Wspomnienia....

napisał/a: reni123 2007-05-02 12:35
pamiętam rysowanie siarką na szosie różnych napisów w drodze ze szkoły
w pobliży była kopalnia siarki i samochody przewożące siarkę czasem ją gubiły
rysowało się lepiej niż kredą
taka droga ze szkoły do domu potrafiła trwać i 3 godziny
pamiętam zbieranie naklejek z gumy Barbie (nic nie wygrałam )
napoje pomarańczowe (raczej z koloru niż smaku) w woreczkach foliowych
watę cukrową
oranżadę w butelkach szklanych i chałwę słonecznikową którą dostawałam od rodziców za czytanie (takie małe przekupstwo by dziecko szybko nauczyło się czytać)
słodkie dzieje
i zabawy z Dziadziem
aż się rozmarzyłam...
napisał/a: ~gość 2007-05-02 12:43
a ja pamiętam jak z moim o 5 lat młodszym bratem i takim naszym kolegą ktory przyjeżdżał na wakacje z drugiego końca Polski(aż z Lublina)jak budowaliśmy w wakacje "bazy" z desek,gałęzi...Jak graliśmy we Flirta Wtedy miałam romans z tym kolegą,super było i trochę się wstydziłam przed koleżankami bo on był 2 lata młodszy ode mnie,ale co wakacje nasza"LOVE" powracała
napisał/a: palika 2007-05-02 14:05
O tak. Bazy z gałęzi to był raj na podwórku , flirt również
Do tego zabawa w "dom" i słodkich czas wycieczek z tatą w różne miejsca Polski.
Wafelki kukuruku i gumy Donaldy (tęskni mi się za ich smakiem!) napój w woreczkach też pamiętam. i zbieranie karteczek do segregatorów! Potrafiliśmy się nieźle pobić o jedną głupiutką kartkę .
napisał/a: iwa2 2007-05-02 15:06
palika napisal(a):O tak. Bazy z gałęzi to był raj na podwórku

ooo ja też pamiętam bazy

a jeszcze z młodszych lat pamiętam jak lubiłam bawić się błotem, zawsze po deszczu robiłam papki a później na łyżeczkę i rzucałam nią wszystkich
napisał/a: ~gość 2007-05-02 15:51
Cudownie tak sobie powspominac
napisał/a: Kinia 2007-05-02 19:50
A my kiedyś sadziliśmy ogródek z chwastów i pamiętam zbieranie naklejek z gum o lalce barbie.
napisał/a: karmelowa2 2007-05-03 15:18
ZAPEWNE KAZDY Z NAS MA WSPOMNIENIA Z DZIECINSTWA , JA NEI ZAPOMNE JAK W JAKIMS SUPERMARKECIE BYLA DEGUSTACJE WEDLIN PRZY TAKIM MALYM STOISKU .. MIALAM JAKIES 5-6 LAT , I NIE WIEM DLACZEGO ALE AKURAT NIKOGO PRZY TYM STPOISKU NEI BYLO.. NOP WIEC POPOATZRYLAM SOBIE NA TE KIELBASKI , WEDLINKI I POPAKOWALAM SOBEI W KIESZONKI ;) W KURTKE I SPODENKI WSZEDZIE GDZIE MOZNA BYLO ;] MAM BYLA ZAJETA W TYM CZASIE WYBIERANIEM CZEGOS INNEGO... WROCILYSMY DO ODMU MAMA MNEI ROZBIERA A TI TAKI PSIKUS ;] PAMIETAM TO JAK DZIS , ZRESTZ AMOJA RODZINA PRZY KAZDYM SWIECIE MI TO WYPOMINA .
napisał/a: kasia_b 2007-05-07 21:03
Kinia napisal(a):zbieranie naklejek z gum

a ja na spotkaniu urodzinowym z koleżanką znalazłam swoją kolekcję Donaldówek ale było wspomnień - sama mam taką walizkę z rożnymi rupieciami-wspomnieniami o swoim życiu ale dopiero od podstawówki - listy z koleżanka z ławki bo gadać nie można było na lekcji są tam również pierwsze wspomnienia z Naszego Związku z M. - np. kawałek pierwszego opakowania gumek
napisał/a: Belay 2007-05-08 08:08
Fluoryzację zębów to i ja pamiętam. W przeciwieństwie do większości, bardzo to lubiłam ;)

Za to pasta Tutti Frutti doprowadzała mnie do mdłości - nie znosiłam jej :)

I oranżada w woreczkach, pycha! Zawsze mi po kościele, babcia kupowała..

Chyba człowiek z wiekiem się robi sentymentalny. Chociaż ja lubiłam wspominać, odkąd pamiętam. Zawsze miałam szufladę pełną listów od kolegów, jakichś "miłości" i innych. Przechowywałam je przez wiele lat, aż któregoś dnia uwolniłam się od wspomnień... bo chciałam zapomnieć o pewnych rzeczach.

Teraz na nowo wszystko kolekcjonuje. Ukrywam bilety z kina w książkach - jako zakładki i wiele innych drobiazgów :)
napisał/a: Kinia 2007-05-08 08:19
No ja też mam dużo jakiś biletów, kiedyś nawet zachomikowałam serwetkę z matury, ale już ją wyrzuciłam
napisał/a: marteczka3 2007-05-08 10:33
ja tez zawsze bylam "wspominajacym chomikiem" - zbieralam i zbieram wszystko, bilety z teatru, z wystaw, muzeow, wpycham do ksiazek, do szuflad itd. wszystkie listy i kartki ktore od kogos dostaje, tez zawsze laduje w szufladzie, nigdy w koszu. i tym sposobem sporo wspomnien po prostu nie znika, nawet jesli sa najzwyklejsze i najbardziej prozaiczne na swiecie...
napisał/a: MonikaLuc 2007-05-08 11:21
Belay napisal(a):Fluoryzację zębów to i ja pamiętam. W przeciwieństwie do większości, bardzo to lubiłam ;)

mniam mniam :)