Konkurs "Przygody Astro Boya"

napisał/a: Hellen 2010-02-26 17:23
Gdy Astro Boy się przebudził,to był przerażony.Leżał na plaży w mokrym,
porwanym ubraniu.Był sam.Po chwili przypomniał sobie,ze płynął z rodzicami
łódką i zerwała się straszna burza.Uświadomił sobie,że może rodzice zginęli. Zaczął głośno płakać.Nie wiedział,co ma teraz począć...Nagle poczuł,jak ktoś go głaszcze po głowie.Zobaczył starszego mężczyznę i jego spracowane ręce.
Był to rybak,który mieszkał w pobliżu.Powiedział chłopcu,że rybacy uratowali
jego rodziców i są oni teraz w szpitalu.Razem tam poszli.Jakaż była radość
z tego spotkania.Mama tuliła swojego oseska i całowała.A Astro Boy krzyczał
z radości.Rodziców wypisano ze szpitala.Rybak,który miał na imię Jan zaprosił
rozbitków do siebie w gościnę.Ucieszyli się,gdyż cały ich dobytek porwało
morze.Po kilku dniach Jan zapytał,czy by nie zamieszkali z nim na zawsze.
Zgodzili się.Było im u niego dobrze,a on był szczęśliwy.Teraz nie czuł się już taki samotny.A tak było od czasu kiedy żona zmarła,a jedyny syn z rodziną wyjechał daleko za granicę.Astro Boy nazywał go dziadkiem.Wówczas Jan odwracał twarz, aby chłopiec nie widział łez...
Żyli razem długo i szczęśliwie !!! ):)
napisał/a: leoniu 2010-02-28 17:00
Oglądałam Astro Boy'a myśląc sobie, że to nie jest film dla dzieci, tylko film o frustracjach dorosłych i ich działaniach, które tak na prawdę są wobec tych dzieci niczym innym, jak tylko zwykłą manipulacją.
Gdyby Astro Boy był prawdziwym dzieckiem - a nie jest - to jego dalsze życie związane byłoby głównie z wizytami u psychologa czy psychiatry, jak życie innych dzieci, które istnieją na prawdę, a urodziły się "po coś" (był zdaje się taki film z Cameron Diaz).
Gdyby Astro Boy był tylko robotem zostałby rozebrany na części i gruntownie przebadany..

Ale Astro Boy jest robotem, który czuje, myśli, wie i zna prawa Asimova (film "Ja robot" wyjasniał je dość dokładnie) :)

Może więc skończyć jak:
- Batman, Supermen, Spidermen - i desperacko ratować ludzi i wszechświat, bo wiadomo, ze jest to fucha, na którą zawsze będzie popyt.
- R2D2 (wiadomo skąd) - eksplorując kosmos w świecie pokoju lub gwiezdnych wojen
- Radek Dekiel z filmu "Roboty- w sortowni śmieci (tak przy okazji - nie wiem, kto robił tłumaczenie do tego filmu, ale nie było ono w żadne sposób smieszne :( )
- koledzy z Transformersów - niszczące tamę Hoovera

A może po prostu, tak jak bohater filmu "A.I. Sztuczna inteligencja"... Astro Boy będzie przyczynkiem do kolejny raz zadanego pytania: czy roboty mogą kochać?
Jak potoczyło się życie Davida Swintona ze sztucznej inteligencji - można obejrzeć. Co dalej z Astro Boy'em - czekamy.
Obawiam się jednak że Hollywood pójdzie po najmniejszej linii oporu.
napisał/a: Jutrzenka17 2010-03-01 12:03
- Witaj Astro Boy, jest misja do wykonania. Polski rząd nas potrzebuje i tylko taki robot jak ty, może im pomóc.
- Dobrze, jakie jest moje zadanie ?
- Musisz uzdrowić sytuację w polskiej polityce. Przede wszystkim koniec z korupcją i absurdalnym prawem. Czas na zmiany !
Tak też się stało, Astro Boy nie czekając chwili wyruszył w daleką podróż do Polski, by pomóc tamtejszym ludziom odbudować poważnie nadwątlony system.
Jakiś czas później ...
- Zauważyłeś tego nowego chłopca - robota, który przysłuchuje się każdym obradom ?
- A tak rzeczywiście, bardzo dziwne, ciekaw jestem co kombinuje ten robot.
Astro Boy nie bez przyczyny uczęszczał na każde obrady, próbował zrozumieć mechanizmy jakimi rządzi się polskie prawo i w końcu, po wielu miesiącach udało mu się.
Astro Boy początkowo próbował rozmawiać z ministrami, przekonywać ich do swoich racji, organizował spotkania, ale niewiele to pomogło, aż w końcu zdesperowany, udał się do młodych. Podróżował po całej Polsce, werbując studentów do współpracy, wielu z nich było wybitnymi specjalistami w swoich dziedzinach. W końcu nadszedł czas i Partia Młodych wystartowała w wyborach.
- Koniec z wyzyskiem, nie będzie więcej korupcji, my Partia Młodych uzdrowimy Polskę, a teraz podziękujmy naszemu wybawcy !
- Astro Boy ! Astro Boy ! Astro Boy ! - skandowały tłumy.
Jak można było się spodziewać Młodzi wygrali wybory, a Sejm zmienił się nie do poznania. Nastała nowa era dla Polski. Odtąd krajem rządził nieomylny prezydent, dla którego liczyło się jedynie dobro państwa i jego obywateli.
- Panie i panowie, proszę o powstanie, prezydent V RP - Astro Boy wchodzi do sali.
napisał/a: ~moniau 2010-03-01 13:24
oglądając tą animację miałam wrażenie, ze oglądam nowoczesnego Pinokia...wszyskto już było, była manipulacja chłopcem, rozczarowanie, pragnienie bycia prawdziwym dzieckiem...nie ma tylko tej drobrej wróżki któa zamienia Astro Boya w prawdziwego chłopca...może dlatego, ze to Japońska animacja i nie znaja Pinokia?

