Konkurs "Piękne włosy z Pilomax"

napisał/a: karampuk 2014-01-22 13:17
Zadbane włosy mam nie bez racji,
gdyż zawdzięczam to właściwej ich pielęgnacji.
W tym celu myję je delikatnymi szamponami,
a następnie spłukuję ziołowymi płukankami.
Czy to napar rumiankowy, skrzypowy, czy pokrzywowy,
ważne, że sprawdza się do moich włosów z głowy.
Czasem do ostatniego płukania
zamiast ziółek stosuję sok z cytryny w celu włosów zmiękczania.
W okresie jesienno-zimowym wcieram w skórę głowy sok z czarnej rzepy, który choć nie pachnie ślicznie sprawia,
że stan cebulek włosowych się poprawia.
Ponadto 2 razy w miesiącu dla odmiany nakładam maskę żółtkowo-naftowo-rycynową
żeby moje włosy wyglądały zdrowo.
Warto poświęcić na pielęgnację włosów trochę czasu latem lub zimą
by móc się cieszyć potem zdrową i zadbaną czupryną.

Z "PILOMAX-u" kosmetykami
możesz się cieszyć zdrowymi włosami.
napisał/a: miszel17 2014-01-22 17:47
By mieć włosy zdrowe i lśniące staram się stosować stare sposoby mojej babci .Raz w tygodniu nakładam maskę z żółtka nafty kosmetycznej i olejku rycynowego .
Staram się myć włosy 3 razy w tygoniu ,wiem że czeste mycie nie wychodzi im na dobre .Unikam lakierów do włosów jak ognia .
Lakiery niszczą włosy, ponieważ zatrzymują wilgoć. Włosy przez cały dzień są suche.Mam tez sposób na to by włosy rosły szybko i zdrowe .
Przed każdym myciem nakładam na włosy olej muszczardowy -gorczycowy .Często masuję skórę głowy palcami 10 minut ,masowanie pobudza krążenie krwi na głowie i jednocześnie pobudza cebulki włosów.

Pilomax-piękne ,zdrowe włosy to nasza broń kobieca która od dawna wszystkich podnieca !
W razie wygranej proszę o zestaw do włosów ciemnych
napisał/a: madzia1980 2014-01-22 18:07
Moje włosy często były w fatalnym stanie. Osłabione, zniszczone, słabe i bez połysku. Upinałam je wtedy w kok, gdyż każda inna fryzura wygląda przerażająco, odstraszająco i żaden Książe by się w nich nie zaplątał, bo do Roszpunki mi daleko. Dlatego raz w tygodniu odżywiam włosy odżywką z soku z czarnej rzodkwi zrobioną w domowych pieleszach. Taką odżywkę wcieram w skórę głowy. Następnie owijam włosy ręcznikiem i myje szamponem, który nadaje włosom puszystości. Dzięki takiemu zabiegowi moja fryzura staje się optycznie lekka, a włosy uzyskują efekt uniesienia od nasady. I choć przez chwilę mogę zarzucić bujnymi włosami. Zamiast myć i suszyć włosy w pośpiechu wczesnym rankiem, wieczorem ze stoickim spokojem mogę pozwolić sobie na zabiegi pielęgnacyjne i dać włosom samodzielnie wyschnąć. Urządzam sobie rytualne SPA dla włosów, odżywiając je maskami i serum regenerującym. Dzięki takiemu dopieszczaniu moje włosy mogą spokojnie wchłonąć zaaplikowane eliksiry witalności. Po tych zabiegach nie dziele już włosa na czworo Dodatkowo zażywam kolagen w tabletkach, który odbudowuje strukturę moich włosów od wewnątrz włókno po włóknie, co w efekcie sprawia, że włosy są błyszczące, puszyste i zdrowe. Efekt tych wszystkich zabiegów jest imponujący. Ukazuje moje włosy w nowej, pełnej objętości fryzurze. Dzięki takiej pielęgnacji włos mi już z głowy nie spadnie.

