Wow! Wygraj okulary przeciwsłoneczne Emporio Armani

napisał/a: kate1099 2015-11-28 18:52
Chcecie zimą oglądać górskie pejzaże? To zabierzcie okulary przeciwsłoneczne na te wojaże!


Spójrzcie na moje zdjęcia z Kasprowego Wierchu i wyobraźcie sobie taką sytuację... Zimą wybieracie się w nasze przepiękne Tatry, najprawdopodobniej do Zakopanego, ale może też do Białki Tatrzańskiej, czy Bukowiny. Nie macie zamiaru wspinać się na szczyty, a raczej chcecie bardziej leniwie spędzić ten czas. Nie macie jednak zamiaru rezygnować z podziwiania pięknych widoków. Ja tak właśnie zrobiłam i kolejką wybrałam się na Kasprowy Wierch, aby podziwiać zaśnieżone stoki i napić się gorącej herbaty w tym magicznym miejscu. I prawda jest taka, że gdyby nie te zdjęcia, to raczej nie za bardzo byłabym w stanie opowiedzieć o tym, co tam zastałam. Dlatego właśnie, że nie miałam okularów przeciwsłonecznych! Jadąc kolejką na Kasprowy byłam niesamowicie podekscytowana. Zimowe, wysokogórskie krajobrazy znałam jedynie ze zdjęć oraz filmów. Jednak gdy wyszłam z budynku, natychmiast zostałam oślepiona przez promienie słoneczne odbite od śniegu. Momentalnie zamknęłam oczy i z trudem starałam się je otworzyć. Przez całą resztę czasu chodziłam z przymrużonymi oczami i dziwnym wyrazem twarzy. I wtedy zrozumiałam, że noszenie okularów na stoku jest niemal tak samo ważne, jak noszenie ich na plaży. Brak okularów przeciwsłonecznych w śnieżnym i silnie nasłonecznionym miejscu może doprowadzić nawet do ślepoty śnieżnej. Musiałam wyglądać zabawnie na tle śmigających, pewnych siebie narciarzy, gdy trzymając się kurczowo współtowarzyszy, stawiałam kolejne kroki niczym dziecko uczące się chodzić. Czułam się bardzo niepewnie, ponieważ bałam się nadepnąć np. na jakieś śnieżne osuwisko. Na pierwszym zdjęciu widzicie obserwatorium meteorologiczne, które chciałam zobaczyć z bliska, jednak nic z tego nie wyszło. W tym celu musiałabym do niego udać po lekko stromym terenie, co w moim stanie zdawało się być niewykonalne. Swój plan zrealizowałam więc jedynie częściowo- tj. wypiłam gorącą herbatę ;-]. Można powiedzieć, że marzenie o podziwianiu widoków górskich zimą jest dopiero do zrealizowania. Po swoich doświadczeniach nie radzę nikomu wybierać się w góry bez okularów przeciwsłonecznych. Szkoda naszego wzroku!
napisał/a: wirwanna 2015-11-29 05:49
Lato Zimą, Zima Latem - żeby na słońcu się nie rozpuścić, potrzebne są okulary! Spójrzcie na biedną Zimę, która ich zapomniała :( Te różowe pasowałyby jej idealne ;)


napisał/a: kasiens 2015-11-29 18:21
Zakładam okulary przeciwsłoneczne zimą, gdy jestem w górach, na stoku narciarskim, by chronić oczy przed promieniami odbijającymi się na śniegu. Poza tym, często noszę ciemne okulary przed snem, gdy chcę zwiększyć ilość wydzielanej melatoniny - substancji odpowiedzialnej za rytm dobowy. Tym samym przygotowuję swój umysł do spania i nie mam później żadnych problemów z zaśnięciem - polecam wszystkim to rozwiązanie.
napisał/a: szpilka13 2015-11-29 22:37
Nigdy nie byłam szczególnie piękna. Najpierw zezowałam, więc już do przedszkola byłam zaprowadzona w okularach. Szybko zyskałam przezwisko czterooka. Miałam płaskostopie, więc chodziłam w takich śmiesznych butach, znów się śmiali, że jestem krzywa. Szybko urosłam i już w podstawówce byłam wysoka. Na obozach harcerskich mówili na mnie żyrafa.
W okularach chodzę do dziś, uwielbiam szpilki, a wzrost jest dziś moim atutem.
Dlatego nie wolno pozwolić by nam wmówiono, że jesteśmy brzydkie. Każda z nas jest ładna. Wystarczy kilka dodatków, uśmiech i pewność siebie.
napisał/a: julciap26 2015-11-29 23:29
"Wiersz o biednym oku"

