Wygraj książkę "Tantra. Przekaz szeptem"

napisał/a: lookarna13 2015-02-05 15:26
Moje wymarzone walentynki... zamykam oczy i wyobrażam sobie romantyczną kolacje przy świecach w wynajętym domku w górach. Tylko ja, mąż, pyszne jedzenie i kieliszki z winem w naszych dłoniach.Na zewnątrz mróz i śnieżyca a my bezpieczni, wspominamy początki naszej znajomości w przytulnym domku tylko do naszej dyspozycji.Później przenosimy się do wanny, dookoła nas unosi się słodki zapach olejków, przytulamy się do siebie i patrzymy na blask świec, jesteśmy zrelaksowani i szczęśliwi po tej kąpieli jest nam tak gorąco (a może to wino tak na nas podziałało :D) że całkiem mokrzy przenosimy się do salonu gdzie bezwstydnie wylegujemy się leniwie na puszystym dywanie przy kominku, śmiejemy się i zajadamy truskawkami. Mąż masuje mi plecy i szepcze do ucha czułe słowa. To co było kiedyś między nami nawet pomimo upływu lat nie przygasło. Zdradzę Wam, że to co się dzieje dalej bardzo przypomina scenę z mojej ulubionej książki. Reszta jest naszą tajemnicą...
napisał/a: liidzia 2015-02-05 15:36
A ja się podzielę swoim przepisem na udane walentynki!

SKŁADNIKI:
duże opakowanie uśmiechu
1/2kg pewności siebie
100ml czystego flirtu
2 czubate łyżeczki poczucia humoru
parę spojrzeń w oczy
ziarenko tajemniczości
i szczypta delikatności

CZAS PRZYGOTOWANIA:
Od jednej do kilku chwil

TRUDNOŚĆ:
Indywidualna - zależnie od charakteru

SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
Wymieszaj ze sobą wszystkie składniki. Efekt murowany.
napisał/a: batonzo 2015-02-05 16:50
Są czy nie są przereklamowane, dla mnie to nieważne. Jeśli ma się drugą połówkę, to chce się świętować. Jeśli się jest samym jeszcze lub znów, to pewnie chce się o tym święcie zapomnieć, bo przypomina nam coś, o czym chcemy zapomnieć. Ale święto to święto. Czas inny od codziennej rutyny, który pozwala nam spojrzeć na naszą codzienność z innej strony i choć trochę się odstresować. Możemy spędzić Walentynki z naszym chłopakiem, mężem, panem, katem, niewolnikiem, naszą jedyną miłością, naszym przyzwyczajeniem czy naszym wyobrażeniem. Możemy spędzić Walentynki z naszymi przyjaciółkami i świętować uwolnienie się od zmarnowanego życia czy płakać nad nieodwzajemniona miłością. Ważne, że coś z kimś zrobimy razem, pod warunkiem, że jest to przyjemne dla dwóch stron. Natomiast na moje Walentynki chciałabym dostać coś więcej niż przypalona woda w czajniku i wspólne oglądanie meczu piłkarskiego ( bo ja nienawidzę piłki nożnej). Bo do tańca trzeba dwojga, szczególnie w Walentynki.
napisał/a: aruna 2015-02-05 18:04
Magia, wszędzie magia. Miłość to skupisko najpiękniejszych emocji, które tkwią w naszej duszy, umyśle i ciele. Każdy, kto chociaż raz był zakochany, wie jakie to uczucie jest piękne. Walentynki to święto miłości, to dzień w którym bardziej niż każdego zwykłego dnia ukazujemy swoją miłość. Tego święta nie lubią tylko osoby samotne, albo bufony uważające miłość za coś zwyczajnego. Czy święto Walentynek jest przereklamowane ? Myślę, że nie. Według mnie Walentynki, to jedyne święto które przybyło do nas z zachodu i które w pełni zadomowiło się w naszym pięknym kraju. Ukazywać swoją miłość to coś pięknego, nie wstydząc się, będąc dumnym z tego, iż ma się tą jedną jedyną połówkę, dla której jest się w stanie zrobić wszystko. Już sobie wyobrażam, jak w najbliższe Walentynki, siedzę w jakiejś romantycznej knajpce z moim ukochanym, tulimy się do siebie i jesteśmy szczęśliwi niczym para nastolatków po pierwszym pocałunku. Właśnie w Walentynki mój ukochany mi się oświadczył, dlatego też to święto jest dla nas szczególnie ważne.
napisał/a: onlyme30 2015-02-05 22:20
Walentynek nie uważam za święto, jednak świętowanie ich to już zupełnie inna sprawa!
Osobiście uważam, że do okazywania uczuć dobry jest każdy dzień, jednak czasem zapominamy i jesteśmy tak zabiegani, że schodzi to na dalszy plan.
Dla mnie Walentynki to poniekąd powód do radości, to chwile spędzone z ukochanym i przeżycia miłych chwil we dwoje - czasem zwyczajnie w domowym zaciszu, czasem bardziej szalenie zaplanowanych, a niekiedy jak wyjętych z filmu. Jakie by Walentynki nie były, warto się nimi cieszyć, bo jednym zapewniają radość, innym miłe wspomnienia. Moje Walentynki zawsze są wyjątkowe, bo gdy jestem JA i ON, nie ma większego znaczenia miejsce, wyszukane prezenty czy wymyślne słowa, liczy się czas spędzony razem i te dwa skromne słowa :)
napisał/a: antosmiros 2015-02-05 23:22
Prawdziwe uczucie pielęgnuje się na co dzień, nie na pokaz raz w roku.... WALENTYNKI Ogłupiające, komercyjne, amerykańskie święto, mające na celu wyłącznie upchnięcie tandetnych i zbędnych towarów naiwnym klientom, sklepy zostają zalewane krwistoczerwonymi i różowymi gadżetami. Na gigantyczną skalę sprzedawane są walentynkowe upominki takie jak: maskotki, lizaki, breloczki, czekoladki. Oczywiście wszystkie z ogromnym napisem „LOVE”.

