Wygraj żelazko PerfectCare Elite od marki Philips!

Odpowiedź: 1.8 l

Skarga umęczonej kobiety prasującej

Prasowanie to wyzwanie
Żadne modły, zaklinanie
Nic nie zmienią, drogie Panie:
Tak jest, było, pozostanie.

Rzekł onegdaj waść Poeta
Pewien wiejski wierszokleta:
Nic nie klei się kupy
Gdy żelazko jest do d..y

Fraszka sprośna, ale słuszna
Ja, niewiasta dobroduszna
Będąc w wirze prasowania
Kąsam wściekle jak pirania.

Spodnie, gacie i skarpety
Taka dola jest kobiety.
Czasem to mi się wydaje
Że się może przyzwyczaję.

Aż tu nagle, mogę przysiąc
Ciuchów setka albo tysiąc.
Jak tu zmienić nastawienie
Znaleźć ulgę i wytchnienie?

Strasznie kocham dzieci moje
Lecz się kurcze nie rozdwoję.
Czasem tracę dwie godziny
Gdyż prasuję dla rodziny.

Gdybym chociaż sprzęcik miała
Szybciej bym się wyrabiała.
Miast przy desce wciąż koczować
Coś bym mogła ugotować.

Dzieci drą się za obiadem
Mężuś bawi się I-Padem
A żelazko się buntuje
Pierdzi, syczy - nie prasuje!

Aż tu wchodzę w internety
Patrzę: o żesz w mordę rety!
Jest żelazko do wygrania
Koniec z męką prasowania!

Koniec z furią i wścieklizną
Skarpetkami i bielizną
Co potwornie zmiętolone
Tęsknie patrzą w moją stronę.

Powiem szczerze: blisko było
By wrzodami się skończyło
Wieczne moje umęczenie
I wszechwładne zniechęcenie.

Ileż to bym ja oddała
Abym to żelazko miała!
Nigdy więcej marudzącej
Matki Polki Prasującej!

Mąż szczęśliwy, dzieci syte
Gary czyste i pomyte.
Mogę wygrać tego lata
Bilet do lepszego świata! :)

1) 1,8 l
2)

Chciałabym przetestować żelazko PerfectCare Elite od marki Philips,ponieważ szanuję swoje ubrania i swoich bliskich i chcę pielęgnować je wszystkim co najlepsze,a prasując je takim żelazkiem,wiem,że im nie szkodzę i nadam im lepszego życia-dzięki temu żelazku będą idealnie wyprasowane,co nada im pięknego wyglądu i perfekcyjności

1) Pojemność zbiornika na wodę żelazka Philips PerfectCare Elite wynosi 1,8 litra.

2) Gdy co rano w moje życie wtrąca się pośpiech, w którymś momencie staję przed niezwykle poważną decyzją: „Co ja mam na siebie włożyć?!”. Odpowiedź przychodzi szybko, i trochę smuci: to, co nie wymaga prasowania, bo na akrobacje z żelazkiem w dłoni czasu już nie ma. Chcę być fit, więc czas na zrobienie zdrowej i pożywnej owsianki naturalnie znajduję. Chcę się czuć komfortowo, zatem na prysznic także. Chcę się czuć przy tym kobieco i atrakcyjnie, więc na makijaż i poranną pielęgnację (czyli na nałożenie jakichś osiemnastu kremów/mazideł, każdy z przeznaczeniem na inną partię ciała) również zdołałam czas wygospodarować. I, litości, gdzie pomiędzy tak ważnymi czynnościami znaleźć jeszcze chwilę na to, by rozłożyć deskę, nagrzać żelazko i wyprasować z uwagą koszulę czy cokolwiek innego? Mój poranek wnosi w tym momencie sprzeciw i nakazuje mi wybór takiego ubioru, który obejdzie się bez prasowania (choć, oczywiście, wszystkie najpiękniejsze rzeczy mieszkające w mojej szafie akurat prasowania wymagają…). Ale gdybym tylko miała żelazko, które z wyrozumiałością patrzy na mój poranny pęd, które nie stawia wymagań i wyzwań, a które ułatwia codzienne życie w trakcie dramatycznych poranków, to czas na prasowanie od razu bym znalazła. Bo przecież jak się chce – to można. Ale trzeba najpierw wystarczająco mocno chcieć. W głębi duszy bardzo chciałabym wreszcie przestać dyskryminować tę część mojej garderoby, która porannego prasowania – choćby w biegu – jednak potrzebuje, ale nie mam jeszcze tak dużej motywacji, żeby ten śmiały pomysł wdrożyć w życie. A Philips PerfectCare Elite ma motywację wypisaną na swoim zgrabnym grzbiecie. Co jeszcze ma wypisane? Że powstał z myślą o właśnie takich kobietach, jak ja – kobietach, które cenią innowacyjne rozwiązania, komfort prasowania, nienaganny wygląd i, przy okazji, swój czas. Jest dla kobiet nowoczesnych, otwartych na nowości i gotowych na zmiany, i takich, które podjęłyby się użytkowania go z entuzjazmem, zaangażowaniem i radością. I… oto jestem. Zwarta, gotowa, radosna na samą myśl o podjęciu współpracy z takim urządzeniem. Gotowa znaleźć rano pięć minut więcej, by wziąć to zgrabne żelazko w dłoń i rozproszyć kolonię zagnieceń, gdziekolwiek się nie pojawi.

Pojemność zbiornika: 1,8 l. Powinnam stać się szczęśliwą posiadaczką owego żelazka ponieważ nie znoszę prasować, a dzięki niemu właśnie może polubię tę czynność. Głęboko w to wierzę.

Aneta

pojemność zbiorniczka to 0,8l

dlaczego to ja mam wygrać?
Bo uwielbiam prasować! Poważnie, to mnie odstresowuje. Przy tym odpoczywam. Kiedy znajomi to słyszą to nie chcą w to wierzyć. Od dziecka lubiłam prasowanie i to ja zawsze prasowałam koszule taty. Teraz prasuje koszule męża, ubranka moich 2 małych mężczyzn no i swoje, a i siostra niejednokrotnie podrzuca mi ubrania do wyprasowania :)
Bardzo chciałabym wygrać to żelazko bo moje jest juz bardzo wysłużone, ma "swoje lata" nie za bardzo nadaje się juz do prasowania takiej sterty ubrań jaką zawsze mam. Z nowym żelazkiem mogłabym prasować i prasować i prasowac... :)