Mamy do rozdania 5 cennych poradników o modzie!

Redakcja
napisał/a: Redakcja 2014-11-27 13:52
Mamy do rozdania 5 cennych poradników o modzie!


[RIGHT] fot. ONS.pl/Kolaż Polki.pl[/RIGHT]

Większość poranków to dla ciebie udręka związana z tym, że nie masz co na siebie włożyć? Wyjmujesz z szafy byle co, a potem wstydzisz się przez cały dzień, że po raz kolejny masz na sobie zestaw kompletnie niepasujących do siebie rzeczy?

Już tak nie musi być! Mamy dla ciebie idealne rozwiązanie - książkę znanej blogerki, Charlize Mystery pt. "(Nie) mam się w co ubrać". Jeśli ją zdobędziesz, już nigdy nie popełnisz modowego faux pas.

Jak wziąć udział w konkursie?

Napisz krótko, bez jakiego elementu garderoby nie wyobrażasz sobie swojej szafy i dlaczego?

Odpowiedź zamieść na naszym forum konkursowym.

Aby wziąć udział w konkursie, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem – sprawdź, jak to zrobić krok po kroku!

Co jest nagrodą w konkursie?


Do wygrania jest 5 książek pt. "(Nie) mam się w co ubrać" autorstwa znanej blogerki modowej, Charlize Mystery.

[CENTER] [/CENTER]

Dzięki tej książce dowiesz się:



[LIST]
[*] Jaka sukienka jest idealna do figury typu „gruszka”?
[*] Czy okulary muchy pasują do kształtu Twojej twarzy?
[*] Z jakich tkanin szyje się najlepszej jakości swetry?
[*] Komu zawdzięczamy spódniczkę mini?
[/LIST]
Dowiesz się też, jak zapanować nad szafą, rozsądnie dokonywać zakupów, a przede wszystkim, jak łączyć elementy garderoby w gotowe zestawy odpowiednie na różne okazje. Zaufaj Charlize Mystery! Ta książka sprawi, że już nigdy, stojąc przed szafą, nie powiesz: „Nie mam się w co ubrać”.

