Konkurs "Twój na zawsze"

napisał/a: gdziesens 2010-03-29 08:54
Mój Ukochany,

Minął już rok od "tego" dnia. Przepłakane dni i noce, przepełniona żalem i bólem, czekałam..
Czekałam na cud. Czekałam na koniec tego jakże bolesnego snu..
Pamiętasz? Był piękny zimowy poranek, zrobiłeś mi śniadanie do łóżka, kochaliśmy się, całowaliśmy, przytulaliśmy, byliśmy tacy szczęśliwi, tacy zakochani.. tak mi się przynajmniej wydawało. Zbliżała się nasza pierwsza rocznica ślubu, tyle Naszych planów i marzeń, Moich planów i marzeń. Nasze kochane dzieci.. Córeczka biegająca po pokoju, nasz miesięczny synek witający dzień słodkim uśmiechem.. Nasze wspólne życie. Pamiętam jak powiedziałeś że wybudujesz Nam dom, że już masz plan, koniec mieszkania z rodzicami, w końcu zamieszkamy "na swoim". Byłam taka szczęśliwa, mówiłeś o Naszej wspólnej przyszłości tak, jakbym była dla Ciebie powietrzem, beze mnie byś się udusił.. Było w Tobie tyle miłości, tyle prawdy, szczerości jak nigdy dotąd. Wpadłam Ci w ramiona powiedziałeś "Kocham Cię, już będzie wszystko dobrze, nigdy więcej kłótni". Tymi słowami zakończył się nasz kryzys. Rozpłynęłam się w Twych ramionach.
I wtedy.. Dzwonek. Otwieram a w drzwiach stoi kobieta. Przywitałam ją z uśmiechem na twarzy, miałam ochote podzielić się z nią moim, a raczej Naszym szczęściem mimo, że widziałam ją pierwszy raz w życiu.
Jej słowa zwaliły mnie z nóg. "Jestem w ciąży z Twoim mężem". Mój piękny, od godziny poukładany świat runął w gruzach.. Tak bardzo Cię kochałam..
Tak bardzo Cię kocham do dziś. Byłeś moim pierwszym mężczyzną, dla Ciebie byłam w stanie zrobić wszystko, za Toba wskoczyłabym w ogień, dałam Ci najpięnijszy dar - Nasze dzieci.. A Ty odpłaciłeś mi się w ten sposób.
Kocham Cię i zawsze będe kochać. Zawsze będziesz dla mnie wszystkim.. Ale nigdy już się o tym nie dowiesz. Nie wyślę tego listu i choć go nie dostaniesz to pamiętaj, że NA ZAWSZE BĘDĘ TWOJA!
Żegnaj,
Twoja M
napisał/a: wojk 2010-03-29 12:55
Mówią, że kiedy rodzi sie człowiek, z nieba spada dusza i rozpada sie na dwie części. Jedna z nich trafia do kobiety, druga do mężczyzny. A całe życie polega na odnalezieniu tej drugiej połowy. Połowy swojej duszy. Połowy samego siebie. Każdego dnia kiedy się budzę, pierwszy obraz który staje mi przed oczami to Ty... pierwsza myśl jaka przychodzi do głowy dotyczy Ciebie. Kiedy zasypiam widzę Twoją twarz, czuję zapach, pamiętam dotyk... Zasypiam spokojnie, bo wiem ze w końcu znalazłem to, czego szukałem - osoby tak bliskiej sercu, która wypełniła lukę w moim życiu, która dostarcza mi tyle radości. Potrafisz czynić cuda, poprawić mi humor, kiedy staczam się na dno rozpaczy, tylko Ty potrafisz mnie zrozumieć. Dziękuje Ci, że ten związek budujemy na stuprocentowym zaufaniu i szczerości. Niech tak zostanie już na zawsze, bo właśnie dzięki temu jesteśmy tacy szczęśliwi. Dziękuje Ci za wszystko, za wyrozumiałość, cierpliwość, wytrwałość... za to że jesteś przy mnie... że jesteś ze mną na dobre i na złe... za to że mogę na Ciebie zawsze liczyć, za pewność, że nigdy mnie nie zawiedziesz, że zawsze pomożesz. Dziękuje Ci za wierność i oddanie i za miłość, której mnie nauczyłaś, którą pokazujesz i obdarzasz mnie każdego dnia. Wiem, że jesteś tą osobą, której mogę powiedzieć, nie lękając się, słowa, które nie często słyszane są z moich ust. Długo musieliśmy na siebie czekać, nieświadomi tego, że jesteśmy tak blisko, ale było warto i za to dziękuję Bogu. Z Tobą nie obawiam się niczego. Dzięki Tobie dotknąłem nieba... Twój na zawsze*)
napisał/a: kubek32 2010-03-30 00:18
Trzynastozgłoskowiec dla Gosi !

