Wspomnienia....

napisał/a: nika81 2007-03-02 10:53
Oj fajnie sobie tak Was poczytać i powspominać Zdaje się , że ten diabeł miał jakieś swoje powiedzonko, pamiętacie może?? Oranżadki w woreczku to bym się chetnie napiła :) Naklejki z gum też zbierałam , a jakże!! A pod blokiem skarbów nie zakopywałam, ale za to robiłam widoczki
napisał/a: ~gość 2007-03-02 10:58
Przygody wesołego diabła pamiętam, a jakże. Byłam na tym w kinie w Bystrej. Rany ile mogłam mieć lat. Teraz kino już nie istnieje pozostał tylko budynek, który straszy.
napisał/a: Parcinka 2007-03-02 11:07
A Krecika pamiętacie?? zawsze mi się podobało jak wołał "Hello" ,Pszczółka Maja też była taka urocza, ehh a te dzisiejsze bajki się nie umywają!!
Pamiętam też (o zgrozo )fluoryzację zębów w szkole!! To było dla mnie straszne!! Do dziś pamiętam jak celowo "zapominałam" szczoteczki z nadzieją że mnie ominie ten koszmarny rytułał, ale NIE!! musiałam czyścić palcem!
I jeszcze pamiętam jak wcinałam pastę do zębów, dziadek przywoził z Czechosłowacji ówczesnej taką pyszną pastę Tutti Frutti
Były czasy... na podwórku wystarczył kawałek kredy albo kamień co rysował po asfalcie i zawsze można było się świetnie bawić, nie to co teraz
Oranżadki w proszku właśnie nie pamiętam jakoś nie wiem dlaczego Pamiętam za to taką lemoniadę w przezroczystych woreczkach. Mało apetycznie wyglądała ale jaka była pyszna
napisał/a: ~gość 2007-03-02 11:27
Fluoryzację też pamiętam... Krtek rządzi!!! A pamięta ktoś jak nam podawali w szkole płyn Lugola po wybuchu w Czarnobylu (1986 rok bodajże).
napisał/a: Parcinka 2007-03-02 11:33
Ojj ja nie dlatego że miałam wtedy 2 latka, jeszcze nie chodziłam do szkoły, ale mama mi mówiła że mi to dawała i jeszcze podobno sadło z psa dodawane do herbaty
napisał/a: MonikaLuc 2007-03-02 12:16
Pamiętam to wszystko. A jak tak czytam o wafelkach kukuruku to przypomniała mi się nawet piosenka z reklamy.
Kolorowe karteczki? tata miał firmę papierniczą i zawsze wymarudziłam od niego jakąś nowość. Zawsze miałam jako pierwsza. Chyba najwięcej ze wszystkich dzieciaków z otoczenia :)
Pamiętam dokładnie jak przewróciłam się w nauczaniu początkowym w sali i do tej pory mam bliznę...
Płynu po Czarnobylu też nie pamiętam (też 2 latka)
Pamiętam jak młodszy brat gonił mnie z tłuczkiem do mięsa po mieszkaniu a mama za nami :P czy jak skoczyłam z biurka i nabiłam sobie guza...
i grę w dunie :) czy kapselki
A batoniki Mirabelka pamiętacie ? albo wafelki Tola ? mniami
napisał/a: Butterfly1 2007-03-02 20:59
Belay napisal(a):Tak! Zakopywaliśmy... przynajmniej ja

A pamiętacie Przygody Wesołego Diabła? Piszczałka latałka i te sprawy? :D

Obrazek

mój brat strasznie się bał tej bajki i zawsze się chował za kanapę - mnie dzisiaj nie wiedzieć czemu, Piszczałka strasznie przypomina żonę naszego prezydenta



