiednio dobierałam też bieliznę- obwód zazwyczaj wynosił 85, przy miseczce D. Ukrywałam się pod szerokimi bluzkami i zdarzało mi się maltretować swoje niedoskonałe ciało bielizną wyszczuplającą... Aż pewnego dnia po prostu się zakochałam. Tak z dnia na dzień- poznałam go w pracy, niby nic, a jednak wszystko. I wtedy dotarło do mnie, że muszę cos zmienić.
Gdy moja siostra dowiedziała się o Marku, natychmiast zabrała mnie do salonu z bielizną, w którym dobrać odpowiedni rozmiar pomaga brafitterka.
"Jaki pani nosi rozmiar?" - zapytała zaraz po "dzień dobry".
-"yyyyyy.... 85D."- na moje słowa specjalistka od biustu zmarszczyła czoło i wykrzywiła usta w dziwnym grymasie. Wzięła do ręki centymetr i doznałąm szoku.
-" Nosi pani źle dobrany rozmiar biustonosza! Prawidłowy dla pani obwodu to 75E!"
Byłam w totalnym szoku. Taki mały? Nie za ciasny?

Tamta wizyta w salonie z bielizną nauczyła mnie, że nie można mierzyć swojego obwodu centymentrem kompleksów i niezadowolenia! Biustonosz powinien przylegać ciasno- nawet, jeśli wypływają z niego tzw. "motylki"! Najwazniejsze, żeby zapięcie stanika i jego "dół" były podstawą dla naszych piersi! Wtedy ramiączka odgrywają jedynie rolę pomocniczą.
Dla dużych piersi odpowiednie są też staniki z zabudowanym mostkiem- stanowią stabilniejszą podstawę, niż te, które łączą miseczki kokardką, czy delikatnym zszyciem.

Spojrzałam w lustro i uśmiechnęłam się do siebie- biust zdecydowanie podniósłsię i wyglądał bardzo apetycznie! Miałam wrażenie, że nowy stanik dodał mi lekkości i odjął kilka kilogramów! Nie wyglądałam już ociężale!
Uświadomiona, zaczęłam zmieniać swoje nastawienie do własnego ciała. Polubiłam nawet ten mój duży, niesforny biust!

Prawidłowo dobrana bielizna obudziła we mnie uśpioną przed laty kobietę dumną ze swoich krągłości! Mam wspaniałego faceta, któremu chcę sie podobać i w bieliźnie, i bez niej! Dlatego też zaczęłam intensywnie ćwiczyć. Unikam niewygodnych, wżynających się w pośladki majtek, często też zakładam pończochy i gorsety, a wcześniej było to dla mnie totalną abstrakcją!

Dzięki poradom brafitterki jestem pewna siebie i zadowolona z własnego ciała. Pod wpływem utraty kilogramów mój biust troszkę się zmniejszył, ale mam nadzieję, że nie na długo... Od kilku tygodni staramy się o dziecko! )

Zasady Bra Fittingu są mi znane od lat - właściwy pomiar obwodu pod biustem (na wydechu, zaokrąglanie obwodu w dół) oraz obwodu biustu, tj. wielkości miseczki). Od wielu lat nie kupuję rzekomo najczęściej występującego w Polsce rozmiaru 75C, lecz 65 DD / 65 E (to zależy od producenta). Właściwy dobór biustonosza jest niezwykle ważny - dzięki dobrze dobranemu stanikowi nasze piersi mają szansę zachować świetny wygląd przez długie lata. Taki biustonosz zapewnia też komfort noszenia - nie jest za luźny pod biustem, nie spadają ramiączka, nie tworzą się "buły". Nie wyobrażam sobie powrotu do stanu "ja sprzed Bra Fittingu" - uświadamiam też w tej materii wszystkie starsze ode mnie kobiety - mamę, ciotki, ich koleżanki. Te kobiety często nie mają świadomości, że przez całe dotychczasowe życie nosiły źle dobrany biustonosz! Jakież jest ich zdumienie, gdy im mówię, że mają rozmiar miseczki E nie zaś C! :) Zdradzę Wam sekret moich pięknych piersi - otóż nie rozstaję się z biustonoszem nigdy. Noszę go 24/24, w dzień i w nocy - w nocy śpię w sportowym, bezszwowym. I dzięki temu mam piękne, jędrne piersi w kształcie apetycznych jabłuszek. Ten sekret pięknych piersi przejęłam od mojej ukochanej aktorki - Marilyn Monroe. Polecam, to działa!