Hasło: Pilomax i włos Ci już z głowy nie padnie
napisał/a: jaga12Xj1 2014-01-23 09:12
Tak naprawdę to nie mam sposobu na piękna włosy kupuje szampony i odżywki dla suchych włosów i też używam oliwy z oliwek przed myciem nakładam oliwkę na włosy po godzinie włosy myje

pilomax to jest to co ma każda kobieta w kosmetyce
napisał/a: wera07 2014-01-23 11:50
1. Od zawsze miałam problemy z wypadającymi i łamliwymi włosami, dlatego praktycznie od maleńkości dbam o silę i wytrzymałość moich włosów. Stosuję odżywki, szampony wzmacniające i suplementy diety zawierające skrzyp. Dzięki temu moja fryzura jeszcze jako tako wygląda i nie porobiły mi się łyse placki. ;) Kiedyś była to dla mnie udręka i zazdrościłam koleżankom, które nie musiały praktycznie nic robić, aby mieć silne i bujne włosy. W końcu jednak przyzwyczaiłam się do faktu iż muszę uważać bardziej niż inne kobiety i stosować specjalne kuracje. Dzięki pielęgnacji moje włosy nabrały połysku i z daleka wyglądają naprawdę świetnie. Nie jestem z nich może zadowolona w stu procentach, ale przynajmniej są ;).

2. Pilomax - już nie musisz rwać włosów z głowy, gdyż ich wygląd jest jak nowy!

Chciałabym wygrać zestaw do jasnych włosów.
napisał/a: mojemiejsce 2014-01-23 14:29
1.Moja pielęgnacja włosów zmieniała się na przestrzeni życia mojej czuprynki. Pamiętam włosy z dzieciństwa, grube mocne, lśniące bez większej pielęgnacji. Następnie był okres młodzieńczego "geniuszu". Nadmiernie nadużywałam prostownicy, lokówki bez zabezpieczenia włosów przed wysoką temperaturą. Na szczęście szybko się opamiętałam. Zdążyło to jednak za skutkować mniejszą odpornością moich włosów na czynniki zewnętrzne, nie były już takie grube-zła pielęgnacja przyczyniła się do ich wypadania. Od tego momentu pielęgnacja moich włosów zmieniła się na tą właściwą. By ratować moje włosy postanowiłam nie katować ich, ale zafundować im to co najlepsze. Żeby to zrobić postanowiłam najpierw poznać moje włosy i świadomie wybierać kosmetyki, które będą im odpowiadały. Nie poddaje ich dziennie na uszkodzenia spowodowane wysoką temperatura czy nadmierną pielęgnacją, by nie obciążyć moich włosów. Nie jest im potrzebne codzienne mycie. Jednak gdy moja fryzura wygląda nieświeżo np. po całodziennym dniu pracy, czy po treningu w fitnessclubie, a ja muszę wieczorem jeszcze wyjść do ludzi, wtedy do mycia używam delikatnych szamponów bez parabentów, czyli SLS. Włosy myje dwa razy, pierwsze mycie delikatne, a drugie już te właściwe. Po myciu używam odżywki ma długość i końce moich włosów, a raz w tygodniu funduje im maskę lub peeling. Peeling oczyszcza skórę