OKAZYWANIE UCZUĆ KOBIECIE

napisał/a: Asieńka1989 2009-04-01 15:02
camille, co musialo sie takiego zdarzyc ze Twoj ukochany tak sie zmienil?? Moj wlasnie jest taki jak ty napisalas o swoim jaki byl dlatego bylabym wdzieczna gdybys mi poradzila...:)
napisał/a: camille 2009-04-02 15:27
Asieńka1989, po porstu okazując uczucia, mówiąc o nich, pomagasz się drugiej osobie otworzyć, kiedy pojawia się szczerośc i miłość jest pełne zaufanie i wtedy łatwiej nawet osobie bardzo skrytej się przemóc. W momencie kiedy mężczynza zauważa ciepło kobiety czuje się z tym dobrze, zaczyna odwzajemniać to ciepło.
Dlatego nie rezygnuj z przytulania, z miłych i ciepłych słów, wrócą do Ciebie, zobaczysz.
napisał/a: 100krootka 2009-04-02 20:58
Alvor, kurcze, wciagnęło mnie to, co napisałaś, mój poprzedni chłopak "słodził" w kółko, w koncu miałam dość, wysiadłam... Chociaż teraz z perspektywy czasu myślę, że po prostu wkurzało mnie to, bo ja już dawno niewiele czułam...
Jednakże "słodzenie" zwyczajnie mnie wkurza, choć brak okazywania uczuć też mógłbybyć przykry :( Na szczęście znalazłam Złoty Środek w postaci mojego obecnego faceta, który potrafi mówić o tym co czuje bez powtarzania w kółko "kocham Cię" i przede wszytskim potwierdzając swoje "deklaracje" zachowaniem, gestem, dotykiem...
napisał/a: Alvor 2009-04-03 16:23
100krotko jedni lubia "przylepy"inni nie:)ja wiem że potrzebuję takiego kogoś bo u mnie w domu rodzice nie okazywali tak uczuć i mi tego po prostu brakuje...dlatego teraz jak widzę że mój chłopak jest taki sam to po prostu nie wyobrażam sobie że mam mieć takie coś do końca życia...i zaczynam panikować...:Pa teraz właśnie zamiast coraz większa czułość czy jak to tam nazwać to jest takie oddalanie się od siebie...
napisał/a: Asieńka1989 2009-04-03 21:21
camille, dobrze...zrobię tak jak mówisz zobaczymy czy tak będzie...dziękuję Ci bardzo za radę
napisał/a: ~gość 2009-04-03 22:00
100krootka napisal(a):mój poprzedni chłopak "słodził" w kółko, w koncu miałam dość, wysiadłam... Chociaż teraz z perspektywy czasu myślę, że po prostu wkurzało mnie to, bo ja już dawno niewiele czułam...

niektorzy slodzą poprostu obrzydliwie.sa faceci ktorzy potrafia jasno wyraznie dac dziewczynie/kobiecie do zrozumienia ze im zalezy a niektorzy jak wezmą maglowac o dupie marynie to sie mdło robi.tak wlasnie bylo w tym przypadku co opisalam.natomiast moj obecny partner okazuje uczucie ale raz ze z umiarem a dwa ze tez potrafimy odetchnac od siebie,cnie sobie niezaleznosc i prywatnosc.
choc jak juz pisalam nie jestem romatyczka to oczywiscie lubie wiedziec ze mu zalezy ale wszystko wszystkim-nie zdzierżę znajomych ktorzy w obecnosci innych słodza sobie do bolu.raz ze mnie naprawde mdlą te ich miśku noski noski kto kogo bardziej kocha i caluski co chwila.dwa ze to szalenie nieeleganckie bo naprwde nie wiadomo co w tej sytuacji robic.trzy najczesciej takie pary w swoich 4ech scianach drą ze soba koty.

Alvor napisal(a):ja wiem że potrzebuję takiego kogoś bo u mnie w domu rodzice nie okazywali tak uczuć i mi tego po prostu brakuje..

ty ogolnie masz za malo uczuc i nie ma co sie dziwic ze pragniesz tego.szkoda ze chlopak tego nie pojmuje ale moze faktycznie z czasem sie otworzy?....
napisał/a: ~gość 2009-04-03 22:49
eh widać już nie ma zapotrzebowania na romantycznych facetów
napisał/a: camille 2009-04-04 01:21
Asieńka1989, mam nadzieję, że Ci się uda!! trzymam kciuki, pisz czy będa jakieś postępy!!

Romantyczny:P, jest , jest!! facet musi mieć coś z romantyka i coś z twardziela!! ważne jest alby te cechy były w odpowienich dla danej kobiety proporcjach
napisał/a: Misia7 2009-04-04 09:06
Tak, zgadzam się. A najlepiej jakoś tak pomiędzy, trochę twardziela i trochę romantyka. To idealne połączenie.
napisał/a: camille 2009-04-04 10:05
Misia7, ja właśnie z takim jestem :) szczęściara ze mnie, muszę sobie powiedzieć :)
napisał/a: 100krootka 2009-04-04 17:54
Romantyczny:P, jest jest, ale nie na takich w mowie tylko na romantycznych w sposób szalony i z umiarem zarazem, no... z kalsą musi to robić

Alvor, potrzeba czułości jest czymś ważnym i kiepsko sie skąłda, gdy jedna strona potrzebuje tego w oooogroooomnych ilościach a druga nic a nic ale wierzę, że sie dogadacie w tym wszytskim i będzie dobrze

P.S. chociaż nie wieżę, że jest ktoś ktaki, kto czułości nie lubi wogóle, nie toleruje itd. chyba ze bezdotykowiec jakiś ;)
napisał/a: ~gość 2009-04-04 18:24
100krootka napisal(a):P.S. chociaż nie wieżę, że jest ktoś ktaki, kto czułości nie lubi wogóle, nie toleruje itd. chyba ze bezdotykowiec jakiś

no mowie-moj brat.bedotykowiec jak diabli.potrafil zmroic dziewczyne wzrokiem jak sie chciala przytulic.koszmar jakis.choc swoja droga ciekawe czy nie jest to jakas maska twardiela.