Konkurs "Świeżość i komfort kobiety"

napisał/a: Majowa 2011-09-30 18:24
Filozoficznie rzecz ujmując to świeżość i komfort ma rożne oblicza w zależności od materii, którą weźmiemy pod uwagę. Człowiek bowiem to sfera fizyczna - ciało oraz psychiczna, czyli dusza.

Świeżość i komfort ciała uzyskuje przede wszystkim dbając o codzienną higienę. Biorę prysznic, myję i układam włosy, robię delikatny makijaż, ubieram się stosowanie do okazji i pogody. Zazwyczaj używam niewielu kosmetyków, a ubrania staram się nosić z przyjaznych dla skóry materiałów. Zgodnie z maksymą, że czasami „mniej znaczy więcej”.
To wszystko dotyczy mojej zewnętrznej strony. Ale staram się również dbać o moje wnętrze, czyli zdrowie. Jak wiadomo w „zdrowym ciele zdrowy duch”, który także chce się czuć komfortowo. Dlatego zdrowo się odżywiam, piję dużo soków, wody mineralnej i zielonej herbaty, regularnie chodzę do dentysty, aby dla każdego mieć promienny i piękny uśmiech.

Z kolei świeżość i komfort duszy to bardziej skomplikowana sprawa zależna od charakteru danej osoby. Aby w każdej sytuacji czuć się świeżo i komfortowo staram się postępować zgodnie z sumieniem oraz częściej słuchać głosu serca niż rozumu. Wówczas mam poczucie, że nie krzywdzę nikogo swoim postępowaniem. Dzięki temu mogę z radością witać każdy dzień i cieszyć się z drobnych spraw oraz nie przejmować tymi, na które nie mam wpływu.
Świeżość i komfort duszy ma także dla mnie wymiar kulturalny: przeczytanie książki, obejrzenie ciekawego filmu czy wystawy fotografii. To także rozwijanie swoich pasji i zainteresowań. Jednym słowem rzeczy, które pozwalają oderwać się od rzeczywistości (niestety często szarej, stresującej i monotonnej) i karmią duszę nowymi, interesującymi bodźcami.

Uważam, że jedynie połączenie świeżości i komfortu ciała i duszy to recepta na wspaniałe samopoczucie i dobry humor w każdej sytuacji.
napisał/a: evja 2011-10-01 09:49
Komfort to moja życiowa dewiza. Śpieszmy się żyć, zanim odejdziemy! Jestem kobietą i myślę, że zasługuję na dużo przyjemności. Przede wszystkim noszę ubrania w których to ja czuję się wygodnie a jednocześnie atrakcyjnie - nic na siłę. Jednak najważniejszy jest dla mnie dobór odpowiednich kosmetyków. Miłuję się w tych naturalnych, które nie zawierają parabenów i sztucznych substancji konserwujących. Jestem tego warta i zasługuję na to co najlepsze. Naturalne składniki koją moje ciało oraz rozbudzają zmysły. Wreszcie skończyłam z podrażnieniami, uczuleniami, suchą skórą, dopiero od niedawna przekonałam się co tak naprawdę znaczy słowo: komfort.
napisał/a: paulinak00 2011-10-01 10:15
To jest właśnie rzecz, której nie potrafią zrozumieć faceci: jak to robimy, że cały dzień potrafimy czuć się świeżo, pachnąco i komfortowo?! :) Nawet jeśli biegamy do pracy, na uczelnię, po zakupy, do urzędu... nawet jeśli jesteśmy kilkanaście godzin na nogach potrafimy wyglądać świeżo, jakbyśmy właśnie wyszły spod prysznica :) Jak to robimy?! Mój sekret to kierowanie się zasadą: zawsze znaleźć czas na sen, relaks i chwilę dla siebie. Nic tak nie poprawia nastroju i urody! Do tego higiena, nasze kobiece "rytuały" - pachnąca kąpiel, balsam do ciała, małe domowe spa, delikatne perfumy, oraz wygodne i podkreślające nasze zalety ubranie.

Jak wiadomo kobieca torebka jest workiem bez dna, dlatego na pewno zmieści się w niej parę użytecznych elementów, jak odświeżające chusteczki, subtelna mgiełka do ciała, pomadka, tusz do rzęs, krem do rąk, mały dezodorant oraz szczoteczka do zębów. Abyśmy wszędzie, przy małym wysiłku, mogły szybko się odświeżyć.