B rzuszek mały, piękne dłonie, cudowne oczy.
A ch ten obraz Ciebie cały czas za mną kroczy.
R ozpływam się z miłości gdy Ciebie zobaczę
D roga Gosiu z Tobą się śmieje, z Tobą płaczę.
Z każdym dniem jest we mnie coraz więcej radości.
O ch! Dzięki Ci za wyrazy Twojej miłości.

C hcę Cię cały dzień i przez noc trzymać w objęciach.
I ch liebe dich ! Jak ja kocham nie masz pojęcia.
Ę – e z języczkiem tak jak ten nasz pocałunek.

K otku działasz na mnie silniej niż każdy trunek.
O dkąd jesteś świat ma różowe okulary.
C hcę mi się żyć. Zniknęły gdzieś dawne koszmary.
H armonia. Je t´aime ! I love you ! Ja liubliu Ciebie !
A niele sprawiasz, że jestem cały czas w niebie.
M arzę sobie byśmy zawsze miłowali się.

Kocham Cię.
Twój na zawsze...
goskaf1
napisał/a: goskaf1 2010-03-30 09:37
Gosiu!
Wiem, miałem nie pisać...ale nie wytrzymałem. Wygrałem w totolotka!! Wygrałem tak olbrzymią sumę, że zapraszam Ciebie w podróż dookoła świata...wiem, że zawsze o tym marzyłaś...Wiem, że miałem nie pisać, ale grałem w totolotka dla Ciebie, z myślą o Tobie. I zobacz wygrałem! To musi coś znaczyć... Wybudujemy domek gdzieś nad jeziorkiem, obok postawimy sklepik. Może starczy jeszcze na jakiś mały pensjonat. Będzie pięknie...Wiem, że miałem nie pisać, po tym wszystkim...ale nie mogę. Proszę spotkajmy się, porozmawiajmy, wybacz mi, że wtedy zachowałem sie jak drań. Ale teraz będzie inaczej...Ludzie się zmieniają...
Twój na zawsze....Jureczek;)
napisał/a: Katjen27 2010-03-30 11:26
...
napisał/a: kliwia42 2010-03-31 08:49