Przy doborze bielizny najważniejszy jest odpowiedni rozmiar , gdyż często jest tak że kupujemy za małe biustonosze na czym cierpią przede wszystkim nasze piersi. Po drugie ważne jest aby dobrać odpowiedni krój bielizny aby czuć się nie tylko wygodnie ale i ładnie. Później zostaje nam tylko odpowiednie założenie biustonosza i to według mnie najważniejsze zasady. Ja kupując bieliznę oczywiście kieruję się wygodą ale również efektem wizualnym , dla mnie ważne jest aby bielizna którą noszę była ładna gdyż to dodaje mi pewności siebie. Wiem że oprócz mnie nikt jej nie widzi ale i tak czuję się pewniej gdy mam na sobie coś pięknego. Jestem jak każda kobieta , kocham wygodę i ładny wygląd to wszystko:)

Odpowiedni pomiar obwodu pod biustem i w biuście. Idealnie dopasowana bielizna jest dla mnie arcyważna ! Nie wyobrażam sobie, żeby moje piersi wylewały się ze stanika, albo kołysały w pustej miseczce. Kiedyś nosiłam nieodpowiednio dobrany stanik, miałam jednak szczęście i trafiłam do brafitterki. Czuć różnicę od pierwszego zapięcia. Po prostu czujesz, że każdy atom twojego ciała mówi, że to właśnie idealny stanik. I tak, twoje piersi krzyczą z radości. Dobrze dobra bielizna jest dla mnie ważna, bo wtedy dobrze się czuję.

W brafittingu ważny jest dobrze dobrany rozmiar, czyli umiejętnie określony obwód pod biustem i rozmiar miseczki. Na drugim miejsc są ramiączka, które nie mogą uciskać, ani być za luźne. Należy pamiętać, że ramiączka podtrzymują biust tylko w 20 %, natomiast obwód w 80, a nie na odwrót! Fiszbiny muszą okalać biust, a nie go uciskać. Biustonosz jest ubraniem dla biustu, a nie biust dla biustonosza.

Brafitting to dla mnie idea życia, sposób na dbanie o swoje ciało, swój biust. Brafitting to dla mnie zdrowie, o które należy dbać w każdym rozmiarze.
Brafitting to moja pasja, którą dzielę się ze znajomymi.
Brafitting to mój temat pracy magisterskiej.
Brafitting to wiele ciekawych akcji, spotkań z kobietami.
Brafitting to pomaganie innym kobietom, dzięki akcjom charytatywnym.
Brafitting to dla mnie piękna bielizna, idealnie dopasowana.
Brafitting to dla mnie spełnienie kobiecej strony.
Brafitting to dla mnie uświadomienie, które powinna posiadać każda kobieta.

Bez przerwy rozpinający się biustonosz, ramiączka, które się zawijają w esy floresy, uciskający biustonosz czy fiszbiny bezlitośnie wrzynające się w ciało - która z nas tego nie zna? Niestety ten fakt obnaża prawdę o naszej nieumiejętności odpowiedniego dopasowania biustonosza. Niby nic w tym trudnego - najważniejsze są dwie wartości, a mianowicie obwód pod biustem, mierzony na wydechu, dość ciasno i obwód w biuście, który należy mierzyć w biustonoszu, nie ściskając piersi. Prosto? Wydaje się, że tak ale w praktyce jak wiemy wygląda to różnie.

Piersi to symbol kobiecości, to atrybut piękna. Każda z nas marzy o pięknym, dużym (no takim w miarę :) ) biuście. Każda z pań na pewno się zgodzi, że trudno mieć dobry nastrój gdy biustonosz nas uwiera czy nie przytrzymuje piersi tak jak powinien. Dlatego dobrze dobrany biustonosz daje mi poczucie komfortu, wiem, że spełnia swoje zadanie i dba o mój biust. No i dobrze dobrany biustonosz o 100000% podnosi poczucie mojej atrakcyjności. :) Zwłaszcza gdy jestem ubrana tylko w niego. :)

Prawidłowe dobranie bielizny? Oj, to nie jest wcale takie proste. Dość, że mamy czuć się w niej kobieco, to jeszcze liczy się wygoda i zdrowie. I jak tu idealnie dobrać bieliznę w tak zabieganym świecie, gdzie nasza wiedza na ten temat przyznajmy się jest znikoma.
Ważne są "złote wskazówki":

