Konkurs "Jak zostać królem"

Redakcja
napisał/a: Redakcja 2011-02-01 14:34
Konkurs rozwiązany

Laureatami konkursu zostają:

1. Betty_1989
2. metidea
3. leoniu
4. ewelka21
5. GI_Jane18

Serdecznie gratulujemy
Redakcja wyśle informacje o wygranej na prywatną skrzynkę na forum

Film "Jak zostać królem" króluje na ekranach kin. Wygraj płytę ze ścieżką dźwiękową z filmu.

Zadanie konkursowe:

Wyobraź sobie, że masz możliwość zostania królem.
Którego państwa chciałabyś/chciałbyś zostać królem i jakich 5 najważniejszych reform wprowadzisz?

Nagrody w konkursie:

Do wygrania 5 płyt z muzyką z filmu "Jak zostać królem"

Konkurs trwa w terminie od 01.02.2011 r. do 14.02.2011 r


Przeczytaj regulamin konkursu
enigma10
napisał/a: enigma10 2011-02-01 15:46
Chciałabym zostać królową Monaco:) - bo jest tam cudowny klimat, piękna przyroda i architektura (a ogrody królewskie są wprost bajkowe)
Ponieważ to wyjątkowo bogate państwo, to miałabym odpowiednie zasoby finansowe, żeby przeforsować moje reformy:
- wprowadziłabym parytet w polityce i w biznesie - tak, żeby wreszcie kobiety o odpowiednich kwalifikacjach miały równe szanse z mężczyznami
- zarządziłabym reformę szkolnictwa - tak, żeby dla wszystkich dzieci były miejsca w publicznych przedszkolach, a dla chętnych i potrzebujących tego rodziców - miejsca dla ich pociech w żłobku,
- przeprowadziłabym taką reformę emerytalną, żeby kobiety nie traciły na tym, że decydują się na urodzenie i wychowanie dzieci
- wprowadziłabym ulgi podatkowe dla wszystkich podmiotów gospodarczych, które wprowadzają zasady eko do swoich zakładów/przedsiębiorstw oraz ulgi dla osób indywidualnych, które wprowadzają rozwiązania proekologiczne w swoim najbliższym otoczeniu ( panele słoneczne w swoim domu, oczyszczalnie ścieków zamiast szamba itp)
- ustanowiłabym Walentynki dniem wolnym od pracy;)
napisał/a: Justi1983 2011-02-01 22:35
Chciałabym zostać królową Egiptu i niczym Kleopatra rządzić tym pięknym, starożytnym państwem. Jako władczyni tronu i berła przeprowadziłabym niezbędne reformy potrzebne do naprawienia napiętej obecnie sytuacji, zamieszek i rozlewu krwi w tym kraju. Zajęłabym się sytuacją wewnętrzną i problemami społecznymi, a przede wszystkim obniżeniem bezrobocia. Następnie poprawiłabym warunki mieszkalne ludności, wsparła szkolnictwo i ośrodki medyczne.
napisał/a: Kuchareczko 2011-02-01 23:03
Ja bym chciał być Królową Hiszpanii.
Opalać się na złotych piaskach samotnie całymi dniami.....
:)
napisał/a: BETTY_1989 2011-02-02 08:47
Stać na czele ... Somalii. Być królową, ale nie tą siedzącą na tronie, będącą tylko panią życia i śmierci tego miejsca Trzeciego Świata. Betty_1989 jako przywódczyni ludzkich praw mieszkańców tego kraju, dręczonego szeregiem problemów i niedociągnięć. A do zrobienia w tym kraju jest naprawdę wiele:

- walka z FGM, popularnie nazywanym obrzezaniem, czyli z okaleczaniem żeńskich genitaliów i seksualności dziewczynek i kobiet Somalii (problem, który dotyczy wielu krajów afrykańskich)
- rozwiązanie problemu wojny domowej, z którą nie mogą sobie poradzić nawet siły ONZ
- podjęcie działań, mających na celu wyeliminowania problemu piractwa i porywania pływających w tym rejonie statków
- międzynarodowe działania w kierunku zaprzestania strasznego procederu traktowania Somalii, jako śmietnika krajów bogatych - składowanie EUROPEJSKICH odpadów śmieci wzdłuż wybrzeży tego kraju!
- nie mam pomysłu jak, ale na pewno do priorytetowych działań moich, jako królowej Somalii, byłaby walka z problemem braku dostępu do wody pitnej (dziś tylko 1/4 tamtejszej ludności ma do niej dostęp)
kathiee
napisał/a: kathiee 2011-02-02 10:00
Gdybym miała być Królową wybrałabym Polskę na swój Kraj. Z tego względu, że wiele rzeczy dzieje się w tym kraju nie tak jak powinno.
Byłabym pierwszą królową Polki! Katarzyna I królowa polski, jak to brzmi Nawet nazwisko mam szlacheckie (kończące się na –ska). Coś w tym musi być!