Piszę ten liścik miła do Ciebie,
abyś wiedziała jak kocham Ciebie.
i Będę Cię kochał zawsze i wszędzie,
Bez wzgledu na to co z nami będzie,
Kocham Cię na czczo i po jedzeniu,
Kocham Cię w słońcu i kocham w cieniu,
Kocham Cię w deszczu, kocham w pogodzie,
Kocham gdy jedziesz w swym samochodzie,
Kocham na kacu i ululaną,
Kocham nad ranem jeszcze zaspaną,
Kocham zmęczoną i wypoczętą,
Wyprasowaną albo pomiętą,
Kocham, gdy w kuchni tłuczesz garnkami,
Lub gdy Twe oczy zalane są łami,
Kogo mam kochać, jeśli nie Ciebie,
Kiedy Twe oczy - gwiazdy na niebie,
Jakże nie kochać gwiazdek tych blasku,
Przeto Cię kochać muszę bobasku,
Tedy Cię kochać będę na wieki,
Kiedy do słońca mrużysz powieki,
Lub kiedy w deszczu mokra do nitki,
Jakże nie kochać takiej kobitki?
Kocham Cię z rana, kocham z wieczora,
Choć by i nawet kochać nie pora,
Kocham, gdy rano zakladasz kapcie,
Ty mi nie wierzysz? - jak kocham babcie!!
I co Ci jeszcze powiedzieć chciałem?
Że Ciebie nigdy nie zapomniałem,
Twoj jeden usmiech kochania warty,
Kocham gdy pranie robisz znów małe,
Kiedy oddzielasz kolory - białe,
Kocham, gdy zupe troche przesolisz,
Kocham, gdy nogi znow sobie golisz,
Kocham przed lustrem, gdy stoisz naga,
I włosy szczotką czeszesz z powagą,
Kocham, gdy w pianie drzemiesz w swej wannie,
Gdy włosy w ręcznik wiążesz starannie,
Lub kiedy prysznic bierzesz słodziutka,
A woda spływa po Twoich sutkach,
Kiedy się sama do siebie śmiejesz,
Lub kiedy mówisz, że na czczo nie jesz,
Serce Twe kocham dobre, otwarte,
Kocham Twe usta lekko rozwarte,
Kocham Cię całą moja Ty krucha,
Kocham, gdy cisza lub zawierucha,
Kocham Cie w zimie, kocham i w lecie,
Kocham Cię w czapce albo w berecie,
Będę Cię kochał zawsze i wszędzie,
Bez względu na to, co z nami bedzie.
Twój na zawsze -Romeo



napisał/a: sgoha28 2010-03-31 19:38
Najdroższa memu sercu!
Nigdy nie spotkałem nikogo tak wyjątkowego.Spędziłem wiele bezsennych nocy zbierając w sobie odwagę by opisać Ci moje uczucia.Teraz już wiem co chcę Ci powiedzieć.
Moje życie bez Ciebie było smutne i szare.To, Ty wniosłaś w nie śmiech i wszystkie kolory tęczy.Pomagasz mi podejmować decyzję, prowadzisz przez życie w szczęściu i smutku.Pragnę byś była przy mnie na zawsze, bym mógł Ci powtarzać jak bardzo Cię kocham.Jesteś dla mnie niczym słońce jasne, w którego blasku każdy smutek gaśnie...Twój na zawsze
napisał/a: Marba8105 2010-03-31 23:50
Kochany

Pamiętasz dzień zakochanych to było nasze pierwsze spotkanie, ciągle jeszcze widzę to jak we mgle. Minęło już 7 lat wspólnego i cudownego życia, a jednak dzień naszego poznania był też dniem naszego rozstania. Zbyt wiele wówczas zostało wypowiedzianych złych słów, dlaczego ?
Myślałam, że wszystko jeszcze naprawimy, że zapomnimy o tym co wtedy się wydarzyło, niestety Ty uniosłeś się honorem i ambicjom zatrzaskując za sobą drzwi. W naszym domu jeszcze unosi się zapach Twych perfum, jakbyś cały czas z nami był. Dlaczego los jest tak dla nas okrutny, skąd w nas tyle złości, skąd kłamstwa powstały, czy potrafimy wszystko sobie wybaczyć i zacząć żyć od nowa? Co noc gdy zasypiam oczy mam pełne gorzkich łez, a na mych ustach jedno pytanie jest dlaczego?. Pościel jeszcze ciepła i pachnie naszymi ciałami, a może to tylko zjawa i sen?