mojej głowy, usuwając martwy naskórek. Posiada jeszcze wiele innych pozytywnych działań takich jak np. stymuluje włosy do wzrostu, czy poprawia pracę gruczołów łojowych, ale o tym można by dużo mówić. Stosuje tez olejowanie włosów, zazwyczaj dwa razy w tygodniu na godzinę, lub na całą noc, gdy myje włosy rano. Olejowanie to bardzo stary sposób na pielęgnacje włosów, ale nie wszystkim dobrze znany. Moc przeróżnych olejków odpowiednich dla naszych włosów jest naprawdę znakomita. Efekty olejowania nie są widoczne od razu, gdyż to troszkę długotrwały proces, ale warto się dla mocnych i zdrowych włosów pomęczyć. Również jestem fanką domowej pielęgnacji włosów. Zawsze mamy pod ręką jakieś naturalne, kuchenne składniki, które działają cuda na naszej głowie. W mojej kuchni nigdy nie brakuje miodu, jaj, drożdży, siemienia lnianego, czarnej rzepy, pokrzywy, skrzypu polnego, rumianku, cytryny, oleju lnianego ,oliwy z oliwek oraz jeszcze mnóstwo innych składników, które zapożyczam od natury do mojej pielęgnacji włosów. Domowymi sposobami robię sobie od czasu do czasu szampony, maseczki, peelingi i płukanki. Nie myje włosów w zbyt gorącej wodzie, a moje ostatnie płukanie zawsze jest z użyciem wody chłodniejszej by domknąć łuski włosa. Gdy mam mokre włosy nie trze ich ręcznikiem, bo wtedy są najbardziej narażone na uszkodzenia. Musze się przyznać, że jednak zdarza mi się rozczesywać je na mokro, ale wtedy używam grzebienia z grubo rozstawionymi ząbkami. Końcówki włosów podcinam regularnie, by były one mocne i zdrowo wyglądały. Nie zapominam przy tym o odpowiednim zabezpieczaniu ich, szczególnie zimą. Do tego na końce używam najczęściej serum z witaminą a+e, jedwabiu lub olejku. Wykonuję płukankę z soku z cytryny, zapobiega ona zimą tworzenia się łupieżu, bo grzyb za niego odpowiedzialnej, łatwiej rozmnaża się na przykrytej głowie czapką, która nie ma swobodnego dostępu do powietrza. Pamiętam o pielęgnacji skory głowy, jednak tak by jej nie podrażniać, czasem stosuje wcierki. Na noc spinam włosy najczęściej w luźny warkocz, czy koczek. Niezbędna jest tu również dieta. Tak naprawdę wpływa ona pozytywnie nie tylko na włosy, ale na cały nasz organizm. Odżywiam się zdrowo, w mojej diecie jest dużo warzyw i owoców zaopatrzających moje włosy m.in. w witaminę A,E oraz witaminy z grupy B. Dieta jest zróżnicowana bogata w białko i produkty zbożowe. Pije również herbatę z skrzypu polnego i pokrzywy, jednak po dłuższym okresie takiej kuracji pamiętam zawsze by zrobić sobie przerwę, by nie osłabiać organizmu. O tej porze roku, dodatkowo uzupełniam się w suplementy diety.