Dlatego wymyśliłam wraz z synkiem inne zakończenie...twórca Astro Boya - Tenma, lituje się nad chłopcem-robotem i na wzór i swoje podobieństwo buduje mu ojca robota : Astro Dady - tak się on zowie i razem już jako rodzina ratują świat, pomagają ludziom i ...co najważniejsze maja siebie, czują podobnie, kochają podobnie i są identyczni...ni roboty, ni ludzie! i to ich scala, daje siłę, Astro Boy nie cuzje się odmieńcem, nie chce się zmienic bo ma swojego takiego samego tatę!
goskaf1
napisał/a: goskaf1 2010-03-01 15:53
Po wspaniałej przygodzie Asrto Boy postanawia odpocząć... wyjeżdza na Hawaję gdzie od razu okazuje się, że i tu nie odpocznie. Na Hawajach zaczynają dziać się dziwne rzeczy! Turyści wyjeżdzają,a miejscowi nie wychodzą z domu! Podobno grasuje dziwny stwór, który atakuje ludzi. Wiele osób już go widziało. Astro Boy postanawia rozwiązać tą zagadkę, musi wygonić stwora gzie pieprz rośnie. Choć nie jest to tak łatwe, stwór podobno mieszka w ciemnej jaskini, a nasz bohater panicznie boi się ciemności....
Na szczęscie wpada na genialny plan wywabienia potwora z jaskini, przebiera się za turystę, który chce się poopalać. Smaruje się olejkiem, który tak na prawdę jest bardzo ostrym sosem, po którym odechciewa się jeść na kilka tygodni. Wkońcu stór wychodzi z jaskni, z nadzieją, że właśnie będzie miał pyszne danie. Napada na Astro Boya, połyka go od razu! Jednak już po chwili wypluwa i biegnie do wody! Robi się przy tym czerwony jak burak! Astro Boy związuje potwora, a potem przeprowadza z nim długą rozmowę. Tłumaczy mu, że jest tyle innych rzeczy do jedzenia, że szkoda jeść ludzi, z którymi może sie zaprzyjaźnić. Potwór zaczyna płakać, opowiada jaki jest samotny, mówi, że tak na prawdę nie che jeść ludzi, on che przyjaciół:) I tak oto dzieki Astro Boyowi Hawaje mają nową maskotkę, jest nim stwór, którego nazwali Ostruś, od ostrego sosu, który musiał zjeść, aby zmądrzeć.
napisał/a: Marba8105 2010-03-01 23:15
Przygody Astro Boya

Zbliżał się czas kładzenia Aniołka do łóżka, nagle usłyszałam:
-mamo, mamo opowiedz mi bajeczkę
- już kochanie, odpowiedziałam, kładz sie do łóżeczka proszę
Chwilkę póżniej Danielek już leżał, przytulony do swego osiołka......, Ja zaczynałam opowiadać mu bajeczkę, a szła ona tak....

Jestem Astro Boy i przyleciałem, aby zwiedzić waszą dziwną Planetę. Przyleciałem na ratunek wszystkim dzieciom, aby już nigdy nie musiały spać tylko cały czas spędzać na zabawie. Już biorę swój magiczny proszek "nie istnienia snu" i lecę rozsypać go nad całą Planetą. I tak minęło kilka tygodni, gdzie nie istniał sen.
Życie dzieci uległo całkowitej zmianie....
Astro Boy zdziwił się strasznie wracając ponownie sprawdzić jak mają sie dzieci i ku jego zdziwieniu....
Wszystkie dzieci były smutne, bez energi i ochoty na jaką kolwiek zabawę, nie miały nawet apetytu na słodkości. Wtedy to Asro Boy zrozumiał jak ważny jest sen dla dzieci. Wziął w swe magiczne dłonie proszek snu i rozsypał go nad całą Planetą. Wszystkie dzieci natychmiast usnęły, no mój malutki Aniołeczek razem z nimi. Słodkich snów kochanie do jutrzejszego poranka.
napisał/a: sierotka 2010-03-02 20:07
Astro Boy znajduje tę jedyną,drugą połówkę,bez której nie potrafi normalnie żyć i funkcjonować. Obdarowuje ją-Kapilkę niesamowitymi i nieziemskimi prezentami,kocha ją nieco zuchwale,będąc pewnym,że nigdy go nie opuści,aż tu nagle ona umiera,porywają ją nieokreślone ludki i zabijają,AstroBoy traci chęć do życia,kto pomoże mu ją odzyskać?
napisał/a: Marba8105 2010-03-02 23:21
Przygody Astro Boya

