Pochwalcie się rózgami względnie prezentami - Rozmowy - Strona 26

napisał/a: Iria 2009-12-25 12:43

Ja dostałam dużo kosmetyków:
- podkład, puder, tusz do rzęs, kosmetyki do ciała
oraz
- skrzynkę na biżuterię

- kolczyki handmade robione przez moją ciocię

- eletryczną zalotkę do rzęs

- słodycze

Karolinka_U, ale ci super z tym garnkiem do fondue!!! :)
Mi się marzy, ale taki porządny najtańszy kosztuje minimum 200 zł :(

napisał/a: margaret3 2009-12-25 12:51

Iria napisal(a):ale ci super z tym garnkiem do fondue!!! :)
Mi się marzy, ale taki porządny najtańszy kosztuje minimum 200 zł :(

Ja mam i stoi nieużywany

Ja dostałam: srebrne kolczyki, zestaw świec zapachowych ( uwielbiam

) słodkości i banknociki ( mój leniwy brat przeważnie daje pieniążki bo nie wie co kupić

)

napisał/a: Misiaq 2009-12-25 17:59

Ja dostalam w tym roku czapke uszatke z futerkiem, bluzke (od meza z zastrzezeniem, ze ma w niej byc na Sylwestra

), kosmetyki Vichy i ksiazki

napisał/a: asiuuuulek 2009-12-25 22:54

Mi w tym roku Mikołaj przyniósł nową prostownicę do włosów (sama sobie zażyczyłam),duuużo słodkości hhmmm,kolczyki od braciszka a od mojego J.przepiękny naszyjnik

ale najcudowniejszy prezent mam w brzuchu

napisał/a: ~gość 2009-12-26 00:57

W te święta Mikołaj podarował mi bardzo praktyczny i dla mnie osobiście bardzo miły prezent. Wieczne pióro , czyli prezent z duszą .

napisał/a: ~gość 2009-12-26 13:14

mi mikołaj przyniósł książkę 'oświetlenie. Warsztaty fotograficzne'.
i sama też sobie sprawiłam prezencik :D

napisał/a: malwinka89 2009-12-26 16:34

W tym roku dostałam od J kozaki , od mamy dwie bluzki i sukienkę w zeberke

napisał/a: verva 2009-12-26 22:47

A ja dostałam stepper do ćwiczeń, więc może do Sylwestra dam radę jeszcze troszkę schudnąć

A TAK PRZY OKAZJI WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NA NOWY ROK [mod]

))

napisał/a: ~gość 2009-12-28 07:14

wkurzyłam się i zrobiłam inwentaryzację prezentów :P
i tak nie pamiętam, co od kogo

-

misiaq napisal(a):czapke uszatke z futerkiem

jak dla mnie prezent nr 1 :D a jak grzeje w uszy

- perfumy Dune Christiana Diora
- śliczna ozdobna bombkę w kształcie serca
- 2 pary rękawiczek (różowe bez palców i zwykłe czarne z czaszkami świecącymi w ciemności :D )
- 2 pary genialnych polarowych skarpetek
- termofor z FLO w genialnym 'kondoniku' z wzorkiem a'la skandynawski sweterek
- stado maskotek (muszę na nie osobną półkę wygospodarować

), w tym różowego jednorożca do mojej kolekcji :D
- słuchawki z mikrofonem (od menża :D )
- dwie pary kolczyków i naszyjnik
- kubek z pluszowym bałwankiem w środku
- dwie skrzyneczki na biżuterię
- genialne podkładki pod talerze z napisem 'Merry Christmas' i śnieżynkami :D
- arafatkę (nareszcie mam swoją i nie będę mamie podkradać :P )
do tego 'drobne wsparcie finansowe', trochę kosmetyków i niewyobrażalną ilośc słodyczy...

Jak tak patrzę na tę listę, to aż mi się ciśnie na usta stwierdzenie, że Święta w tym roku obrodziły jak nigdy... no ale moja przyszła rodzina po prostu nie zna słowa 'umiar' w odniesieniu do prezentów