Nie lubię walentynek, ponieważ ludzie powinni kochać się przez cały rok, a nie tylko w jeden dzień w roku. Jak dla mnie to święto dla nastolatków...niech sobie istnieje, ale osobiście go nie kultywuję.., bo nie lubię robić rzeczy na pokaz...tym bardziej nie mam ochoty robić show ze swoich uczuć.
Ważniejsze od przerysowanej celebracji jednego dnia w roku jest codzienne okazywanie komuś miłości - w drobnych gestach, miłych słowach, poprzez bycie na dobre i złe.
Dla mnie liczy się ciepły uśmiech, miękkie ramię, delikatny dotyk dłoni i ...świat staje się piękniejszy, Jest mi dużo milej, kiedy mąż obdaruje mnie kwiatkiem zupełnie bez okazji albo zrobi mi wieczorem kolację, żebym mogła odpocząć, niż kiedy w Walentynki przygna do domu z jakimś prezentem, bo tak wypada. Ja po prostu nie lubię niczego na pokaz i na siłę, a ten dzień z tym właśnie mi się kojarzy...
napisał/a: pietruszczak 2015-02-05 23:52
Moim zdaniem Walentynki są przereklamowane. To dobra okazja dla zrobienia interesu na tym wszystkim co wiąże się z tym świętem i dobry moment aby pozbyć się kiczowatych przedmiotów.Wszystko przychodzi do nas z innych krajów i tym się zachwycamy chcąc uchodzić za nowoczesnych Mnie to nie podnieca i nie obchodzę jakoś szczególnie Walentynek bo uważam,że nie tylko w tym jednym dniu w roku powinniśmy okazywać sobie miłość, oczywiście jeżeli ktoś ma komu.To bardziej święto dla nastolatków i śmieszy mnie często jak niektórzy ten dzień celebrują a potem ich zachowanie zupełnie się zmienia. Powinniśmy okazywać uczucia gdy kogoś kochamy każdego dnia,wzajemnie się adorować aby nie wygasić tego żaru.I tak jest w moim przypadku,nie kupujemy sobie prezentów w Walentynki bo nie widzimy takiej potrzeby. Prezenty sprawiamy sobie każdego dnia miłym słowem,gestem czy pocałunkami,które są lepsze niż te jednorazowe upominki.
Gdybym jednak obchodziła Walentynki to chciałabym je spędzić z ukochaną mi osobą z dala od zgiełku tylko we dwoje najlepiej wyjeżdżając i poświęcić ten czas na zobaczenie czegoś ciekawego bo bardzo lubimy odkrywać ciekawe miejsca choćby były niedaleko.
napisał/a: mona_lisa 2015-02-06 09:24
Walentynki to świetna okazja do celebrowania miłości. Nie musi to być komercyjne święto, jeśli nadamy mu nasz własny wydźwięk. Na co dzień często zapominamy jak cieszyć się obecnością ukochanej osoby, a 14 lutego czujemy się niejako zobowiązani żeby jakoś uczcić nasz związek, i bardzo dobrze!
Mój Ukochany ma urodziny dzień wcześniej, więc nasze świętowanie jest zawsze przedłużone, w tym roku mamy wręcz na to cały weekend. Idealne walentynki? Stawiamy na spontaniczność! Na pewno zaczną się od wylegiwania wspólnego wylegiwania w łóżku i przytulania przed rozpoczęciem dnia. Później pyszne śniadanko w łóżku i wymiana drobnymi "serduszkowymi" prezentami, bo chociaż to nie o nie chodzi, kto z nas nie lubi dawać i dostawać prezentów? Później może wspólne wyjście do kina, może długi spacer po mieście - bo tak wyglądały zawsze nasze pierwsze randki albo może jeszcze coś innego co przyjedzie nam do głowy. Wieczorem wspólne gotowanie pysznej kolacji, potraw których normalnie nie mamy czasu przyrządzić. Kolacja przy świecach a potem reszta wieczoru skupiona na bardziej "fizycznych" rozrywkach.