Owo moje przykładowe reformy:

1. Zmieniłabym system pracy, tzn. kobiety i mężczyźni byliby na równo traktowani także pod względem finansowym. Prywaciarze mieliby większe kontrole. Emeryci mieliby do wyboru: albo emerytura, albo praca. Młodzi w końcu mieliby miejsca pracy. Matka miałaby większe szanse na znalezienie pracy.

2. Większe zainteresowanie kobietami w ciąży i matkami. Po pierwsze: większe wsparcie finansowe dla potrzebujących matek. Po drugie: pierwszeństwo u lekarza, w kasach, na badaniach. Po trzecie: specjalne miejsca parkingowe ( szersze i bliżej wejścia) dla kobiet w ciąży / kobiet z dziećmi ( naprawdę ciężko jest wysiąść kobiecie w ciąży gdy drzwi nawet do połowy nie da się otworzyć, tak samo z wyciągnięciem nosidełka).

3. Większe kary dla zabójców dzieci, pedofili. Dziecko to nie przedmiot, którym można pomiatać i robić z nim co się chce. Krzywdzenie dzieci jest boleśniejsze dla innych niż krzywdzenie dorosłych. Dla pedofili wprowadziłabym kastrację, a dla morderców większe kary więzienia.

4. Zmieniłabym system więzienny ( niejeden więzień ma lepiej, niż niejedna rodzina, lepsze warunki, jedzenie). Wysyłani by byli do prac, społecznych czy też takich jak: odśnieżanie, pomoc przy naprawach dróg.

5. Motywowałabym, jako królowa do zakładania rodzinnych domów dziecka i rodzin zastępczych i wprowadziłabym częste kontrole. Dzieci wiadomo lepiej rozwijają się w prawdziwym domu gdzie jest mama, tata (czy wujek i ciocia) oraz rodzeństwo, niż w państwowych domach dziecka. Kontrole z racji tego, że nadal bywa wiele rodzin, które stają się fałszywie zastępcze ze względów na większe możliwości finansowe, które państwo pokłada na jednego wychowanka.


Wiele innych rzeczy jest wartych uwagi, ale wg mnie te są najważniejsze i je najprościej byłoby zmienić.
napisał/a: metidea 2011-02-02 10:42
Jest to tak poważny temat, ze postanowiłam podejść do niego z przymrużeniem oka
Skoro już koronacja przebiegła spokojnie i nikt nie pozbawił mnie głowy, za to, że jestem kobietą, postanawiam stać się królową Władztwa Mikronezji, a dokładnie jednego z największych cudów świata (zupełnie jakbym mówiła o kobiecie...) wysp Palau. To nietknięte przez rękę cywilizacji skarby natury. Miejsce, które spokojnym strumieniem wlewa w głowę - odpoczynek, a w serce - możliwość zachwycania się pięknem natury.
Reformy, oj... obawiam się, ze reformy mogłyby być jednego dnia wprowadzane, a drugiego dezaktywowane. Wiadomo, jak to ze zmiennością nastrojów bywa.
Jednak powstrzymując całą swoją kobiecą naturę, dla dobra tego miejsca i wszystkich jego mieszkańców postanawiam wprowadzić reformy:
* każda kobieta, która będzie zmuszona zmywać po swoim mężu po godzinie 20 (czasu mikronezyjskiego) stos talerzy, przypominający wieżowce nowojorskie, na drugi dzień dostaję wolne w pracy! Nie ma przyzwolenia na wykorzystywanie kobiet, do całodziennego stania przy zmywaku!
* męzczyzna, który zdradzi żonę i porzuci dzieci, zostanie pozbawiony, nie głowy, nie ręki, lecz całej plantacji bananów.
* nie ma przyzwolenia na kradzież urzędników państwowych! Tak! Nie ma przyzwolenia, by ktoś okradał urzędników państwowych ( ;) ), każde takie działanie będzie surowo karane, rozebraniem całego dachu domu, w przypadku, gdy działanie zostanie wykonane pod wpływem utraty równowagi psychicznej, straż królewska ma prawo odebrać winowajcy drzwi od domu, wraz z dwoma oknami
* Rewolucja mentalna! Nie smucimy się! Gdy wychodzimy z domu, osoba, która zobaczy na naszej twarzy smutek, ma zgłosić to na najblizszy posterunek policji, w celu namierzenia delikwenta i wymierzenia mu surowej kary - 5 dni gilgotek!
* Nadmierne spożywanie kofeiny, bananowców, mango, aloesu będzie wiązało się z koniecznością zasadzenia kolejnych sadzonek, tych środków spożywczych. Jako, że występuje na naszej wyspie znaczy niedobór tych dóbr narodowych, trzeba będzie zadbać o ich uzupełnienie w trybie natychmiastowym. Bez prawa odwołania.

