ile zarabiamy?

napisał/a: ~gość 2007-08-29 10:08
a ja parcuję w biurze projektowo- wykonawczym. Zajmuję się terenami zieleni i ogrodami- projektowanie i nazór wykonawstwa. Zarobki to 1600 na rękę. To moja pierwsza praca więc uwazam ze nie jest źle. Jestem świeżą i młodziutką kurką do zaprzęgu;)
napisał/a: MonikaLuc 2007-08-29 10:11
mapet1111, jako pierwsza płaca w pierwszej rpacy to bomba wg mnie !!
ja po 3 latach tutaj tyle nie mam...
napisał/a: kaasiaa1 2007-08-29 15:56
tajla no to jest nas dwoje od kultury ciekawe czy u was również tak kiepsko z zarobkami
napisał/a: H2O 2007-08-29 16:03
mapet1111, Bardzo fajeni trafilas!!! to jest sper placa jak na poczatke..nie to co maja nauczyciele na "dzien dobry"....

[ Dodano: 2007-08-29, 16:05 ]
Madzinka napisal(a):Szkoda, że nauczyciele są tak słabo opłacani
oj szkoda!!!!
napisał/a: norka3 2007-08-30 10:58
Jakby tak się zastanowić, to niestety większość z nas za mało zarabia :( i prawda jest taka, że zawsze będzie nam mało, i żeby się utrzymać, i żeby można było spokojnie odkladać. ;)
napisał/a: ~gość 2007-08-30 15:05
trza czekac aż wejdziemy do strefy euro...może cos wtedy się zmieni... zarobki w Irlandii na miesiąc ( zwykłe, przeciętnego pracownika) wynoszą 8000zł- tj. 4 razy więcej niż w Polsce. I tak jest prawie wszędzie...tyle ze oni są w stanie się utrzymać za 40 euro tygodniowo- bez oszczędzania ( na jedzenie), a my raczej za 40 zł przez tydzien to nie bardzo.
napisał/a: ~gość 2007-08-30 15:43
Ile zarabiamy? No cóż: za mało. Tyle moge powiedzieć. Moja pensja jest co najmniej śmieszna w stosunku do wykonywanej pracy.
napisał/a: Itzal 2007-08-30 17:45
mapet1111 napisal(a):tak jest prawie wszędzie...tyle ze oni są w stanie się utrzymać za 40 euro tygodniowo- bez oszczędzania ( na jedzenie), a my raczej za 40 zł przez tydzien to nie bardzo

zgadzam sie. Jest gorzej nawet, mieszkam i pracuje w Hiszpanii, jak pojade do Polski i robie np. zakupy do domu mamy, to ceny produktow sa porownywalne z cenami za granicą, tylko różnia sie zarobki...ja pracuje 4 godziny dziennie i mam z tego prawie 1000 euro, a w Polsce to nawet połowy z tego na pełnym etacie nie mialam...Masakra z tym krajem.
napisał/a: norka3 2007-08-31 10:11
No masakra, tez chwilami mam dość, i chciałabym pojechać za granicę
napisał/a: Kalia 2007-08-31 13:02
ja zarabialam na prawde duzo tanczac w klubach lu prywatnie jako striptizerka i niezle sie na tym nazarabialam ale teraz planuje karire jako instruktorka fitness..
napisał/a: ~gość 2007-08-31 14:45
to straszny slogan i w ogóle co teraz napieszę...ale musimy wierzyc że będzie kiedys lepiej
napisał/a: devil_doll 2007-09-28 22:32
Tuż po studiach poszłam na rok pracować do szkoły, zarobki były marne, jako nauczyciel angielskiego zarabiałam niecałe 1000 zł z nadgodzinami (27 godz) Na szczęscie od kilku lat prowadzę działalność gospodarczą , uczę ang (j.biznesu) . Na zarobki nie narzekam, współpracuję z kilkoma szkołami językowymi i sama jestem sobie sterem, żeglarzem i okrętem