Związki partnerskie i adopcja dzieci przez homoseksualistów

Związki tak, adopcja nie. Chyba, że chodzi o kobiety.

W sumie Polska jest naprawdę daleko z tyłu, jeśli chodzi o legalizację związków partnerskich. Ostatnio w Nigerii albo Kongo je zalegalizowano, a u nas ciągle nic.

alkanowacka napisal(a):

Jesteście straszni, czymże jest ta normalna rodzina? Ojciec pijak byłby waszym zdaniem lepszy od kochającej mamy-lesbijki?
Normalna rodzina to taka, która chce dzieci i potrafi dać im miłość, a nie taka, która w świetle prawa jest "normalna", a w gruncie rzeczy patologiczna.

Podpisuję się wszystkimi kończynami. Zresztą bardzo nie lubię tego rozróżnienia: normalne - nienormalne w dyskusji i o związkach partnerskich, i o adopcji dzieci przez pary homoseksualne :confused:

Aniwey, ja się łudzę, że do nas w końcu też dojdzie :)

Raczej nie powinno byc adopcji.
Ale z drugiej strony to lepiej miec bliskich ludzi niż mieszkac w bidulu.
Zeby tylko nie pedofile

Wiem że mogę tym wpisać narazić się wielu osobom, ale i tak to napiszę. Otóż uważam że obecnie zjawiska progejowskie są bardzo lobbowane i promowane przez media. Pamiętam że jak ja byłam dziewczynką, nawet nie słyszałam takiego słowa jak "gej". Dzisiaj opracowuje się już elementarz do pierwszych trzech klas podstawowych z wzmiankami o innych orientacjach.

Nie mam nic przeciwko gejom, dopóki w dosadny sposób nie afiszują się ze swoimi poglądami. Ja też nie wywlekam swoich łóżkowych spraw na ogólne forum. Wiem że przez ten wpis dostanę od razu łatkę "homofoba". Chodzi mi jednak wyłącznie o to, aby zachować zdrowy rozsądek w tym wszystkim.

Nikt nie powinien chwalić się swoją orientacją to na pewno, to indywidualna sprawa każdego z nas. Jeżeli badania naukowe potwierdzą, że wychowanie w rodzinie homoseksualnej nie jest dla dziecka złe będę za.

Zawieranie związków? Jestem na tak, powinni mieć do tego prawo. Najtrudniejsza jest kwestia adopcji. Osobiście uważam, że nie powinni mieć takiej możliwości, ponieważ wychowywanie przez jedną płeć, sprawia, że dziecko w sporej części traci szansę normalnego wychowania i nabierania jakichś postaw. W przyszłości będzie mu trudniej w wielu sprawach wg mnie. Pozostaje jednak druga kwestia... Dzieci tracą kolejną szansę na wyjście z domu dziecka i szansę na lepsze życie.

Przeprowadzam badanie. Potrzebuję dużej ilości osób. Proszę o wypełnienie ankiety. W miarę możliwości roześlij ją dalej do znajomych. Będę wdzięczna.
LINK DO ANKIETY:
http://www.ebadania.pl/421bca6e7c36ad0f

Jak dla mie to parami mogą być ale po co im dzieci?

Jestem za. W "normalnych" rodzinach dziecko ma wielokrotnie beznadziejne wzorce: ojciec, który odszedł i się nie interesuje, pijąca matka, bieda świszcząca. A ludzie, którzy chcą adoptować, jeśli adoptują dziecko dla jego dobra, na pewno nie wyrządzą mu krzywdy. Bez względu na płeć.

Kot chce to i tak może mieć dzieci w związku homoseksualnym.