Wielka Brytania?

Jeśli ktoś szuka pracy to chyba na północy Wielkiej Brytanii ciągle łatwiej ją znaleźć, no i ceny w sklepach tańsze niż w Londynie...


http://www.rehabilitacjamasaz.legnica.pl

bakhita napisal(a):

Właśnie szukałam Polek w UK.


Jedyne co mnie dobija to... tęsknota za ukochanym kotem, o którym myślę codziennie. Codziennie też zastanawiam się, czy dobrze zrobiłam nie sprowadzając go tu. Wiem, że jest w dobrych rękach ale jest też z 2 kotami (z tego samego miotu, wrócil do koleżanki która mi go sprzedała rok temu) i nie umie się dostosować. BYł moim oczkiem w głowie, ukochanym futrzakiem, a teraz go nie ma, jest daleko. Nie radzę sobie kompletnie z tym. Przyjaciółki czy rodzinę mam,zawsze mogę ich odwiedzić, pamiętają o mnie. A mój Mango? Nie rozumie co się dzieje, gdzie jest jego pani, widzę po jego mince na zdjęciach że jest zły i smutny. Poświęciłam najważniejszą postać w swoim życiu dla miłości i wymarzonego miejsca do życia... I przez tego jednego zwierzaka waham się czy dobrze zrobiłam...

Co sądzicie?

Kota możesz spokojnie samolotem wysłać. Musi mieć tylko klatkę i odpowiednie badania, no i bilet.
Pewnie się chwilę będzie lotem stresował, ale jeśli ma mu być lepiej z Tobą to na pewno warto.
http://www.sky4fly.com.pl/

Ja też w UK:D

No cóż, w UK można sobie stworzyć własną lepszą ojczyznę, tyle, że w obcym języku i kulturze. Jak złapie Cię chandra, to kup sobie w polskim sklepie pierogi albo w polskiej księgarni Rewolucja http://www.rewolucja.co.uk/ polską książkę i będzie Twoja Polska w angielskim domu. Powodzenia.

A powiedzcie mi, jak rozwiązujecie problem wymiany gotówki? Chodzi mi o sytuację, kiedy chcecie wyjechać do Polski albo przesłać komuś pieniądze.
Gdzie najczęściej wymieniacie kasę? Co się lepiej sprawdza, zwykłe kantory czy kantory online,takie jak Ergokantor?

hej, chciałoby się powiedzieć, że jesienny klimat sprzyja wielu nowym inicjatywą, jednak nikomu nie przejdzie to chyba przez gardło. Strasznie chciałabym mieć już za sobą to co własnie mnie czeka. PRZEPROWADZKA i to nie byle jaka, bo aż do Anglii. Nie dość, że musimy się spakować to jeszcze trzeba załatwić wszystkie formalności związane z wyjazdem, wypowiedzieć umowy, ogarnąć plan na parę dni w nowym miejscu. Ej, i bez spiny mogę Wam powiedzieć, ze gdyby nie firmy transportowe to ja nie wiem jakbym mogła przenieść się gdziekolwiek. Serio. Z drugiej strony chciałabym być na tyle szalona, że zostawiam wszystko i jedynie z 25 kilogramowym bagażem wsiadam do samolotu. Niestety. Jestem jednak zbyt wygodna, dlatego już zarezerwowałam sobie termin w przeprowadzki w AngliaPolska. Do zobaczenia Polsko ! Anglio nadchodzimy !

Mnie się marzy właśnie taki krótki wyjazd do Londynu. Znacie może to biuro podróży? mają jakąś ciekawą ofertę?