Premiera filmu Śmietanka Towarzyska. Wygraj filmy Woody'ego Allena

napisał/a: czajeczkaa 2016-08-23 17:16
Moim ulubionym filmem Woody'ego Allena jest Blue Jasmine, ponieważ W "Blue Jasmine" znajdziemy to, co najlepsze w jego kinie: najwyższej próby humor, wyborną satyrę, smutno-gorzką refleksję, galerię pełnokrwistych postaci, znakomitych aktorów i świetnie poprowadzoną fabułę. Oglądanie "Blue Jasmine" przypomina odwróconą sytuację z "Purpurowej róży z Kairu": widz wchodzi między bohaterów, przysłuchuje się ich rozmowom, ma wręcz ochotę zabrać głos. Przedstawione w filmie problemy, na pozór tak odległe od naszych, są w gruncie rzeczy bardzo nam bliskie, przez co "Blue Jasmine" jest filmem tak poruszającym. :)
napisał/a: anikirax 2016-08-23 19:24
Nie mam ulubionego, bo wszystkie to perełki kina. Woody Allen po prostu wie jak kręcić filmy, które chce się oglądać. I "O północy w Paryżu", gdzie magia Paryża ukazana była jeszcze magiczniej niż w rzeczywistości i "Blue Jasmine", która pochłonęła mnie całkowicie jak i "Klątwa skorpiona", która pozostaje moim TOP 3 na liście ulubionych. Klimat, który jest tak specyficzny, że i bez wstępu wraz z typowym "directed by" wiedziałabym, że to to! Pomijając oczywiście jeszcze wcześniejszy moment, którym są napisy wejściowe zawsze z tą samą czcionką i rytmiczną muzyką w tle. Podoba mi się to zachowanie wzorca, który niejako czyni z Woody'ego Allena znak rozpoznawalny. Co najbardziej mi się podoba to dobór aktorów - śmietanki Hollywood nie tylko w głównych postaciach, ale również w drugoplanowych, a nawet epizodycznych rolach - zawsze w świetnej formie, dobrze ubrani, ucharakteryzowani w czas akcji oraz doborowo odtwarzający humorystyczne scenki, często nieco abstrakcyjne. Ponad wszystko jednak wielbię to, że co roku mogę liczyć na kolejne półtorej godziny sprawdzonej rozrywki i wiem, że się nie zawiodę ani na grze aktorskiej, ani na humorze, na muzyce, ani na napisach, które od początku wprowadzą mnie w znakomity nastrój! :)
napisał/a: Kamilla90 2016-08-23 19:31
Uwielbiam film Woody'ego Allena "O północy w Paryżu" za jego magię, pozytywną energię i wysublimowany obraz Paryża lat 20-stych. Moim zdaniem to najlepszy film o Paryżu jaki powstał. Jest w nim coś lekkiego i poważnego zarazem, gdyż obraz miasta współczesnego i tego z epoki praktycznie niczym się nie różni. I właśnie to pozwala nam marzyć, że wystarczy odwiedzić tą najbardziej romantyczną stolicę Europy by móc tak jak Gil przenieść się w sam środek paryskiej bohemy i poznać Scotta Fitzgeralda, Ernesta Hemingwaya, Gertrudę Stein, Pabla Picasso, Luisa Bunela... wszystko jest tak realne i namacalne, że wierzymy iż dzieje się naprawdę. I mimo, że to tylko nieznośnie lekka, romantyczna opowiastka, zapada na długo w pamięć, jak zresztą każdy film Allena, i można ją oglądać i oglądać.... Moim marzeniem jest, by kiedyś odwiedzić Paryż i by choć troszeczkę był taki jak w tym filmie.
napisał/a: agasam9 2016-08-23 21:01
Mój najukochańszy ze wszystkich filmów to : "O północy w Paryżu". Zauroczyłam się tym filmem od pierwszego wejrzenia> Pamiętam, że po pierwszym seansie w kinie byłam tak oczarowana, że następnego dnia nie wytrzymałam i poszłam do kina znowu. Dlaczego?, bo kocham klimat przedwojennego Paryża, francuską muzykę i romantyczną miłość
napisał/a: mika19 2016-08-23 22:25
nie znam żadnego, dlatego biorę udział w konkursie i staram się naprawić ten błąd...........
napisał/a: alicynka121 2016-08-23 22:32
A-llen to nazwisko mówiące wszystko.
N-iebanalne dialogi i nietuzinkowe portrety psychologiczne bohaterów
N-aturalnie przykuwających uwagę widza
I- nie pozwalające o sobie zapomnieć historie zawsze w gruncie rzeczy
E-manujące dowcipem oraz z wyszukanym i trafnym, uderzającym w punkt zakończeniem.

H-istoria spośród wielu, a moja ulubiona w twórczości Woodego Allena zwie się
A-nnie Hall, w której to nowojorski komik zakochuje się w uroczej i niebanalnej piosenkarce
L-ecz nie jest to miłość łatwa, a wręcz przeciwnie, skora do zawirowań i szalonych zwrotów akcji.
L-ików wśród ocen miliony, więc jeśli nie oglądałeś teraz już wiesz co robić.


Polecam każdemu. Dla mnie 10/10 w ocenie :)