Konkurs "Moja piękna Mama"!

Piękny uśmiech, ciepłe spojrzenie, serdeczne słowo - to wszystko sprawia, iż moja Mama jest bardzo piękną kobietą dla mnie i tych ludzi, którzy mają szczęście ją znać. Mama często powtarza, że to my dzieci jesteśmy zwierciadłem jej prawdziwego piękna. Moja kochana Rodzicielka kocha ludzi i życie, a Miłość jest piękna. Jest atrakcyjna, gdyż emanuje z niej niespotykana aura miłości, spokoju i młodości duszy. Bijąca z niej radość sprawia, iż dzień staje się lepszy. Serdeczność Mamy w stosunku do wszystkich ludzi dodaje jej blasku i uroku. Ma w sobie tyle ciepła, cierpliwości i współczucia dla innych, że piękno promienieje z jej dobrych oczu. Jej oczy zawsze śmieją się pełnią miłości, a spracowane dłonie są najczulszymi dłońmi na świecie, których dotyk leczy mój ból i cierpienie. Jej usta nawet gdy milczą - mówią mi, że wszystko będzie dobrze. I to jest właśnie prawdziwe piękno.
Na tym właśnie polega atrakcyjność mojej Mamy, jak i zresztą wszystkich kobiet, iż jest szczęśliwą i spełnioną kobietą, która patrząc w lustro myśli "jestem piękna" i tak postrzegają ja wszyscy wkoło, nawet jeśli widzą ją w domowym dresie.
I choć czasem moja Mama bywa zatroskana i zabiegana, to dla mnie jest zawsze piękna i kochana!

Piękno mojej Mamy kryje się w środku, a blask ten promieniej na zewnatrz...to oczy błyszczące szczęściem, to uśmiech na ustach i zawsze otwarte ramiona...ale prawdziwe piękno, to jej postawa zyciowa, która pozwala jej pomagać innym i ktora stworzyla nam wspaniale dzieciństwo :)

Co sprawia, że moja Mama jest piękną i atrakcyjną kobietą?

Przeczytajcie :)

Podczas niedzielnego obiadu:

Na tych basenach solankowych było wspaniale! A ta masażystka miała złote ręce!
Dobrze jest się tak od czasu do czasu odprężyć, prawda?
O tak! Świetnie to na mnie wpłynęło, jestem taka rześka i lekko się czuję.
Takiego masażu jak wczoraj nie miałam nigdy dotąd.
Musimy częściej sprawiać sobie takie wypady:)
Ty zawsze wpadasz na świetne pomysły córciu.
To co za tydzień wyskoczymy gdzieś na zakupy?
Jasne! Przydałaby mi się jakaś nowa letnia sukienka.
No to jesteśmy ustawione, bo ja też muszę uzupełnić garderobę:)

Jest piękna i atrakcyjna, bo wie, że od czasu do czasu każda z nas może pozwolić sobie na większe lub mniejsze przyjemności, które sprawiają, że każdego dnia wygląda kwitnąco. Każda mama jest na swój sposób wyjątkowa, każdą z mam każda z nas traktuje indywidualnie, uważa, że jest najwspanialsza i najukochańsza, bo to dzięki niej jest się na świecie:) Zawsze mama będzie ideałem i autorytetem, również pod względem urody, gdyż bardzo często jesteśmy do niej podobne:) Każda mama jest piękna i zasługuje na szacunek oraz ciepłe słowo.

Po pierwsze geny, bo moja mama nie przywiązuje zbytniej wagi do kosmetyków, które mają zapewnić wieczną młodość, a mimo to wygląda bardzo młodo.
A po drugie, ale chyba najważniejsze, mama czuję się młoda i atrakcyjna, a bez tego żadne kosmetyki nic by nie zdziałały.

..Zawsze emanuje z jej pięknej twarzy spokój,nie unosi się gniewem,kocha całą sobą i daje mi to co najpiękniejsze...matczyną miłość.

bo jest tylko moja i mojego brata!
najlepsza na świecie!

