samochód prawdziwego faceta

O Paniee...... Wiesz, jeżeli dziewczyna jest z gatunku myślących i inteligentnych, to szanse masz, bo mądra kobieta umawia się z mężczyzną, a nie z jego samochodem. Jeżeli dziewczyna jest z gatunku tych, co to lubią "fura, skóra i komóra", nawet nie próbuj

http://piekielni.pl/19255

Itzal napisal(a):

mądra kobieta umawia się z mężczyzną, a nie z jego samochodem.

Bardzo mądre słowa!

Zdecydowanie bardziej zwróciłabym tu uwagę na sprawność auta. Jak w tytule tematu: samochód prawdziwego faceta chodzi sprawniutko... jest zadbany, bo prawdziwy facet musi mieć wszystko pod kontrolą w swoim wozie. To wbrew pozorom świadczy o podejściu nie tylko do samochodu...

Itzal napisal(a):

jeżeli dziewczyna jest z gatunku myślących i inteligentnych, to szanse masz, bo mądra kobieta umawia się z mężczyzną, a nie z jego samochodem

święta prawda

mój obecny mąż woził mnie odkąd się poznaliśmy rajdowym maluchem, w między czasie mieliśmy golfa I a teraz mamy golfa III i planujemy dokupić e21 albo e28 do driftu,
auto pokochane z wyboru nie z braku pieniędzy

mój chłop na początku woził mnie tramwajem, po przeprowadzce przesiedliśmy się na pociąg, po chyba trzech latach do golfa 2 a od roku berlingo i oboje zakochaliśmy się w tak pojemnym i wygodnym samochodzie:)

Na pierwszej randce jak by dziewczyna zapytała by mi się o samochód albo moje wynagrodzenie to odrazy bym podziękował jej za spotkanie.Nie powiem bo miałem takie sytuacje.........i szybko je zakończyłem , dla mnie taka dziewczyna jest materialistką i za mądra to ona nie jest.Najczęściej takie dziewczyny są z miasta "typowe lalunie miastowe" Ja swojej dziewczyny długo szukałem a trafiłem przypadkiem jest skromna , szczera, wrażliwa , bardzo mądra z poczuciem humoru i ma bardzo racjonalne myślenie odnośnie przyszłości i nie ma nałogów tak jak ja Mój ideał errr no Berlingo jest duże i wygodne nie chce wiedzieć co tam się dzieje

Chłopak w jednym z rozgłośni wygrał samochód.Cieszył się jak dziecko na antenie i za chwile skomentował, ze dobrze że wygrał samochód bo jego dziewczyna kazała mu zmienić stare auto No i w porę wygrał bo ich związek wisiał na włosku, a raczej na samochodzie

marekK napisal(a):

Chłopak w jednym z rozgłośni wygrał samochód.Cieszył się jak dziecko na antenie i za chwile skomentował, ze dobrze że wygrał samochód bo jego dziewczyna kazała mu zmienić stare auto No i w porę wygrał bo ich związek wisiał na włosku, a raczej na samochodzie

Nie zazdroszczę mu takiego związku ;)

Dobrze, że chociaż wygrał samochód i tu ma szczęście nie ma co gadać.

Oj musi dużo nadrabiać intelektem, żartem itd żeby zatuszować niedoskonałości swojego auta. Może ma inne fajne gadzety na które zwracają jego uwagę (portfel, zegarek, fajne ciuchy itd) Ja jeżdzę Nubirą i mam mnóstwo dziewczyn koło siebie. Dodam też, że chodze w porwanych butach :)