Czucie się kobieco, komfortowo i pewnie to sekret sukcesu w każdej dziedzinie naszego życia, dlatego tak szczególnie powinnyśmy o to dbać - aby czuć się dobrze z samą sobą!

Do tego właśnie za to kochają nas faceci - że nasza skóra jest tak delikatna ("bo moja jest jak papier ścierny" - mówi On), że nasze włosy tak pachną, że roztaczamy tę aurę "porządku i czystości" w ich bałaganiarskim świecie :) Dobrze jest być kobietą!
napisał/a: ~wiewiorczak 2011-10-01 12:00
Aby czuć się swieżo i komfortowo -mój cel to własnie miekkie i lsniące włosy ,nawilzona i promienna cera a także ładnie pachnące i gładkie ciało to własnie świadczy według mnie o higiennie osobistej oraz ładnym i pieknym wyglądzie ,wtedy wiem ,że dobrz się czuję bez stresu czy iniestetyczne ,nie trzba wylewać na siebie litrów perfum bo umiar tez jest ważny,ale własnie swieżo umyte i ładnie spięte włosy ,gładk skóra czyli stosowanie maseczek ,peelingów a także kremów regenerujących i nawilzających to podstawa one dodaja mi blasku i nie czuję dyskomfortu, dbanie o wygłąd dłoni i paznokci ,używam kremów zmiekczających i oliwy z oliwek ,oraz odpowiednia dieta wzbogacona w warzywa dodaje łądny i promienny wygląd skóry ,elementem końcowym o świerzości swiadczy dziennie antypespirant i lekki ładny perfum aby czuć wokół siebie ładna nutkę frezji.
napisał/a: sierotka 2011-10-01 12:41
1. Biore prysznic zamiast kąpieli w wannie. Strumień wody masuje i dodaje energii przynajmniej na kilka godzin