Siedzi sobie oko w domu,
Pokazałoby się komuś,
Ale boi się okropnie,
Śniegu i zimy na jego oknem,
Chociaż zima na podwórku,
Może wyjść na dwór w kapturku,
Lecz nie wyjdzie, bo śnieg biały,
W oczy razi przez dzień cały,
Okularów oku brakuje,
Bez przeciwsłonecznych tak źle się czuje,
Chciałoby przecież na śnieg popatrzeć,
I się od blasku śniegu nie zatrzeć,
Chciałoby w słonku zimą pohasać,
A tak je razi promyków masa,
I cóż ma zrobić oko w rozpaczy,
Nawet bałwana dziś nie zobaczy,
Więc w internecie zamawia szybko,
Okularki co chronią oko swą szybką,
Gdy tylko przyjdą, oko je zabierze,
Na zimową wycieczkę, w śniegu, w plenerze.
napisał/a: koliber31 2015-12-01 17:30
Okulary są bardzo przydatne. Do dziś mam w pamięci wydarzenie które o mały włos nie pozbawiło by mnie swoich okularów na zawsze. Ta historia przydarzyła się już jakiś czas temu żeby nie powiedzieć dawno ale ja nadal dobrze ją pamiętam. To było w wakacje. A każde wakacje spędzałam u mojej babci na wsi. Kochałam tam spędzać każdą wolną chwilę.Lubiłam karmić kury, zaglądać do kurnika, podrzucać psom resztki z obiadu ale najbardziej lubiłam zabawy w stodole. Zaprzyjaźniłam się z kolegą i jej siostrą którzy mieszkali obok domu mojej babci. Spotykaliśmy się codziennie a że było to w wakacje to widzieliśmy się praktycznie od samego rana do wieczora z przerwami tylko na jedzenie:) Czasem dziadek nas straszył myszami w stodole, że tam ciemno, niewygodnie, że siano kłuje ale nam to w ogóle nie przeszkadzało - zabawa w stodole to było to! Najbardziej lubiłam gdy dziadek przynosił świeże siano - czasem była tam taka sterta że sięgała aż na samą górę stodoły. Wyobrażacie sobie zabawę w takim stogu siana? Fikołki, skakanie, rzucanie się sianem albo ‘’tylko’’ leżenie na takiej górce sprawiało frajdę. Zabawa była przednia i babcia musiała kilka razy wręcz nakrzyczeć na nas byśmy nareszcie przyszli choć na chwilę do domu zjeść obiad. Któregoś dnia, kiedy siana było naprawdę dużo umówiliśmy się że dzisiejszą noc prześpimy w stodole. Bawiliśmy się w najlepsze aż w pewnym momencie zauważyłam że nie mam swoich okularów. Rozglądałam się na wszystkie strony ale nie mogłam ich znaleźć. Od razu zaczęły się poszukiwania. Najgorsze było to, że te okulary miałam dopiero od tygodnia. Stare już nie nadawały się do niczego, rodzice poszli do optyka i zamówiliśmy moje nowe, wymarzone a co najważniejsze dobrze dopasowane okulary. Baliśmy się że przypadkowo po prostu staniemy na nich i pękną – zdjęliśmy więc buty i w samych skarpetkach, już lekko spanikowani szukaliśmy okularów. Nigdzie ich nie było. Usiadłam zrezygnowana i już chciałam wracać skruszona do babci gdy przed oczami ktoś wymachiwał moimi okularami. Mój kolega, sąsiad je znalazł. Leżały na sianie sporo dalej. Pewnie niechcący wcześniej przerzuciliśmy je wraz z kupką siana. Szczęśliwa rzuciłam mu się na szyję. Były całe.
Od tamtej pory uwielbiam okulary nie tylko te korekcyjne ale noszę je też zimą jako ochronę przed słońcem. Zabezpieczają wzrok, chronią oczy, zapobiegają uszkodzeniom oka. Są modnym, stylowym dodatkiem. Pokazują światu że wiemy co w modzie piszczy i że znamy się na trendach. Nie pozwalają za to przeoczyć żadnego przystojnego narciarza na stoku:) Okulary sprawiają ponadto że jesteśmy widoczne, bardziej przykuwamy wzrok a o to przecież chodzi. :) Możemy je też przypadkowo ''zgubić;'' i o pomoc w poszukiwaniach poprosić jakiegoś niebrzydkiego faceta :)