2.BĄDŹ ŚWIADOMA WYBORU PIĘKNYCH WŁOSÓW!

Wybieram zestaw do włosów jasnych.
ulmich
napisał/a: ulmich 2014-01-23 18:02
W swojej pielegnacji włosów staram się jak najczęściej sięgać po naturalne składniki .Swoją dobrą kondycje włosów zawdzięczam jajkom .
Żółtko jaj bogate jest w tłuszcze, natomiast białko naturalnie nawilża.
Żółtka wykorzystuję w okresie kiedy moje włosy są przesuszone i łamliwe .
Mieszam je z olejem rycynowym i nakładam na włosy ,spłukuję po 15 minutach .
By nadać włosom blask stosuję jogurt .Kwas mlekowy delikatnie oczyszcza , natomiast tłuszcz zawarty w mleku nawilża.
Moją zmorą ostatnio był łupież do walki z nim przygotowałam olej i cytrynę .Olej nawilżył skórę głowy a kwas cytrynowy oczyścił ja z łupieżu.
Gdy chcę dodać swoim włosom witalności kupuje piwo .Wywietrzałe z gazu wlewam do butelki z rozpylaczem i spryskuję nim włosy .
Piwo zawiera dużą ilość drożdży, które pomagają włosom odzyskać energię i sprężystość .
Na mojej półce z kosmetykami do pielegnacji włosów znajduje się też miód .Mieszam dwie łyżki z awokado ,taka papkę nakładam na włosy .
Dzięki tej masce moje włosy wyglądają jakbym wyszła od fryzjera:)
Pilomax-dotyk luksusu
Wybieram zestaw do włosów jasnych
napisał/a: zanka88 2014-01-23 18:26
1. Moje włosy przeżywają prawdziwy renesans od kiedy odstawiłam prostownicę. Oczywiście od początku nie było kolorowo i raz buntowały się one, a raz ja, ale wreszcie widzę różnicę. Naprawdę wyglądają na zdrowsze, nie są matowe, nie rozdwajają się i rosną jak na drożdżach.
Kolejnym sposobem jest stosowanie naturalnych olejków. Niewielką ilość wmasowuję w pasma, a potem zmywam. Dzięki temu zabiegowi włosy dłużej utrzymują wilgoć i wyglądają zdecydowanie bardziej zdrowo, a w dotyku są miększe i zdecydowanie delikatniejsze.
Włos budowany jest dzięki minerałom, które dostarczamy organizmowi wraz z pożywieniem. Niestety, ale jeżeli dieta jest uboga w składniki odżywcze to włos dostanie dosłownie śladowe ilości witamin i innych przydatnych składników. Dzieje sie tak, ponieważ włosy są odżywiane dopiero na końcu, kiedy inne organy i narządy otrzymają wystarczające ilości potrzebnych składników. Myślę, że taka wiedza da porządnego kopniaka do zwiększonego zainteresowania swoją dietą i odżywianiem.
Często obserwując kobiety mam wrażenie, że większość z nas popada ze swoimi włosami ze skrajności w skrajność. Raz włosy są pokryte całym arsenałem pianek, lakierów, wosków i innych specyfików. Innym razem natomiast widzę, że żyją własnym życiem i mimo tego, że są ładne i zdrowie to brakuje im przysłowiowej kropki nad i. Dlatego też uważam, że najlepszym rozwiązaniem jest znalezienie tego przysłowiowego złotego środka i podkreślać piękno włosów, ale też nie przesadzać z kosmetykami, bo może to przynieść nieco sztuczny i przerysowany efekt.
My kobiety również uwielbiamy testować kosmetyki i często kusi nas ciekawy design, piękny zapach lub zapewnienia producenta. Użyty raz kosmetyk odstawiamy na bok i nie mamy możliwości dokładnego sprawdzenia, co tak naprawdę służy, a co szkodzi naszym włosom. Dlatego też ja opieram się kuszącym mnie kosmetykom i każdy zużywam do końca.
Aktualnie bardzo nagłośniony jest temat zabezpieczania skóry przed szkodliwym działaniem promieniowania UV, ale włosy w tej kwestii traktowane są po macoszemu i niestety zwykle płowieja i stają się niebywale suche. Dlatego przed ekspozycja ich na światło słoneczne zawsze stosuję ochronne filtry, dzięki temu po wakacjach moja fryzura wymaga tylko małego odświeżenia, a nie od razu całej rewolucji.
Od czasu do czasu kiedy tylko mam chwilę robię włosom prawdziwe spa. Nakładam na nie maseczki, które często wzbogacam dodatkowymi składnikami wprost z kuchni. Na włosy nakładam czepek, obwiązuję głowę ręcznikiem i jak najdłużej je odżywiam. Następnie zmywam maskę i robię naturalną płukankę i stosuję wcierki na porost włosów. Jestem pewna, że taka terapia raz na jakiś czas bardzo pozytywnie oddziałuje na moje pasma, nie obciąża ich, a dla mnie jest to również bardzo przyjemny relaks i miłe spędzanie czasu. Bardzo lubię pogłębiać swoją wiedzę, uczę się składów kosmetyków, czytam o naturalnych sposobach pielęgnacji, nowościach na rynku, czy różnego rodzaju badaniach. Mam świadomość, że to bardzo przydatna wiedza, a patrząc na moje włosy wiem, że moja poświęcanie im czasu przynosi same pozytywne rezultaty!