Przed udziałem w konkursie zapoznaj się z REGULAMINEM.
Konkurs trwa od 28.11.2014 do 14.12.2014!
napisał/a: awatarka 2014-11-28 10:57
Mojej szafy nie wyobrażam sobie bez szpilek dzięki którym rosnę w oczach.15,10 i 8 centymetrowych talizmanów szczęścia,które gwarantują mi niebanalne spotkania i przeżycia najwyższych lotów ;).Obcasy kocham odkąd skończyłam 5 lat i to własnie buty,zajmują cztery największe półki w mojej garderobie.Mam wśród moich perełek i te od śluby a nawet z 18 -styki(choć to było w poprzednim ustroju :) ).Nigdy nie pozbywam się z mej kolekcji tych najbardziej cennych,ale nie marka ma tutaj ostatnie zdanie,lecz względy sentymentalne stawiają kropkę nad i.Tak,bez dwóch zdań to szpilki są tym czymś,dla którego warto nadwyrężać kręgosłup (choć mam skoliozę :( ) i nabawiać się żylaków,w końcu ofiara złożona na ołtarzu mody,może smakować tylko prawdziwej fashionelce :cool: .
napisał/a: anhe89 2014-11-28 12:05
W mojej garderobie nie może zabraknąć klasycznej czarnej marynarki z podwijanymi rękawami. Na co dzień chodzę ubrana elegancko, a taka marynarka sprawdza się do każdego zestawu - dzięki swojej ponadczasowości nabiera dla mnie charakteru i po części urosła do rangi takie "must have" bez którego nie wychodzę z domu.
napisał/a: justynarojek 2014-11-28 12:36
Osobiście nie wyobrażam sobie swej garderoby bez jeansów rurek. Są one wspaniałym elementem bazowym, który sprawdza się w wielu stylizacjach. Idealnie wyglądają w zestawieniu z dłuższymi swetrami czy tunikami. Tworzą również super zestaw z koszulami i marynarkami. Uwielbiam je bowiem nie tylko czuję się w nich komfortowo ale również wyglądam w nich zjawiskowo.Tak więc kiedy nie wiem co na siebie założyć sięgam po nie i zawsze okazuje się to strzałem w 10:)
napisał/a: ANN 2014-11-28 13:54
Swojej szafy nie wyobrażam bez MAŁEJ CZARNEJ, którą często wybieram wszędzie tam, gdzie wypada wyglądać elegancko i z klasą.
Taka sukienka jest uniwersalna, pasuje prawie na każdą okazję, od pracy po kolację przy świecach. Zawsze modna, niepoddająca się przemijaniu. Prosty fason sukienki o bezpiecznej długości. W zależności od miejsca spotkania, można pozwolić sobie na bardziej wytworne detale bądż przeciwnie - korzystniej wyglądać będą spokojniejsze formy.
Ubrana w "małą czarną' czuję się zawsze dobrze w swoim ciele.
Niejeden raz uratowała moje wyjście.
Kiedy jestem znudzona Mała czarną, zamieniam ją na MAŁĄ CZERWONĄ. Również króluje w mojej szafie, bo jest to niesamowicie seksowna, i bardzo elegancka sukienka.
napisał/a: wernkika 2014-11-28 14:22
Mojej szafy, pewnie jak większość z nas, nie wyobrażam sobie bez 2 elementów- klasycznej malej czarnej i wygodnych jeansów. Klasyczna czarna sukienka już nie raz uratowała mnie w sytuacji kiedy stałam przed otwarta szafą, przerzucając jej zawartość jęcząc "Boże, znowu nie mam co na siebie włożyć. Nigdzie nie idę! Zostaję w domu! buuuu :( " I wtedy z mrocznych odmętów garderoby wyłaniała się ona, w jednej chwili osuszając łzy na mojej twarzy...
A jeśli chodzi o jeansy? Dobrze dobrany fason potrafi uczynić z moja sylwetką cuda. Do tego w zależności od okazji płaskie lub wysooookieee buty, pierwszy z brzegu top i jestem gotowa na podbój świata :)
napisał/a: koliber31 2014-11-28 14:24
Nie wyobrażam sobie mojej szafy bez małej czarnej. Mała czarna to moja przyjaciółka. Być może niektórzy sądzą że nazywanie tak ubrania może być dziwne to ja jednak wiem co piszę:) Niezastąpiona, stylowa, klasyczna ale nigdy nie nudna. Sukienka kameleon. Ostatnia deska ratunku. Ubranie które już nie raz uratowało mnie przed modową wpadką. Niezbędnik by jeszcze bardziej oczarować mojego mężczyznę. Kusić go, intrygować i uwodzić. Sukienka która obiecuje chwile pełne namiętności, gorących uczuć i emocji. Niebawem zbliża się Nasze wspólne święto - rocznica ślubu. Ubrana w małą czarną wiem że będę zachwycać gdyż doda mi ona seksapilu i delikatnej magii. Z moja małą czarną będę niczym Lady in red; a może Lady in black; piękna, jaśniejąca blaskiem, wzbudzająca zachwyt i pożądanie. Już nie mogę się doczekać tego dnia:)