Na dowód zdjęcie pokazujące że sporty zimowe i aktywność fizyczna zimą nie jest mi obca. Brakuje tylko stylowych okularów, najlepiej tych klasycznych :)
napisał/a: lilavati112 2015-12-02 00:15
Odpowiem w postaci kolażu ze zdjęć, własnoręcznych rysunków i wierszyka:

napisał/a: lilavati112 2015-12-02 00:17
Odpowiem w postaci kolażu ze zdjęć, własnoręcznych rysunków i wierszyka :)

napisał/a: zabqa 2015-12-03 13:45
To był mój pierwszy raz na lodowcu.
Zabrał mnie tam mój chłopak, byliśmy wspierać reprezentację Polski w skialpinizmie na zawodach Trofeo Mezzalama we Włoszech. Jako osoba bez doświadczenia nie zdawałam sobie sprawy z tego, co słońce potrafi zdziałać na wysokości ponad 4000m npm.... a może wiele.... na szczęście Tomek miał dla mnie okulary! (bez nich można nawet doprowadzić do ciężkiej choroby oczu, a nawet ślepoty!!)
Jednak moja twarz nie wyszła z tego bez szwanku - czerwoniutka byłam jak buraczek, z białymi oczkami. Moja twarz spuchła i wyglądałam jak bordowy księżyc w pełni, a najgorsze, że wszystko mnie szczypało. Mój chłopak nie mógł ze mną rozmawiać, bo mój wygląd doprowadzał go do łez. Ze śmiechu :) Cieszyłam się, że chociaż wrażliwe okolice oczu nie ucierpiały :rolleyes:
napisał/a: kicia1651 2015-12-03 19:07
Okulary słoneczne zimą założę niebanalne, bo zawsze chcę czuć się ładnie.
Mimo chłodu, mimo mrozu, chcę element słoneczny jakże potrzebny. Ładna
czapeczka urokliwy szalik a nosku fajne okulary, by dodać wiary, że niedługo wiosna przyjdzie i znów fajnie ciepło będzie. Będę nosić je wszędzie i czekać aż po wiośnie lato znów przybędzie. Fajne okulary dodadzą mi wiary na pogodowe szybkie zmiany. Wzrok przed promieniami ochronię i z uśmiechem ruszę w drogę w podróże samochodem po zimowych krajobrazach, by więcej zwiedzić naszej ziemi w czasie gdy inni na to ochoty o tej porze nie mają. Wtedy okulary przydadzą i ochrony wzroku będą reklamą. Pomysłów mam naprawdę dużo, gdzie i do czego bym je założyła. Jedno wiem na pewno zawsze bym z nimi była i z ich posiadania się cieszyła. Wiosną, latem, jesienią i zimą były by moją siłą.
napisał/a: Alciaaa 2015-12-04 18:32
Niech nie zwiedzie Was pochmurna pogoda
Ani śnieżek sypiący ani deszczyk padający
W czasie lepienia bałwana, jeżdzie na snowbordzie
czy spacerze z psem, zakładajcie okulary
bo taka ochrona to podstawa jak z rana kawa
na zimno wkładacie czapeczkę i cieplejszą kurteczkę
a o oczkach nie zapominacie?okulary na dworze zawsze zakładacie?
Jeśli tak to gratuluję, że swoich oczek nie zaniedbujecie
bo nosić okulary można nie tylko w lecie, raz, że pięknie
wyglądacie a dwa że o własne zdrowie dbacie.
A fajnymi oprawkami można się podlansować i uroku sobie dodać
Można przebierać w kolorach, dobierać, przebierać i na nie zawsze jest pora,
taka ochrona to fakt i nasz kobiecy dodatek, bez względu na ilość latek.
napisał/a: WiedzmaAnula 2015-12-05 19:02
Cześć, to ja, OKO ANULI. Lewe, czyli to mocniejsze,
bo Prawe jest w gorszym stanie i nie wychodzą mu wiersze. ;)
Przybywam tu, by Wam wyznać, że - choć bardzo lubię zimę,
to czasami mam ochotę schować się gdzieś pod pierzynę!

Wszystko przez te zagrożenia, co zimą wszędzie się czają
na nas, jak nie przymierzając - w swej sieci włochaty PAJĄK!
Dlatego też wnoszę APEL pod ogólne głosowanie:
niechaj para OKULARÓW obowiązkowa się stanie!

Przeciwsłoneczne osłony potrzebne są nam szalenie!
Niech nie razi nas biel śniegu, narażając na spalenie
różne wrażliwe komórki, niechaj nas nie razi słońce,
bo to dla nas będzie rychłym, bardzo nieprzyjemnym końcem..

Niechaj i zimą nas chroni filtr życzliwy przed działaniem
UV promieni paskudnych, zanim nam się krzywda stanie!
Szkła brązowe, podbarwione, dopasowane oprawki -
to jest ważne - niech nie strzela do nas słońce jak z pukawki!

Prosimy, apelujemy, błagamy - nie chcemy łzawić!
I jedynie okulary mogą komfort nasz poprawić,
nie wspominając już o tym, że bezpieczniej jechać autem,
gdy na nosie są szkła takie. A życie jest sporo warte... ;)

Widzicie sami... Widzicie! Nomen omen. Okulary
nie tylko modnie dopełnią zimowy outfit, lecz stary
i poczciwy wzrok ochronią przed niebezpieczeństwem zimy,
dlatego o zlitowanie i piękne szkiełka PROSIMY! :)