2. Niektóre włosy pachną luksusem. Ten luksus nosi nazwę Pilomax.
napisał/a: bb26 2014-01-24 11:30
1.Mój sposób na piękne włosy to...wysublimowana wirtuozeria kosmetyków, dzięki którym moje włosy są zdrowe od cebulek po końce i pięknie wyglądają.
Moje włosy mi kiedyś wyznały, że mają niepohamowany apetyt na wszelkie nowinki kosmetyczne, które im serwuję i stwierdziły, że tylko wtedy są nasycone, bo najlepsze kosmetyczne kąski traktują jako ucztę. Mimo, że bywają czasem nie grzeczne i kapryśne, fundując mi niekiedy przykre niespodzianki w postaci przetłuszczania, rozdwojonych końcówek i puszenia, to i tak wybaczam im wszelkie przewinienia i spełniam ich zachcianki.
Lubią także domowe sposoby pielęgnacji i wszelkie kosmetyki, które mogą zrobić samodzielnie z tego co jest w lodówce, kuchni czy na działce. To jest dopiero swoista eksplozja cennych składników i najlepszy koktajl dla moich włosów. Jajko, miód, oliwa czy ziołowe płukanki to dla nich ambrozja, a dzięki takim składnikom mogę się cieszyć zdrowymi i pięknymi włosami.

2.PILOMAX-kosmetyki dla mających apetyt na piękne włosy

zestaw do włosów ciemnych
napisał/a: rybkanemoo 2014-01-24 13:30
[CENTER]1. Aby usłyszeć potrzeby swoich włosów, trzeba dobrze nadstawić uszu. Na szczęście, ja słyszę, jak trawa rośnie, także to, czego pragną moje kudełki jest mi doskonale wiadome :) Ponieważ już się trochę z nimi znam, to przed nadejściem jesieni, w celu zapewnienia im odpowiedniej ochrony, czynię konieczne przygotowania, przy pomocy najróżniejszych kosmetyków. Czasem moje włosy podejrzewają mnie, że bardziej dbam o twarz i ciało, więc by je przekonać, że są dla mnie równie ważne, otaczam je taką samą troską. Nabywam dla nich preparaty z filtrami ochronnymi, maski czy mgiełki, które dawkuję czasem nawet kilka razy dziennie. Zaopatruję je również w szampony, których zadaniem jest odżywiać i regenerować. Dobrze nam się żyje, bo nie musimy egzystować z suszarką. Podczas spacerów, towarzyszą mi delikatnie upięte – ładnej i lekkiej stylizacji oczekuję tutaj od lakieru i pianki. Natomiast nigdy nie przyduszam ich ciasnym kucykiem - kiedyś krzykiem mnie zawiadomiły, że tego nie lubią. A dla mnie to żaden problem :) Moja pielęgnacja zwraca mi się z nawiązką w okresie zimy i jesieni, w które wstępujemy wzmocnieni. Tak właśnie wygląda nasza koegzystencja, a włosy w podzięce... po prostu olśniewają ! :)

