Majowy Weekend?

Niestety jeszcze nie mam żadnych konkretnych planów- coś mi się jednak wydaje,że będę pracować:( Gdybym jednak miała wybór to pojechałabym w góry- troszkę bym się poopalała i spacerowała:)

wiem, że ten weekend majowy jeszcze daleko, ale mi się już marzy wyjazd do Krakowa..coś czuję, że wcześniej nie będę miała czasu, także już przeglądam stronę yourplace.pl i szukam dla mnie i mego lubego idealnego apartamentu gdzieś blisko centrum..także ja mam już weekend majowy zaplanowany ;)

Majowy weekend przyjdzie szybciej niż się tego spodziewamy. Niestety sprawdziłam w kalendarzu i w tym roku ten nasz długi majowy weekend wcale nie będzie taki długi. Ale co tam majówka to majówka i warto się gdzieś ruszyć. Ja także myślę, że fajnym miejscem na majówkę jest Kraków. Byłam dwa tygodnie temu. Ale w ziemie to nie to samo. Mam nadzieję, że jak się zrobi ciepło to pojadę do Krakowa żeby się po wspinać na Zakrzówku albo w dolinie kobylańskiej;) Jak byłam wcześniej w Krakowie ( tzn dwa tygodnie temu) miałam zarezerwowany pokój przez serwis infonoc.pl I dostałam kod, dzięki któremu mogę liczyć na 5% rabatu przy kolejnej wizycie. Ale nie wiem, czy uda mi się pojechać na majówkę do Krakowa więc jeśli któraś z was chciałaby skorzystać z mojego kodu mogę go udostępnić;) (JNTWT7YBE)

A ja w tym roku w majowy weekend planuję po prostu odpocząć. Mam zamiar nic nie robić, leżeć pół dnia w łóżku i czytać książki, które przeczytać mam w planie już długo. Nie mam czasu nawet na żadne wyjazdy, potrzebuję czasu tylko dla siebie :)

Nie wiem czy moda na wyjeżdzanie jest dobra, ja znalazłam tyle fajnych miejsc w swoich okolicach. Niestety nikt o nie nie dba i niszczeją. Ogólnie w naszym kraju wykorzystanie potencjału przemysłu kultury nie jest w pełni realizowane. O istnieniu wielu fajnych miejsc nie mamy nawet pojęcia.

Ja lubię aktywnie wypoczywać, lubię wycieczki i odkrywania świata, także weekend majowy mam już dawno zaplanowany i jak nic się nie zmieni to mamy w Londynie takie ulubione miejsce nad Tamizą, nie mogę się doczekać :)

Właśnie zdałam sobie sprawę, że powinnam zacząć już wszystko organizować! Chcę w tym roku poszaleć w Liverpoolu. Co prawda do Wielkiej Brytanii jest dużo połączeń lotniczych, ale im wcześniej zamówi się bilety, tym taniej będzie. Mam nadzieję, na niezapomniane imprezy w klubie Cream ;)

a polecam majowke na nartach na lodowcu Pitztal w Austrii, spedzam ja tak juz od dobrych paru lat i zawsze jest bardzo fajnie - idealny sposob na zakonczenie sezonu.

hmmm majowy wekeend;)teraz niestety trzymaja mnie obowiazki,ale pamietam czasy spedzane w Krakowie i w hotelu Golebiewskim w Wisle w SPA SUPER.

Zimy to ja już mam dosyć, jestem nią zmęczona i za nic w świecie nie chciałabym spędzić weekendu na nartach, na mnie czekają piękne miasta, ale najpierw Londyn :)

Widzę, że też wybrałaś Wielką Brytanię :) Ja będę w Liverpoolu bawić się w klubie Cream. No i jeszcze koleżanka mi poleciła Cavern Club, gdzie odkryli Beatlesów. Podobno muzyka na żywo jest tam super. No i może będę jedną z pierwszych, która usłyszy wschodzącą gwiazdę...? :P

kropla napisal(a):

Zimy to ja już mam dosyć, jestem nią zmęczona i za nic w świecie nie chciałabym spędzić weekendu na nartach, na mnie czekają piękne miasta, ale najpierw Londyn :)

Pobyt w Wisle nie mial na celu zabaw na sniegu Jesli jedziesz ze swoja polowa to moze byc bardzo goraco he he.Pozatym w maju nie spotkalam sie tam jeszcze ze sniegiem;)