JEZU uwielbiałam to oglądać
napisał/a: ~gość 2007-03-12 19:32
Kupię historyjki z Gumy Donald. Czy może ktoś z Was ma takowe?? Podaje swój adres @ : mi_ecio5@wp.pl
napisał/a: marteczka3 2007-04-19 00:28
z rzeczy ktore kojarza mi sie z dawnymi czasami to to, ze za mlodu (:P) jadalam jakis jeden rodzaj kaszki, ktory wujek mi przywozil skadstam, ale pewnego dnia odmowilam, i chyba jeszcze rok potem lezala pelna polka tej kaszki w kuchni, a ja nie tknelam...

pamietam paszport z orlem bez korony i napisem PRL, z ktorym jeszcze pare lat temu jezdzilam po swiecie i wszyscy sie bardzo dziwili ;)

pamietam pszczolke Maje z urocza piosenka spiewana przez Wodeckiego

pamietam plyty winylowe, ktore moj Tata kolekcjonowal, i wsrod ktorych znalazlam sporo "perelek", i stary gramofon Babci, ktory nie wiem, jak sie nazywal, ale byl bordowy.

Pamietam tez cukierki "cytrynki" (male zielone opakowanie), ktore pobrzekiwaly jak sie potrzepalo pudeleczkiem

wymiane karteczek oczywiscie tez przerobilam - szczerze mowiac nawet nie wiem, co sie z ta kolekcja stalo, ale mialam sporo ;)

aha, i pamietam panie z przedszkola, kucharke w wielkim czepku, ktora zawsze z usmiechem mowila, ze sypie nam ekstra duzo zdrowej pietruszeczki do zupy, a ja kategorycznie odmawialam konsumpcji pietruszeczki w ogole, wiec przedszkolanki mialy ze mna ciezko :)

czasem mam wrazenie, ze tak naprawde to jakas pomylka w mojej dacie urodzenia, bo wydaje mi sie jakbym znala duzo rzeczy z dawniejszych czasow. ale to pewnie dlatego, ze moja Mama mi duzo opowiada...
coz, byla sobie PRL, i wszyscy w niej zylismy. Ci, ktorzy sie urodzili tak jak ja - juz tylko pod koniec, ale mamy to w CV.
a wspomnienia zawsze sa:)
napisał/a: aniołek969 2007-04-24 23:49
PISZCZAłKA MóWIł-''ja kudłaty,durnowaty ja nie wiedzieć co to taty?'',zapamiętałam to powiedzenie ......a i miał taki duzy widelec czarodziejski /och ! te wspomnienia..............

[ Dodano: 2007-04-25, 00:15 ]
...mam ich wiele ,ale juz bardzo pózno ......napiszę jutro o ''MIłOSNYM WYZNANIU ''szkolnej sympatii...........

[ Dodano: 2007-04-25, 20:26 ]
nigdy nie zapomne tego dnia i wspominac go bede do konca mego zycia ...... po dwóch latach trwania mego małzenstwa .....chłopak z ławy szkolnej ....pojawił sie .....aby ......wyznac mi .......miłosc .....ja obraczka na palcu i on miał rodzine.......musze ci to powiedziec......zawsze cie kochałem i chce abys wiedziała ,ze bede zawsze kochac ......omal nie zemdlałam.....pytanie było jedno .........dlaczego dopiero teraz .......mi to mówsz............byłem młody i głupi ..........chce cie pocałowac moge ......tylko w policzek...... jak myslicie czy mnie pocałował?...........kochałam go od zerówki......lecz nigdy nie wyjawiłam mu prawdy na te słowa .......czekałam ......tyle ...lat ..........szkoda tylko .....ze ........tak ......długo ....czekał ......był juz ...maz i dziecko...........dlaczego .........tak .........? .......zycie pisze samo scenariusze...!

[ Dodano: 2007-04-25, 20:31 ]
\ \ \ \ \ \ \ \ \ \ \ \ \ \ \
napisał/a: ~gość 2007-05-02 11:24
aniołek969, Wzruszająca historia Tak to czasem bywa... Kurde no
napisał/a: Butterfly1 2007-05-02 12:08
ANIOŁEK oojjjjjj jak z terlenoweli