Wiele lat temu moja mama została sama z trójką dzieci. Pamiętam, że wyglądała jak przysłowiowe „siedem nieszczęść”: smutne oczy, zrezygnowane spojrzenie, zatroskane czoło, usta, które bardzo rzadko uśmiechały się… No i totalny brak czasu dla siebie. Ona sama na pewno nie myślała o sobie wtedy, że jest piękną kobietą – a była, naprawdę! Widać to na zdjęciach z tego okresu. Ale nie widać niestety zbyt często uśmiechu na jej pieknej twarzy. Dla nas, jej dzieci, zawsze wydawała się nie tylko zwyczajnie ładna, ale piękna w każdym calu: miała extra figurę i piękne ręce (czułe i ciepłe, chętne do przytulania), miała piękne usta (każdy by chciał dostać od nich buziaka na dobranoc), miała czarne kręcone włosy, których my, dziewczyny, bardzo jej zazdrościłyśmy, bo po ojcu odziedziczyłyśmy jasnobrązowe włosy proste jak druty… Wiele by przytaczać przykładów, po prostu dla nas nasza mama była ideałem kobiecości.
Kilka lat temu moja mama nagle wypiękniała… Zaczęła mieć znowu figlarne, roziskrzone spojrzenie, usta pełne śmiechu i żartów, siwe włosy zafarbowała na ciemny, mahoniowy kolor, zaczęła stosować kremy, maseczki i pilingi. Stało się tak pod wpływem mężczyzny oczywiście :) Moja mama wyszła za mąż ponownie i myślę, że to właśnie sprawiło, że sama o sobie zaczęła myśleć jak o pięknej i atrakcyjnej kobiecie. W oczach swego męża zobaczyła ogrom miłości: silnej, dojrzałej i pięknej. I to ją tak bardzo odmieniło!
Dla mnie moja mama zawsze będzie piękna, niezależnie od tego, czy ma idealnie zafarbowane odrosty i pachnie perfumami, ale wiem, że dziecko patrzy inaczej niż mężczyzna. A kiedy mężczyzna jest szczerze zakochany to kobieta musi uwierzyć, że jest piękna. Więc myślę, że to sprawiło, że moja mama poczuła się piękna i znowu wygląda atrakcyjnie, nie tylko dla innych, ale przede wszystkim dla siebie.

"Moja Mama na włosy czarne jak skrzydła kruka, długie, do połowy pleców. Myje je zwykłym szamponem Popularnym, a w sobotę zaparza pokrzywę i tym naparem płucze włosy, aby lśniły jak aksamit. Nie chodzi do fryzjera, a gdy są za długie, Babcia przycina je. Moja Mama ma cerę jasną i gładką, jak Królewna Śnieżka. Używa takiego kremu w niebieskim pudełeczku z napisem NIVEA i żadnego innego. Moja Mama ma usta czerwone jak róża. Ma pomadkę i bez pomalowania ust nigdzie nie wychodzi. Moja Mama ma zielone oczy, takie kocie. Razem ze swoją koleżanką, Panią Jagodą, robią sobie czasem hennę na brwi, aby były bardziej czarne, a przez to zieleń oczu bardziej wyrazista. Moja Mama nosi krótkie spódniczki i buty na wysokim obcasie. Nigdy nie słyszałam, żeby mówiła o cellulicie czy popękanych naczynkach. A dziewczynki z sąsiedniej ulicy mówią o Niej: "Ta Pani co ma ładne buty". Moja Mama pachnie jaśminowo i delikatnie, używa perfum w małym flakoniku w kształcie łzy, nazywają się "Być Może", to najświeższy zapach jaki znam. Moja Mama ma 30 lat i jest najładniejszą mamą na świecie."
Moja Mama zawsze będzie miała czarne włosy, nie przyprószy ich siwizna. Jej skóra będzie zawsze gładka, nie pomarszczy się, nigdy nie odwiedzi Salonu Urody, ani nie pozna nowych linii kosmetyków Synesis...Jest wiecznie piękna i młoda...odeszła za wcześnie, ale właśnie taką ją pamiętam.

