Sporty forowiczów/ulubiona dyscyplina

Ja Twoje zdanie podzielam :D
No chyba, ze....jestem na meczu "na żywo" :)
Wtedy euforia mi się udziela i podoba mi się to :)

A ja lubie plywanie, spacerki, rowerki..:)

Moje sporty wyglądają tak 3 razy w tygodniu biegam po 10-15km, ćwiczę regularnie 4 razy w tygodniu od ponad 3 lat, łącznie od ponad 2 lat trenuję MMA.

Co do Burneiki media zrobiły z niego Boga, a tak naprawde w świecie kulturystyki jest przeciętniakiem wystarczy zobaczyć ostatnie kwalifikacje do Mr. Olimpii przy konkurencji wyglądał jak niedożywiony.

Ale ma status PRO, a mamy tylko jednego Polaka z taką kartą (Piotrkowicz).

To fakt, a z drugiej strony można fajnie zaobserwować jak co rok farmakologia idzie do przodu :P

Wkracza doping genetyczny, HGH, teść i insulina to już za mało.

Ja uwielbiam pływać więc staram się być na basenie dwa razy w tygodniu a musowo choć raz i od miesiąca chodzę na fitness-tylko co prawda raz w tygodniu-na więcej niestety nie mam czasu ale mam nadzieję że się opłaca chociaż tyle. W domu staram się jeździć na rowerku stacjonarnym ale jakoś z tym ciężko, zdecydowanie wole "normalny" rower-choć sezon już trzeba było niestety zakończyć.

Wikam narty to też moje marzenie-wstyd się przyznać bo z gór jestem no ale co sezon sobie obiecuje że w tym roku to już na pewno!
Siatkówka? Coś pięknego-tylko ciężko zebrać ekipę..
Ping-pong-ulubiona dyscyplina z podstawówki, nawet jakieś dyplomy z zawodów mam :)
No i piłka nożna-ale jako kibic-mam nawet bilety na Euro2012 do Wrocławia-oby tylko doszło do skutku :)

Maja to ja zazdroszczę tych biletów! :)
A siatkówka i ping pong - no własnie wspomnienia z podstawówki :)
Ty mieszkasz w górach a nie jeździsz a ja mieszkam 2 min drogi od basenu i lodowiska.
I też sobie obiecuję, że wezmę się za oba powyższe solidnie! :)

Powinnaś się wstydzić :)

Oj...strasznie mi głupio, strasznie! :))))

A tak na poważnie to na basenie jako ratownik pracuje mój były pan wf-sta z podstawówki.
Trochę był dziwny, nie będę się tu rozwijać :P ... i się go wstydzę :D
Podobnie lodowisko - trenerzy z mojej byłej klasy, kadra wykwalifikowana i ja wikam jeżdżąca brodą po lodzie....:/

uwielbiam siatkówkę, jeszcze w szkole średniej trenowałam przez parę lat w klubie Polonia - teraz pozostało kibicowanie

wikam napisal(a):

Oj...strasznie mi głupio, strasznie! :))))

A tak na poważnie to na basenie jako ratownik pracuje mój były pan wf-sta z podstawówki.
Trochę był dziwny, nie będę się tu rozwijać :P ... i się go wstydzę :D
Podobnie lodowisko - trenerzy z mojej byłej klasy, kadra wykwalifikowana i ja wikam jeżdżąca brodą po lodzie....:/

jesteś rozgrzeszona :)