Ubezpieczenie auta

A z dala od domu to nawet nocleg ci zorganizują, ale chyba musi być zachowany jakiś dystans od domu, bodajże 50 km.

Hymm opcja noclegu mi się podoba noc , zima jestem z Wawki a połowa drogi do Wrocławia i koło się urwało hyh to pomogło by mi nerwy uspokoić.

kropla napisal(a):

A z dala od domu to nawet nocleg ci zorganizują, ale chyba musi być zachowany jakiś dystans od domu, bodajże 50 km.

50km od domu to bym wróciła już do tego domu spać :P dziwne jakieś przykłady dajesz ;) chyba, że rzeczywiscie tak jest, że 50km od domu przysluguje tylko ten nocleg ale to wtedy...
Przy okazji tej dyskusji sobie powspominałam jak to było przez ostatnie kilka lat z awariami i muszę przyznać, że w ciągu 7 lat prowadzenia samochodu nie musiałam nigdy być holowana a koło było zmieniane tylko ze 2-3 razy. Ale wtedy pomoc znalazla sie sama, bo zobaczcie, ktory facet nie pomoze kobiecie wymienic kola?! :D przecież to jasne, że zaraz się któryś napewno zatrzyma i myśle że stałoby się to szybciej niżby przyjechała pomoc drogowa :)

Monarka, widocznie jesteś dobrym kierowcą, masz dobry samochód i sporo farta.
Ale wierz mi, nie wszyscy tak mają :D

Trzeba jeszcze trafić na takiego faceta, bo jak np zatrzymasz się z dala od jakiejkolwiek miejscowości to wątpię żeby tak odrazu zatrzymał Ci się jakiś facet i tak szybko zmienił koło :rolleyes:

kropla napisal(a):

Trzeba jeszcze trafić na takiego faceta, bo jak np zatrzymasz się z dala od jakiejkolwiek miejscowości to wątpię żeby tak odrazu zatrzymał Ci się jakiś facet i tak szybko zmienił koło :rolleyes:

Mysle, że na wsi przedzej, Cie zaprosza na obiad w ramach wymiany koła :) Wiec z tym tez napewno nie bylo by problemu, a czekanie w tym momencie na assistance to masakra.

zależy jakie assistance to z karty pomoc podobno w ciągu 2 - 3 h ktoś się zjawia żeby Ci pomóc więc nie ma tragedii.

Czemu tak uważasz, dzwonię i zaraz przyjeżdżają (to pomoc na telefon), ale obiad na wsi w międzyczasie to bym chętnie zjadła.. ;)

gofler napisal(a):

zależy jakie assistance to z karty pomoc podobno w ciągu 2 - 3 h ktoś się zjawia żeby Ci pomóc więc nie ma tragedii.

Wyobrażasz sobie czekanie 2-3 godziny na assistance? bo ja nie :o prędzej jakaś laweta która przejeżdza obok się zatrzyma, a ja wtedy co powiem że czekam na lawete z assistance? :p Nie jakoś sie nie moge wciąż przekonać do tego pakietu, bo jeszcze nie było poważnego argumentu przemawiającego "za". Gdyby to było coś w stylu szyby24 albo cos podobnego, co daje ubezpieczenie na szkode ktora moze byc na duza kwote :rolleyes:

Pochodzę ze wsi, i przejeżdżającej lawety jeszcze tam nie widziałam. No chyba ze jest wieś na głównej trasie.
W te obiady to też nie wierzę, chyba że tylko moja wieś jest niegościnna ;)

Wiesz Monarka, jak masz przy sobie kupę pieniędzy na wydanie, to możesz sobie pozwolić i na 10 lawet, mnie na to by było nie stać, wolałabym poczekać te 2 godziny i mieć holowanie za darmo. A poza tym wstawienie szyby też masz w tym pakiecie, tylko oczywiście za szybę musiałabyś zapłacić.

gofler napisal(a):

zależy jakie assistance to z karty pomoc podobno w ciągu 2 - 3 h ktoś się zjawia żeby Ci pomóc więc nie ma tragedii.

A czy ten czas mozna skrócic ? Bo wiesz, czasami te 2-3 godziny oczekiwania na asisstance jest jednak długi.