Mała czarna. Sukienka piękna i uwodzicielska. W szafie to moja ulubiona rzecz spośród mnóstwa innych. Chyba śmiało mogę ją nazwać moją przyjaciółką. Jak najlepsza powierniczka nie raz uratowała mnie w wielu trudnych sytuacjach, przyjaciółka - bo wiem że mogę zawsze na nią liczyć i że sprawdzi się w każdej sytuacji. Przyjaciółka bo wiem że mogę do niej wpaść( w sensie do jej mieszkania którym jest moja szafa) o każdej porze dnia i nocy. To strój który idealnie odzwierciedla mój charakter i temperament ; jest seksowny, uwodzicielski i zmysłowy. Mała czarna potęguję moc mojego magnetyzmu i przyspiesza bicie serca każdego, kto znajduje się w zasięgu mojego wzroku. Niezastąpiona mała czarna. To idealny towarzysz na wiosenne, letnie i jesienno-zimowe wieczory. Przywołuje w mych myślach romantyczne chwile u boku kochanej osoby. Bardzo lubię proste sukienki o klasycznym kroju ale koniecznie o długości przed kolano:) W małej czarnej czuję się najlepiej, czuję się ubrana a nie przebrana. W niej chętnie eksponuję swoją kobiecość i oczarowuję nią cały świat. Ach jak ja kocham małe czarne. Jak dobrze że mam ją w swojej szafie ale tych sukienek nigdy za dużo. Zakładam małą czarną i wiem że bycie kobietą to coś najwspanialszego co przytrafiło mi się w życiu.
napisał/a: mine 2014-11-29 00:14
Jeszcze do niedawna odpowiedziałabym, że bez małej czarnej, marynarki czy eleganckiej koszuli, dziś wiem, że nie wyobrażam sobie mojej szafy bez dobrze dobranego biustonosza. Możemy mieć najdroższą, najładniejszą sukienkę, ale jeśli pod spodem będzie się krył kiepsko dobrany biustonosz to i ona straci na uroku. Sama na własnej skórze (a raczej biuście ;)) przekonałam się, że dobrze dobrany biustonosz to podstawa. On nie tylko pięknie eksponuje piersi, magicznie usuwa bułki spod pach czy jakimś dziwnym trafem prostuje sylwetkę, przez co nasza 'oponka' na brzuchu jakby się robi mniejsza. I człowiek automatycznie pozbywa się kompleksu małych piersi, skoro biust po wizycie u braffiterki 'rośnie' o kilka rozmiarów ;)
napisał/a: monikar1234 2014-11-29 10:20
Uwielbiam minimalizm i klasyczne rozwiązania.
Dla mnie obowiązkowym elementem garderoby bez którego nie wyobrażam sobie większego outfitt'u jest klasyczna MAŁA CZARNA.
Jestem kobietą, i uwielbiam nosić typowo kobiece kreacje, które eksponują nogi i kształtnie podkreślają biodra.
Mała czarna jest ponadczasowa, zawsze elegancka, a nawet w moim mniemaniu idealna z czerwonymi dodatkami na randkę :)
Zdecydowanie, szafa nie spełniała by swojej roli bez tej modowej perełki :)
napisał/a: agasam9 2014-11-29 14:35
Ja mojej szafy nie wyobrażam sobie bez spodni typu rurki i marynarek. Spodni i marynarek mam po kilka w różnych kolorach, wystarczy zmienić top, buty i biżuterię i mam ubranie na każdą okazję!
napisał/a: K26 2014-11-29 15:48
Mojej szafy nie wyobrażam sobie, bez mojej ulubionej bluzki z orientalnym wzorem. Wiem, że każda kobieta ma swoje ulubione rzeczy. A ja, powiem skromnie, orient to dla mnie zapach lata, egzotyki i dobrego samopoczucia. Całą swoją szafę mogę zmienić, ale tej bluzki nigdy nie oddam. Wiem, że nowe trendy, kolory i przeceny kuszą. Tak to prawda. Ale z moją bluzką, jest jak z tym powiedzeniem Coco Chanel - " że moda przemija, a styl pozostaje..." Pozdrawiam
napisał/a: Elena125 2014-11-29 15:53
W swojej szafie nie wyobrażam sobie nie mieć czarnych klasycznych rurek. Pasują one do wszystkiego można je ubrać na luzie oraz na elegancko, świetnie leżą i są bardzo praktyczne