Walentynkowy szał - bierzecie w nim udział?

stazzja
napisał/a: stazzja 2014-02-10 15:22
Przed walentynkami wszędzie pełno serduszek, czekoladek, misiów. Ostatnio widziałam w Lidlu ser pleśniowy w kształcie serca :D Restauracje kuszą ciekawymi ofertami, gabinety kosmetyczne też.

Co Wy na to wszystko? Ja wiem, że to komercjalizacja, że święto stworzone dla pieniędzy, ale przecież bardzo pozytywne - nie przeszkadza mi.

A jakie jest Wasze zdanie?
blackorchidx
napisał/a: blackorchidx 2014-02-10 20:08
Rozumiem, że ludzie zawsze znajdują jakieś "ale", szukają drugiego dna itd.
I że powinniśmy się kochać każdego dnia, ale szczerze powiedziawszy nie mam nic przeciwko takiemu "świętowaniu" w Walentynki. Jak komuś nie pasuje, po prostu niech nie obchodzi tego dnia.
Mi tam nie przeszkadza, po prostu to kolejny dzień, kiedy zdaje się, że ludzie są dla siebie jacyś milsi i lepsi...
Lara5
napisał/a: Lara5 2014-02-11 10:24
5 lat po ślubie Już u nas nie ma takiego szału w walentynki Wybierzemy się na pizze lub będzie kolacja w domu Bez kupowania żadnych serduszek to już dla mnie zbyteczne
basiekkk
napisał/a: basiekkk 2014-02-11 15:20
Ja brałabym udział, gdybym kogoś miała, a tak to pójdę gdzieś z innymi koleżankami - singielkami. Wolę to niż siedzenie w domu.
napisał/a: Aileenqwe77 2014-02-12 12:47
ja tam nie obchodze
napisał/a: mariakotek 2014-02-12 13:04
A ja będę świętować z całą moją rodzinką :) Będzie serduszkowo, czerwono i pluszakowo :) Już kupiłam dzieciaczkom poduszeczki w kształcie serduszek, mój mężczyzna dostanie pyszną kolację :D i jak dzieciaki pójdą spać... :) To pewnie nowe odcinki lubionego serialu obejrzymy, popijając winko :)
Walentynki to święto, które akurat lubię - jest miłe, uzewnętrzniamy wtedy nasze uczucia i gdy jest się nieśmiałym na przykład, ma się problem w okazywaniu uczuć (ja mam tak na przykład i nie trąbię swojemu mężczyźnie codziennie "kocham Cię, kocham Cię misiu", pokazuję to raczej czynami, codziennością naszego wspólnego życia) to tego dnia same z nas wyjdą :)
napisał/a: rafalwi 2014-02-12 13:56
My obchodzimy! Trzeba jakoś urozmaicić i rozgrzać tą szarą zimę! Kupiłem żonie świecę do masażu erotycznego, piórko do łaskotania i opaskę na oczy - myślę, że będzie zadowolona:) Do tego planuję kolację przy świecach - zrobię jej ulubione spaghetti. Niestety żona pracuje dłużej ode mnie, więc cała organizacja spadnie na mnie, ale myślę, że będzie przyjemnie:) W dodatku w tym roku Walentynki to piątek, więc nie trzeba będzie rano wcześnie wstawać. Ja uważam, że trzeba świętować!
jmalinowska
napisał/a: jmalinowska 2014-02-13 08:34
Powiem wam, że mnie również dotyka tego typu zajawka.... Jeszcze nie mam prezentu dla swojego męża. Muszę dziś po pracy pójść i coś kupić ;/ Ale co?
napisał/a: DOMAWITWAWA95 2014-02-13 14:37
Ja raczej obchodzić ich nie będę.


Zapraszam na tradycyjne leczenia czy też syropy!http://www.zlefantowicz77.e-blogi.pl/ Wejdź na mój blog po więcej!
napisał/a: MariannaKowa 2014-02-13 15:06
Ja zdecydowanie biorę udział w walentynkowym szaleństwie! Lubię ten dzień, a tandeta w witrynach sklepowych mi nie przeszkadza. Najczęściej idę z chłopakiem do restauracji i tyle. Też mam wrażenie, że wszyscy tego dnia są milsi. To fajne święto :).
napisał/a: obergine 2014-02-14 09:39
Ja nie znoszę Walentynek i jak co roku będę je bojkotować :). Spędzę wieczór z moim chłopakiem na oglądaniu jakiegoś serialu. Podobno dziś wyjdzie "Domek z kart" i oboje nie możemy się doczekać.
napisał/a: SzefKarina1877 2014-02-14 12:01
Ja dałam się ponieść temu szaleństwu i mam nadzieję, że moja niespodzianka się uda :)


A jeśli chcecie na bieżąco być ze wszystkimi nowinkami, zapraszam na tego bloga:http://pekasinska.bloog.pl Ciekawa świata? Zajrzyj!