1. Nigdy nie kupujemy bielizny "na oko".
2. Zmierzmy dokładnie odwód w biuście jak i pod nim kupując biustonosz. Po dokładnych pomiarach sprawdźmy w tabelki jaką nosimy miseczkę.
3. Wybierajmy bieliznę przewiewną i wygodną, wykonaną z naturalnych tkanin np. z bawełny.
4. Na co dzień nośmy nieco wygodniejszą bieliznę. Sexi koronki, kokardki zostawmy sobie na wieczór. Chyba, że chcemy mieć problem ze wszelkimi otarciami i uczuciem ciągłej niewygody.
5. Dobierajmy bieliznę do okazji. Stringi na rower? Nie radziłabym, a gdzie tu komfort?
6. Obwód biustonosza nie powinien być ani zbyt duży, ani zbyt mały. Pamiętajmy, że zapięcie biustonosza musi znajdować się tuż pod łopatkami, a ramiączka powinny leżeć równolegle do siebie.
7. Fiszbiny wrzynające się w ciało? Nie, nie! Musimy zdecydować się na większą miseczkę. A co jeśli fiszbiny leżą zbyt nisko? Oznacza to, że biustonosz ma za mały obwód i za małą miseczkę.
8. Zbyt duże miseczki? Albo biust się z nich wylewa? To nie tak ma być. Wykonajmy jeszcze raz pomiary i wszystko będzie łatwiejsze.
9. Jesteś w okresie ciąży lub karmienia? Powinnaś zmienić nie tylko rozmiar biustonosza, ale i fason.
10. Korzystajmy z pomocy brafitterki i wszystko staje się prostsze.


Dla mnie prawidłowo dobrana bielizna pełni istotną rolę w moim życiu. Dzięki temu czuję się atrakcyjną kobietą, która nie zapomina o wygodzie. Pewnego dnia zdecydowałam się na konsultacje u miłej pani, która była brafitterką i teraz nie mam problemu, że coś mi gdzieś odstaje i źle leży. Znam swój rozmiar, a zakup bielizny jest dla mnie prawdziwą przyjemnością.

Najczęstszymi błędami w doborze bielizny jest noszenie staników o zbyt dużym obwodzie, a ze zbyt małą miseczką.

Przez kilkanaście lat przyszło mi żyć w niewiedzy jak prawidłowo dobrać biustonosz. I tym samym przez wiele szkolnych lat nosiłam znienawidzone 80D, 90E. Wydawało mi się wtedy, że wpijające się ramiączka, podnoszący się na łopatki obwód, wylewający się biust i nieśmiertelne bułeczki są nieodzowne przy takich GABARYTACH. A potem okazało się, że moje biust wcale nie jest monstrualny, piersi mogą wyglądać seksownie, a sylwetka może się wysmuklić bez żadnych zabiegów chirurgicznych. Ta radość przy pierwszym przymierzeniu prawidłowo dobranego biustonoszu pozwolił mi pewnie po raz pierwszy w życiu poczuć się tak wyjątkowo kobieco.

Mam nadzieję, ze wiedza na temat brafittingu będzie cały czas popularyzowana, a kolejne pokolenia kobiet będą bardziej świadomie dokonywać wyboru bielizny. Szczególnie te, które dzisiaj wstydzą się swojego rzekomo ogromnego biustu.

Szczęśliwa posiadaczka 75G :)

Idealnie dopasowana bielizna to dla mnie strzał w przysłowiową 10-tkę pod każdym względem.To piękny wygląd ,dobra jakość,urzekający wzór,eleganckie wykończenie szczegółów,pociągający kolor...Ale ważniejsze jest aby bielizna leżała idealnie,niemal jak druga skóra ,taka która jest ale zupełnie o niej nie myślimy(chyba,że w chwili miłego tete a tete). Marzeniem każdej kobiety jest pełny komfort noszenia,żadnych wystających fiszbinów,opadających albo dla odmiany wrzynających się ramiączek..żadnych zrolowanych gąbek w miseczkach(!),wyłażących lub odciskających fragmentów.Przecież nikogo nie interesuje jaka bieliznę mam pod spodniami lub sukienką,noooo...chyba,że jest dobrze dobrana a wtedy sama zechcę się nią odrobinę pochwalić:))