Sporty forowiczów/ulubiona dyscyplina

Moja koleżanka kilkakrotnie proponowała mi karnet na fitness. To tylko 2h/tygodniowo więc nie bardzo wiem czy się opłaca...
Ćwiczeń typu brzuszki itp nie lubię w domu wykonywać ale...
nie raz jak inni forowicze przeszłam przez A6W i czekam na płytę z ćwiczeniami,
którą obiecał mi mąż :P
Moje 2 kolezanki prowadzą zajęcia fitness - taneczne. Jakoś nie potrafię się przemóc a chyba
powinnam bo...czemu nie? :)

Asia, Robert Burneika to kulturysta, zasłynął z dość kolorowych opowieści na temat treningu czy diety, teksty nie ma lipy czy nie ma opierd.... się, czy zjeść na obiad krowę :) Wiesz teraz to nie brzmi śmiesznie, ale jak on to opowiada to jest ubaw :)

Żużel oczywiście też oglądam, mieszkam niedaleko Zielonej Góry tutaj niewiele osób nie interesuje się tym sportem, magia Falubazu ogarnia mężczyzn, kobiety i dzieci :))))

Aneta fajnie że ćwiczysz.

A co to ten Falubaz?
Cała moja rodzina mieszkająca blisko Ciebie ciagle o powyższym mówi.
No to, ze to piłka to wiem :P Racja?

http://www.falubaz.com/

W wolnej chwili poczytam :P

Falubaz to klub żużlowy, to aktualny mistrz Polski w tym sporcie.

No i po co mi mówisz? Teraz już nie przeczytam :/

wikam napisal(a):

Moja koleżanka kilkakrotnie proponowała mi karnet na fitness. To tylko 2h/tygodniowo więc nie bardzo wiem czy się opłaca...
Ćwiczeń typu brzuszki itp nie lubię w domu wykonywać ale...
nie raz jak inni forowicze przeszłam przez A6W i czekam na płytę z ćwiczeniami,
którą obiecał mi mąż :P
Moje 2 kolezanki prowadzą zajęcia fitness - taneczne. Jakoś nie potrafię się przemóc a chyba
powinnam bo...czemu nie? :)

Myślę, że opłaca się. Każdy ruch jest jak najbardziej wskazany.
Tak samo myślałam decydując się na ćwiczenia raz w tyg po 1,5h. Ale przy dobrym trenerze gdzie przez cały czas ćwiczy się i to intensywnie wychodzę bardziej zmęczona niż po 2h joggingu. Biegam od ponad 5 lat i myślałam, że mam przynajmniej dobrą formę, ale po tych ćwiczeniach widzę, że byłam w błędzie :D Na tle grupy może jest świetnie, ale w porównaniu z trenerką to leże i kwiczę :D

djfafa napisal(a):

Asia, Robert Burneika to kulturysta, zasłynął z dość kolorowych opowieści na temat treningu czy diety, teksty nie ma lipy czy nie ma opierd.... się, czy zjeść na obiad krowę :) Wiesz teraz to nie brzmi śmiesznie, ale jak on to opowiada to jest ubaw :)

Dokładnie Marcin koleś daje czadu:P:PLubie go oglądac!!! A jego teksty są mistrzowskie hihihihihh -stejki zabijają:P:P:P

Tylko niewiele osób wie, że tak naprawdę Roberta wypromowała firma marketingowa czyli jego teksty nie są naturalne miały po prostu wypromować markę suplementów które reklamował.

Robert jest litwinem ,a jego żona polką jest ,ale powiem ci że i tak jest zajebisty a teksty czy jego czy też nie zajebijają :P:P:P"nie ma opierda......nia się",:bicki muszą rosnąć":P:Pwymiękam jak go oglądam!!

za piłką nożną nie przepadam - no i po co tylu facetów gania za jedną piłką ?
chyba się komuś naraziłam, ale co tam mam prawo do własnego zdania