Kocham Cię na zawsze Twoja M.
napisał/a: walek07 2010-04-03 01:28
Samo Tnie

Nie żyłem póki cię nie spotkałem,
Nie byłem póki cię nie ujrzałem,

Płakałem, gdy cię straciłem,
Cierpiałem, bo się myliłem,

Chciałem wiele, straciłem więcej
Strach samotności ogarnął me serce

Szukałem leku, uczucia w innym człowieku
Nie znalazłem niczego, tylko samotność
nic innego

Lecz leżeć nie będę w objęciach depresji
Nie będę się bał, jak student w czasie sesji

żal jedynie przelewam na papier,
gdyż w sercu miejsca szkoda,
po deszczowym uczuciu i na dobre przyjdzie pogoda

twój na zawsze...
napisał/a: pplatyna 2010-04-05 19:57
Uwielbiałam na Ciebie patrzeć, bawić się z tobą, godzinami obserwować co robisz... zawsze potrafiłeś mnie rozśmieszyć i wysłuchać, przy tym zawsze tak śmiesznie kręciłeś noskiem, lubiłam robić ci jedzenie a potem patrzeć jak się zajadasz... Byłeś moim przyjacielem, kimś kto wniósł szczęście i uśmiech do mojego życia...
Coś się zmieniło od kiedy Cię nie ma przy mnie... minęło już tyle lat a ja nie mogłam się z Tobą pożegnać, odszedłeś kiedy byłam daleko... Dlatego dziękuje Ci za wszystko będę Cie miała zawsze w pamięci...
Mój ukochany króliczku...
Twoja na zawsze ;)
napisał/a: aszai 2010-04-05 22:58
Ty draniu!

"Twój na zawsze! twój na zawsze!" tak kończyłeś każdy list!! A nie piszesz już od trzech dni! Czyżby "zawsze" się kończyło? Czyżby to ostatnie "h" w ostatnim moim liście w "kocham" cię zraziło? Może inna Cię mi odbiła? A może zwyczajnie Ci się znudziłam? A może listu ostatniego nie doniósł do Ciebie listonosz! A przecież załączyłam w nim najlepszy mój biustonosz! A może jakiś zbir stary, Ciebie pobił, zabrał dolary?! Albo ze schodów się sturlałeś - zawsze złą równowagę miałeś?! Tak tu czekam mnożę wypadki, już zaczęły dziwić się sąsiadki, dlaczego moja skrzynka na listy jest pusta... Plotkują: "czyżby skończyła się jej z nim rozpusta?" A może ty zazdrosny jesteś o doręczyciela? W końcu przychodził z Twoim listem świątek, piątek czy niedziela...
Wróć Robaczku lub choć napisz proszę, bo ja z tęsknoty już dom roznoszę!
Wiedz, że czekam niecierpliwie, zatroskana rozpaczliwie! Już nie mogę! Ciągle szlocham! Bo ja Cię po prostu kocham!

Na zawsze Twoja A.
napisał/a: sage 2010-04-08 14:59
Kochany Mężu!

Chciałabym dziś nazwać słowami to, co staram Ci się na co dzień pokazać gestem i uśmiechem...

Gdy ostatnio szłam ulicą, zobaczyłam mężczyznę, który od tyłu był bardzo podobny do Ciebie. Moje głupiutkie serce zaczęło szybciej bić i ogarnęła mnie na kilka sekund bezsensowna radość. Bezsensowna, bo przecież wiedziałam, że to nie możesz byc Ty, że jestes gdzie indziej, daleko ode mnie, zajęty. Ale moje serce nie zawsze słucha racjonalnie myślącej głowy...
Tak jest przy Tobie zawsze...
Gdy wracasz do domu, zaczynam drżeć z oczekiwania. Gdy do mnie dzwonisz, zawsze sie uśmiecham. A gdy mnie dotykasz, cała mięknę.
Jesteś moim szczęściem i moją drugą połową serca. Dlatego przytoczę tu fragment pięknej piosenki, którą słuchałam jeszcze zanim Cię poznałam. To o Tobie śniłam gdy byłam samotna i smutna...

"Szczęściem mym są najdroższe Twoje oczy,
dobrze wiem, czym są dla mnie usta Twe.
Szczęściem mym są codzienne Twe powroty,
gdy na Twój widok cała drżę.
Szczęście swe odnajduję w Twym uśmiechu,
w dłoniach Twych, kiedy obejmują mnie.
Szczęście me w każdym Twoim jest oddechu,
nawet gdy śpisz ja kocham Cię."

Twoja na zawsze

Żonka