2. Do mycia ciała używam żelu z chłodzącą miętą albo orzeźwiającym zapachem cytrusów lub zielonej herbaty.

3. Do włosów wybieram szampon o takich samych świeżych nutach zapachowych jak powyżej napisałam.

4. Prysznic kończę polewając ciało chłodną wodą, dzięki temu zwężą się ujścia gruczołów potowych,

5. W ciągu dnia używam wody toaletowej, albo zapachowej mgiełki do ciała.
napisał/a: drewienko 2011-10-01 12:54
Aby czuć się świeżo i komfortowo szukam wszędzie kontaktu z wodą:) Serio- czy to będąc w szpitalu , czy wygodnie w swoim mieszkaniu - moje nogi podążają w stronę KRANU. Woda dodaje mi ochoty na kolejne zmagania z niespodziankami dnia. Gdy mam do tego pachnący kosmetyk, na mej twarzy pojawia się zadowolenie: to chyba naturalna reakcja kobiety.
Gdy pachnie się świeżością i delikatnymi nutami radości wówczas podnosi się moje serducho wyżej, a oddech staje się spokojniejszy:)
Pozdrawiam wszystkich pluskających się w wodzie i mających z tego faktyczną frajdę!!!!
Denise
napisał/a: Denise 2011-10-01 14:24
Świeżość i komfort to kobiety równa się pewność siebie i zadwoloenie w każdej sytuacji! Dlatego robię wszystko, by tak właśnie się czuć i wyglądać! Absolutną koniecznością jest dla mnie dobry, bezzpachowy, najlepiej apteczny antyperspirant,- dzięki niemu żadna stresująca sytacjia nie wyprowadzi mnie z równowagi! Liczy się też dobry wygląd- dlatego regularnie stosuję głęboko oczyszczające maseczki z glinki zielonej i drobnoziarniste pelingi,- dopiero na tak przygotowaną buzię kładę odpowiedni do sytuacji makijaż. A jest on elegancki, ale delikatny. Dobry tusz, podkład mineralny i szczypta różu w zupełności wystarczą. By zapewnić świeżość cery zawsze mam przy sobie bibułki matujące i wodę termalną w sprayu. Te pierwsze poskromią błyszczące czoło, a woda działa zbawiennie w klimatyzowanych pomieszczeniach, czy podczas podróży. Daje mojej buzi odświeżenie i ochłodę. Na straży komfortowego poczucia stoi też antyperspiracyjny dezodorant do stóp i obuwia, dzięki któremu nawet po całym dniu moje stopy są świeże. Świeży oddech gwarantuje mi płukanie ust naparem z szałwii lub rumianku, często żuję też natkę pietruszki czy bazylię, a kiedy nie jest to możliwe ratuję się specjalnymi kapsułkami lub po prostu bezcukrową gumą do zucia. O włosy natomiast dbam...migdałami! Wmasowuję w nie odrobinę olejku migdałowego, dzięki czemu są poskromione i błyszczące zarazem! Zawsze mam też przy sobie chusteczki do higieny intymnej, rewelacyjne odkrycie firm kosmetycznych. Z takim zestawem świeżość i komfort gwarantowana!
napisał/a: lulu_mortese 2011-10-01 17:18
Kiedyś przypadkiem w drogerii nabyłam lawendową saszetkę do kąpieli i od tego czasu pokochałam aromatyczne kąpiele - ale uwaga- tylko te naturalnie aromatyczne. Do wody dolewam napary z lawendy właśnie, ale też szałwii, rumianku, rozmarynu. Zioła działają dodatkowo antybakteryjnie i odświeżająco, niwelują nadmierne pocenie się - po kąpieli czuje się naprawdę czysta i świeża o wiele dłużej niż po "standardowym myciu".;) To taka kapiel z turbodoładowaniem...
napisał/a: izabela_77 2011-10-01 18:13
Kobieta może znaleźć się w najróżniejszych sytuacjach i warunkach. Nie zawsze są one komfortowe - a radzić sobie trzeba. Jaki jest mój sposób na radzenie sobie z niedogodnościami świata? Zawsze noszę przy sobie butelkę wody. Ten, kto wymyślił butelki 0,5 litra powinien dostać Nagrodę Nobla! Podręczna butelka wejdzie do każdej torebki lub plecaka - a jej zawartość może uratować życie ;) Taka woda może służyć do picia, do przemywania ran oraz jako prowizoryczny kranik z wodą, gdy trzeba się umyć. Grunt to wszechstronność zastosowania ;)
napisał/a: annna84 2011-10-01 19:28
W poczuciu świeżości najważniejsza jest dla mnie woda. Wiadomo jednak, że w ciągu dnia nie zawsze można się za jej pomocą odświeżyć. W pracy nie wezmę prysznica i raczej nie umyję twarzy, bo zepsułabym makijaż. Dlatego ratuję się chusteczkami odświeżającymi i wodą termalną. Chusteczki błyskawicznie przywracają poczucie świeżości, a woda termalna świetnie chłodzi. To mój sposób, aby czuć się świeżo i komfortowo każdego dnia.
napisał/a: emerycia 2011-10-01 22:18
Zawsze czuję się pewnie i komfortowo gdy ze sobą w podręcznej kosmetyczne mam spakowane moje "pogotowie kosmetyczne". Przede wszystkim :
- zestaw chusteczek nawilżających i do higieny intymnej, które używam kilka razy w ciągu dnia
- wkładki higieniczne zawsze na wszelki wypadek
- mgiełkę do twarzy w sprayu aby odświeżyć twarz
- puder, który pomoże mi gdy jest potrzeba poprawienia makijażu
- pomadkę i błyszczyk
- dezodorant
- płyn do ust
- chusteczki higieniczne.
Zaopatrzona w te potrzebne produkty mogę czuć się zawsze komfortowo.
czeko
napisał/a: czeko 2011-10-02 15:32
W dbaniu o komfort i dobre samopoczucie każdy dzień zaczynam od prysznica energetyzującym żelem, który ożywia mnie, pozwala mi na dobre przywitać dzień i poczuć się świeżo. Po prysznicu czas na użycie antyperspirantu i higienę jamy ustnej – szczotkowanie zębów i płukanie płynem. To tyle jeżeli chodzi o moje higieniczne zabiegi w domu, natomiast w ciągu dnia gdy przebywam poza domem mam przy sobie moją małą armię produktów, która stoi na straży mojej świeżości. A są to: chusteczki do higieny intymnej niezastąpione nie tylko podczas podróży, ale i na co dzień, chusteczki odświeżające, dzięki którym moje dłonie zawsze pozostaną czyste, czy antyperspirant (nie wiadomo kiedy może się przydać:)). Oprócz tego w torebce noszę także wodę termalną – ten kosmetyk przynosi ulgę i orzeźwienie moje cerze oraz gumy do żucia, które zadbają o świeży oddech. To dzięki tym produktom czuję się świeżo i komfortowo w ciągu dnia, aż do wieczora, kiedy wezmę długą kąpiel i zmyję z siebie zmęczenie i stres.