2. Pilomax - maxymalne piękno dla Ciebie! [/CENTER]

P.S. W razie uśmiechu szczęścia proszę o zestaw do ciemnych włosów. ;)
napisał/a: babydoll28 2014-01-24 13:44
Moje przykazania włosowej pielęgnacji:
1.Profilaktyka-jak wiadomo włos to martwy wytwór naskórka i raz uszkodzony jest nienaprawialny. Można go wygładzić oblepiając silikonami, ale to tylko wizualna poprawa, a nie żadna regeneracja. Tym samym najważniejsze w mojej pielęgnacji włosów jest ich odżywianie od środka.
Dieta bogata w witaminy A, B, H, C, wapń, żelazo, cynk, krzem. Dodatkowo wspomaganie suplementami.
2.Staram się wybierać produkty, które nie zawierają sztucznych składników tj. sls, parabeny, silikony.
3.Dbanie o skórę głowy-delikatny masaż opuszkami palców świetnie wpływa na ukrwienie skalpu. Zabieg ten wykonuję podczas odżywiania włosów ziołowymi wcierkami(to dobry sposób na 'dokarmienie' cebulek) wodą brzozową, ampułkami bądź olejowania-stosuję olejek rycynowy, kokosowy, arganowy.
Masaż podczas mycia to najważniejsza sprawa. Pobudza krążenie w skórze głowy, dokładnie oczyszcza włosy u nasady.
4.Włosy myje w letniej wodzie. Szampon zawsze nakładam na dłoń, a następnie wmasowuję delikatnie we włosy, po czym starannie spłukuję.
Pod koniec płukania używam zimnej wody, by domknąć łuski i wygładzić powierzchnię włosa.
Po umyciu włosów nakładam odżywkę, po czym rozczesuje- włosy dosłownie prześlizgują się przez szczotkę przez co są mniej podatne na uszkodzenia mechaniczne-odczekuję zalecany czas podany przez producenta odżywki, następnie znów spłukuję.
5.Zakwaszanie włosów-po umyciu i spłukaniu odżywki, aby mieć gładkie i lśniące włosy polewam je octem malinowym, albo roztworem z wody i octu jabłkowego, bądź woda+sok z cytryny.
6.Pozwalam włosom wyschnąć bez ingerencji suszarki. Owijam je delikatnie w ręcznik, nie robię tzw turbana, lecz przykrywam żeby ich nie plątać.
7.Szczotkowanie-moje włosy są bardzo długie, bo sięgają aż do pasa przez co bardziej podatne na uszkodzenia, wpływ czynników zewnętrznych, bo są zwyczajnie 'stare'. Do rozczesywania używam szczotki z naturalnego włosia, bądź też grzebienia. Nie elektryzuje moich włosów i nie podrażnia skóry głowy.
8.Zabezpieczanie końcówek-w przypadku moich długich włosów konieczność. Stosuję to co mam pod ręką-olejek arganowy, kokosowy, jedwab, serum silikonowe. Aby utrzymać zdrowe, nie rozdwajające się końcówki samodzielnie je podcinam.
9.Pielęgnacja zgodna z porą roku-wiosną, a szczególnie latem przywiązuje dużą wagę do ochrony włosów przed utratą koloru i wilgoci.
Staram się zabezpieczać i chronić włosy przed słońcem. Używam wówczas kosmetyków zdecydowanie nawilżających, posiadających faktory przeciwsłoneczne.
Zimą natomiast skupiam się głównie na natłuszczaniu, czyli na olejowaniu włosów.
10.Babcine sposoby na pielęgnację-w moim przypadku drogocenne babcine rady i wskazówki świetnie wpłynęły na kondycje moich włosów.
Picie drożdży, maseczki domowej roboty z żółtkiem jajka+olejek rycynowy, miodowa, z oliwy z oliwek, nacieranie włosów naftą.

HASŁO- Pilomax-expresowo piękne włosy.

wybieram zestaw do włosów ciemnych
napisał/a: Rika1986 2014-01-24 18:02
1.Moje włosy rozkwitają od kilku lat dzięki znanemu od stuleci ziołolecznictwu oraz regularnemu stosowaniu witamin i minerałów (zarówno zawartych w tabletkach, jak i w warzywach i owocach). W poniedziałki i piątki stosuję płukanki ze skrzypu polnego, który dzięki dużej zawartości krzemu wzmacnia moje słabe i łamliwe włosy. W środę i niedzielę niezastąpiona jest płukanka z pokrzywy-zawartość witamin A, C, K oraz żelaza, magnezu, wapnia i fosforu sprawiają, że moje włosy się tak nie przetłuszczają, co jest bardzo przydatne, kiedy temperatura na dworze robi się coraz wyższa. Co ważne płukanki stosuję dopiero po umyciu włosów, wtedy ich działanie jest najefektywniejsze:) W pozostałe dni nie zapominam także o stosowaniu pachnących odżywek i balsamów do włosów. To jest właśnie mój sposób na pielęgnację włosów.
2.Kosmetyki Laboratorium PILOMAX-dla nas zaspokojenie potrzeb włosów farbowanych jest priorytetem!

Proszę o zestaw do ciemnych włosów.