Najważniejsze w tym dniu jest jednak przebywanie z ukochaną osobą, cieszenie się sobą nawzajem, uśmiech nieschodzący z twarzy i miliony całusów wymienianych tego dnia. Warto jest moim zdaniem tego dnia skupić się na swoim partnerze i naszym związku i nabrać ochoty na celebrowanie miłości częściej niż w święta czy rocznice.
panalpinka
napisał/a: panalpinka 2015-02-06 13:38
Walentynki to fajne święto dla osób zapracowanych i zabieganych. Myślę, że taki dzień to duża odskocznia dla osób, które mają dzieci. Jak wiadomo pociechy absorbują każdą wolną chwilę, a tego dnia bez skrępowania można poprosić mamę/ciocię/siostrę/teściową, by zajęła się latoroślą i beztrosko wyjść we dwoje, spędzić romantycznie chwile i mieć wolną głowę od problemów i naszych maleństw.
napisał/a: t-karolina87 2015-02-07 10:32
Walentynki to czysty chwyt marketingowy - marketingowcy próbują przekonać nas, potencjalnych klientów, że dzień św. Walentego to czas, kiedy powinniśmy wydać odpowiednią kwotę pieniędzy, żeby przekonać kochaną przez nas osobę, że jest dla nas ważna.
Ci, którzy sądzą, że Walentynki to czas na udowodnienie naszej drugiej połówce, że ją kochamy, są w błędzie. Ten, kto tylko raz w roku daje dowody swego uczucia tym samym udowadnia, że tak naprawdę nie kocha wcale.
napisał/a: red-rose94 2015-02-07 22:35
Walentynki, jak każde święto w XXI wieku są przereklamowane i tak jak inne święta mają nas zmuszać do nadszarpnięci budżetu, żeby nie wyjść przed ukochanym na skąpca, ale ja lubię to święto! Nie dla tych lukrowych serduszek, słodkich pluszaków, tylko dlatego, że doceniam jak ważny jest mój mężczyzna, jaką daje mi siłę do życia, jak mnie rozwesela i wspiera codziennie! I to powinno liczyć się najbardziej 14 lutego. Lukrowe serduszko można kupić w każdym spożywczym, ale miłość i jej odwzajemnienie- nie! ;) A jak wyobrażam sobie Walentynkowy dzień? Pewnie zrobię ukochanemu naleśniki, bo je uwielbia, a wieczorem wypijemy wino i będziemy wspominać wspólnie spędzone 3 lata. :)
napisał/a: poulin_1899 2015-02-09 23:29
Walentynki nie są przereklamowane, to ludzie źle się do niego nastawiają. Jeśli ktoś nie chce to nikt go nie zmusza do świętowania 14 lutego. Ale dla mnie osobiście fajnie jest tego dnia zaskoczyć czymś miłym bliską osobę, podzielić się radością i wywoływać uśmiech na jej twarzy. Ja lubię to święto. Jeśli o komercję chodzi to w grudniu jesteśmy bombardowani wysypem mikołajów, bombek, światełek, na przełomie października i listopada rządzą dynie a w lutym serduszka wszelakiego rodzaju. I jak dla mnie super, święta ożywiają naszą rzeczywistość! Kalendarz bez świąt byłby prawdopodobnie nudny i wiele osób popadłoby nieodwracalnie w rutynę. Wiadomo, że o tych, których kochamy trzeba dbać cały rok a nie od święta. Z moim mężczyzną celebrujemy naszą miłość przy różnych okazjach, czasem nawet całkiem zwykłych. Walentynki są dla nas kolejnym dniem, który można zamienić w wyjątkowe święto i otoczyć magią. Idealne Walentynki są wtedy, gdy są spędzone we dwoje z uśmiechem na ustach, w wybrany przez nas sposób. Przez dzień robimy coś fajnego a na wieczór nie może zabraknąć wina i kuszącej bielizny. No chyba, że tego dnia jest jeszcze mecz naszej ulubionej drużyny piłkarskiej to także trzeba go dorzucić do wieczornego programu i wtedy wieczór jest jeszcze bardziej ekscytujący. Trafiło na kibiców :)