Zbliżał się czas kładzenia Aniołka do łóżka, nagle usłyszałam:
-mamo, mamo opowiedz mi bajeczkę
- już kochanie, odpowiedziałam, kładz sie do łóżeczka proszę
Chwilkę póżniej Danielek już leżał, przytulony do swego osiołka......, Ja zaczynałam opowiadać mu bajeczkę, a szła ona tak....


Jestem robot Astro Boy i przyleciałem, aby zwiedzić waszą dziwną Planetę zwaną Ziemią.Po przybyciu robota wszystkie dzieci zbiegly sie, aby powitać tajemniczego gościa. Przyleciałem na ratunek wszystkim dzieciom, aby już nigdy nie musiały spać tylko cały czas spędzać na zabawie.Checie tego dzieci- zapytał Astro Boy
Tak, krzyknęły chórkiem wszystkie dzieci.
Już lecę poprosić dobrą wróżkę, aby nad Waszą Planetą zaistniał kolorowy dzień cały czas. I tak minęło kilka tygodni, gdzie nie istniał sen.
Życie dzieci uległo całkowitej zmianie....
Astro Boy zdziwił się strasznie wracając ponownie sprawdzić jak mają sie dzieci i ku jego zdziwieniu....
Wszystkie dzieci były smutne, bez energi i ochoty na jakąkolwiek zabawę, nie miały nawet apetytu na słodkości, nie miały sił do zabawy, robot był załamany tym faktem. Wtedy to Asro Boy zrozumiał jak ważny jest sen dla dzieci. Natychmiast wrocił do wrożki. Opowiedzial jej całe zdarzenie i to co zobaczyl na owej Planecie. Wróżka załamana, tym faktem odczrowała Ziemię i wrociła noc oraz sen. Wszystkie dzieci natychmiast usnęły, no mój malutki Aniołeczek razem z nimi. Słodkich snów kochanie do jutrzejszego poranka.
cytrynkowa
napisał/a: cytrynkowa 2010-03-03 08:16
Astro Boy... poznaje piękną dziewczynę imieniem Laura. Niestety nad dziewczyną rząd sprawuje ojciec tyran Roman. Astro bezskutecznie próbuje zblizyć sie do pięknej ukochanej. Prosi ja o rękę. Niestety ojciec nie pozwala na małżeństwo. Pewnego dnia Roman o mało nie traci życia potrącony przez nadjeżdżający samochód. tylko dzieki Astro wychodzi cało z opresji. pod wpływem silnego wstrzasu zmienia się. przestaje tyranizować córkę i pozwala jej wyjść za Astro. Laura i Astrospodziewają sie potomków. Niesamowite zdolności Astro sprawiają iż ciąża jest mnoga, czyli mają sie urodzić 10 raczki. Astro do końca zycia wraz z Laurą poświęca się dzieciom. I nie ma wcale pretensji do żony że zmarnował potencjał jaki w nim drzemał. Więc zyją długo i szczęśliwie
napisał/a: woldowo 2010-03-03 12:56
Astro Boy pewnego dnia traci swe wszystkie moce i zmienia się w zwykłego chłopca. Zamieszka wraz ze swoim ojcem który go stworzył i będzie żył jak miliony innych dzieci. takie życie bardzo mu się spodoba i nadal będzie naprawiał świat swoją dobrocią. Będzie go otaczało mnóstwo przyjaznych ludzi i będzie bardzo lubiany.
napisał/a: alinka59 2010-03-03 16:29
Dalsze przygody Astro Boya.. Trudno mi pisać, bo nie znam Jego historii :( Ale z całego serca życzę Mu, aby znalazł w końcu swoje miejsce we wszechświecie. Odnalazł istoty, dla których będzie ważny i które będą ważne dla Niego. Istoty, które będą Go ceniły za to jakim jest,a nie za wygląd, pieniądze czy inne dziwne kryteria. Po prostu malutki Astro Boy ... będzie żył długo i szczęśliwie (jak to po zakończeniu bajek bywa)
napisał/a: agusia32 2010-03-03 20:49
ASTRO Boy spotyka ASTRO Girl. Ona urzeka go od strony wizualnej i gASTROnomicznej, gdyż jest świetną kucharką. Wybucha ASTRO Love, zakochani pobierają się i zamieszkują w ASTRO House. Mają słodkie ASTRO Children, zajmują się ASTROlogią, piszą horoskopy do gazet i są ASTROnomicznie szczęśliwi