Witam. Jesteś w raju.
To mówiłam ja,
Królowa Luizjana
(corka Henryka Brodatego i Józefiny Austrackiej)
paulina804
napisał/a: paulina804 2011-02-02 10:51
Jak królować to tylko u siebie, czyli w Polsce! (choć wiadomo, że Polska jest republiką a nie monarchią)

Jako 5 najważniejszych reform wprowadziłabym:
1. RÓWNOUPRAWNIENIE W ZAROBKACH - bo niby dlaczego, w XXI wieku, kobiety zarabiają znacznie mniej na tych samych stanowiskach co mężczyźni? A czasem nawet na wyższych stanowiskach zarabiają mniej niż ich podwładni, mężczyźni. To z pewnością trzeba zmienić!

2. KONIEC Z MATURĄ - po gimnazjum każdy uczeń przechodziłby dokładne testy (psychologiczne, z wiedzy z jaką posiada itd), które dokładnie pokazałyby, do jakiego rodzaju pracy się nadaje. Ci, którzy mieliby prawdziwe zdolności np. artystyczne, zapisywani by byli do liceów o takim właśnie profilu, inni np. - do techników, a potem podobnie ze studiami.
Żeby nie było, że 90% osób kończących socjologię czy kulturoznawstwo nie wie, na czym polega ich zawód i gdzie mogą studiować.

3. WIĘKSZE KARY - zwłaszcza dla tych, którzy maltretują zwierzęta! Ostatnio tyle okrutnych przypadków wyszło na jaw, a prawie nikt nie został za to skazany.

4. WPROWADZIĆ PRZYMUSOWE SEGREGOWANIE ŚMIECI - bo jakby każdy musiał (tzn. za niesegregowanie dostawałby pokaźną karę) to by to robił. Dzięki temu mielibyśmy możliwość odzyskania wielu surowców, czystsze środowisko i mniej wysypisk.

5. KONIEC Z UKŁADAMI - zwłaszcza, jeśli chodzi o dostanie pracy. Robiłabym wszystko, żeby młodzi ludzie, którzy szukają pracy mogli ją zdobyć dzięki swoim umiejętnościom a nie układom, rodzinie i "znajomościom".