Moja mama jest najpiękniejsza na świecie, bo nosi piękno w sobie i zaraża tym innych. Ma bardzo piękne wnętrze. Piękna tez jest na zewnątrz. Ma krótkie ciemne włoski.... które co jakiś czas jej farbuję. Piękne piwne zalotne oczka, którymi oczarowała tatę ( przynajmniej tak twierdzi tata). Jest wysoka, ma bardzo dłuuugie nogi... ( troszkę jej ich zazdroszczę) I Przede wszystkim zawsze uśmiechnięta ( stąd zmarszczki - śmieszki).
Mama jest tylko jedna i najpiękniejsza dla mnie!

Moja Mama jest piękną , szczęśliwą kobietą :)
Każdy Jej uśmiech sprawia , że nawet szary dzień przestaje być smutny.
Każdy przeżyty dzień zapisał się na jej twarzy siateczką drobniutkich zmarszek , które sprawiają , że jest ciepłą , serdeczną i bliską mi osobą .
Teraz sama jestem mamą i potrafię docenić uśmiech na twarzy nawet wtedy , gdy jest ciężko , pogodną minę kiedy coś boli i pomocną dłoń w potrzebie, przykład jak żyć i dokonywać dobrych wyborów w życiu .
Moja Mama jest wspaniałą towarzyszką zabaw dla moich dzieci , można z nią spać pod namiotem i w luksusowym hotelu - jej sposób bycia sprawia , że wszędzie jest na swoim miejscu.
Czy da się napisać POCHWAŁĘ CODZIENNOŚCI ?
Wiem , że wszystkie nasze Mamy zasługują na nagrody , bo wszystkie są wyjątkowe .
Więc Wszystkim Wyjątkowym Mamom za trudy wychowania , za miłość , ciepło, wszystkie dobre wzorce dziś DZIĘKUJĘ .
:)

Uśmiech no i ta figura! Mama nosi ten sam rozmiar co ja 36 lub 38 a ma troje dzieci.
Serce dla słabszych, empatia, radośc z drobiazgów, dobry gust i elegancja. Jednym słowem moja mama to "babka" z klasą.

Dłonie
Kiedy patrze na Jej spracowane dłonie, mogę sobie tylko wyobrazić jak ciężko pracowały na nasze utrzymanie-ale zawsze są nawilżone, a przyjemna woń unosi się dookola.To te dłonie zawsze są gotowe by nieść pomoc.
Włosy
Zawsze ufarbowane, kocha być kameleonem, raz machoniowe, raz granatowa czerń....zawsze dba aby się końcówki nie rozdwajały , by nie były matowe..
Figura
Twierdzi że nie warto się odchudzać ,choć nie nalezy do grubasów. Jej dusza nie moze się kłócić Jej duszą.A więc musi panować pewna równowaga.Kocha jazdę na rowerku.Od czasu do czasu wybierze się do kosmetyczki.KOcha naturalność.Po prostu pokochała Siebie. Kocha kremy.Jest piękna.
Usta
Choć ma x wiosenek, niejednemu facetowi zawróciła by w głowie.Posiadając tak wyrazne , słodkie usta potrafi to wykorzystać np. migając się od mandatu za złe parkowanie (dwa razy się udało)
Uśmiech i pogoda ducha -to piękno
Moja mama jest najkochańszą osobą. Zawsze mogę na nią liczyć. Zrezygnowała z własnej pracy , aby opiekować się wnukiem, bym mogła sama się kształcić i rozwijać. To się nazywa poświęcenie. To Ona potrafi w każdym wydarzeniu znaleźć te dobre strony.
Potrafi rozśmieszyć nawet największego smutasa. I ma takie piękne dołeczki , gdy się uśmiecha.Natura obdarzyła ją wyjątkową, spontaniczną , szczególną osobowością.
Cała Ona
Zawsze delikatny makijaż-dni powszechne, niedzielna wizyta w kościele-troszeczkę mocniejszy, a na imprezę-zamienia się w wystrzałową lady, wtedy potrafi zmienić się w modliszkę...pokazując swoje drugie oblicze
Każde wyjście choćby na chwilkę do sklepu-do cudowna woń perfum-tego sobie niggy nie odmówi.

To moja matul