Myślę, że tych reform Polsce bardzo potrzeba.
napisał/a: folly 2011-02-02 19:26
Chciałabym zostać królem Polski bo tu mieszkam kocham swój kraj i cieszę się że jestem Polką i z chęcią zmieniła bym parę rzeczy tak aby żyło się lepiej!Zaczęłabym od reformy sądowniczej i zmiany prawa w zakresie ochrony zwierząt i zaostrzenia kar dla zwyrodnialców i bezmyślnych ludzi. Wprowadziłabym kare ząb za ząb oko za oko w przypadku okrucieństwa i barbarzyństwa, zakaz posiadania zwierząt dla osób z wyrokami właśnie w sprawie zwierząt oraz obowiązkowego sprawdzania warunków każdego psa i przestrzegania zasad przez specjalne komisje)zakaz trzymania zwierząt na łańcuchu i inne. Drugą reformą było by standard schronisk dla zwierząt i troskliwszej opieki, łącznie ze szkoleniem piesków w schroniskach ( łacząc zabawe z pożytecznym),żeby te biedne i pokrzywdzone miały chociaż namiaste normalności i ciepła.Po trzecie zmieniłabym trochę reformę szkolnictwa tak aby studia były bezpłatne( zakazałabym prywatnego szkolnictwa wyższego ) plus państwo pokrywało by zakwaterowanie studentom i wyżywienie ale warunek studenci muszą się dostać na studia przechodząc ciężki egzamin liczy się wiedza!Po czwarte wprowadziłabym do reformy zdrowia zakaz pracy za granicą lekarza który studiował uczył się w Polsce( tu cię wyszkolili tu pracuj i lecz) oraz zakazałabym posiadania lekarzom prywatnych praktyk pacjentowi należy się full wypas opieka lekarska i medyczna a to na pewno by zmniejszyło tylu liczbę ludzi umierających z powodu słabej opieki czy za późnej diagnozy. A piatą reformę poświęciłabym dzieciom i 1 czerwca były prawdziwym dniem dziecka, ten dzień byłby dla wszystkich dzieci ,,równy "bo dostawałyby co tylko chciały.Kina baseny wesołe miasteczka zoo i inne usługi były by otwarte cały dzień i dzieci mogłyby korzystać przy tym zupełnie za darmo w całym kraju i każdym zakątku Polski a dodatkowo miały by za darmo lody napoje słodycze i tego dnia były obsypywane prezentami.
napisał/a: justynarojek 2011-02-03 14:58
Ja z chęcią zostałabym królową Szwajcarii ponieważ jest to niewielkie państewko,którym będzie łatwo rządzić a po drugie jest bogatym państwem także nie musiałabym się martwić o swoje fundusze na reformy.A wprowadziłabym następujące reformy:
-zaostrzyłabym prawo w kwestii znęcania się nad zwierzętami,za zabicie bezbronnego zwierzęcia nie groziłaby już kara grzywny ale 10 lat więzienia (może to sprawiłoby,że ludzie by się w końcu opamiętali i dwa razy zastanowili się nad tym co robią )
-dofiansowywałabym ekologię a segregacja odpadów byłaby obowiązkowa lecz bezpłatna
-dofiansowałabym służbę zdrowia i refundowałabym wszelkie choroby przewlekłe
- ustanowiłabym darmowe hospicja dla umierających
-zlikwidowałabym wszystkie przywilej dla nauczycieli,policjantów itd niech każdy ma równe sznase bo w końcu pani w sklepie też ma ciężkie warunki pracy a nikt jej nie docenia.
Wprowadziłbym jeszcze więcej reform lecz uważam,że te są najważniejsze i że one mogę najwięcej zmienić:)
napisał/a: tinigrifi 2011-02-03 15:42
A ja bym była świetną krolową Zasiedmiogórogrodu, no przyznajcie Shrek nie chce,Artur jest za młody.Zasiedmiogórogród to cudowne miejsce,mieszkają w nim same sławy Kopciuszek, Śpiąca Królewna i cała bajkowa śmietanka.Do tego te palmy, świeże powietrze i przepiękne widoki.Można się tam świetnie ubrać w salonie mody Versacherry,jest wszystko o czym się marzy.No żeby nie było, że nie miałabym co robić, nie można zapomnieć o intrygantce Wróżce Chrzestnej,z która rozprawiłabym się dość stanowczo.
1) reforma numer jeden tzw porządkowa- żadnych intryg, wszelkie próby knucia,przekupstwa, mataczenia będą surowo karane wydaleniem z Zasiedmiogórogrodu,
2) reforma zdrowotna na teren królestwa nie mają wstępu żadne zarazki,wirusy i bakterie
3) reforma edukacyjna- zakazuje się promowania głupoty, czyli tylko wartościowa telewizja, książki mądre (żadnych publikacji Agenta Tomka i tym podobnych), filmy bez przemocy.
4) reforma obyczajowa- tolerancja dla inności wpisana w konstytucję bezwzględnie przestrzegana, wszelkie stygmatyzacje, nakładanie "łatek" i prześladowania zakazane, w przypadku łamania prawa wywóz na bagna.
5) reforma służb mundurowych- więcej obowiązków, mniej "olewactwa" i praw.
Jednym słowem w Zasiedmiogórogród mnie potrzebuje!!!
napisał/a: agasam9 2011-02-03 21:44
Chciałabym zostać królową Polski, wprowadziłabym kilka reform:
1. Odsunęłabym od władzy większość aktualnie działających polityków.
2. Rozwijałbym politykę pracy.
3. Otwierałabym więcej rodzinnych domów dziecka i domy takie otrzymywałby wyższe dotacje
4. Obniżyłabym wiek emerytalny
5. Chciałabym zmniejszyć przepaść między ludźmi bogatymi i ubogimi.
Niestety to wszystko ma niewielkie szanse na zrealizowanie:(