Oszczędzanie

napisał/a: kropla 2010-01-25 13:28
Najważniejsze, aby wiedzieć jak zrobić, aby pieniądze pracowały dla Ciebie, a nie Ty dla nich. Jak dobrze je ulokować, żeby mieć zysk.
napisał/a: 0magenta0 2010-01-25 20:07
kropla napisal(a):Ja też jak otwierałam konto w skoku to od razu założyłam książeczkę KSO, dla studentów to nawet dają 90 zł na dobry początek, to taka tradycyjna forma oszczędzania ale przez internet też mam dostęp do swoich pieniędzy.


te 90zł to tylko dla studentów jest? Ja już skończyłam studia, ale myślę o zmianie konta, a taki mały zastrzyk to się zawsze przyda.

Ja zauważyłam, że najwięcej wydaję na artykuły spożywcze. Odkąd robimy zakupy w Lidlu, wydajemy o wiele mniej. Nie chcę tu robić reklamy, ale tam naprawdę się opłaca w porównaniu do innych marketów.

No i gasić świaaatło :))
napisał/a: Opfelijah 2010-01-25 22:00
A moje sposoby na tańsze zakupy to ... Makro :) Fakt, że czasem mam 12 kefirów do wypicia w dwa tygodnie, ale generalnie to jest mój sposób na oszczędzanie. Do tego wiadomo - zwracanie szczególnej uwagi na zużycie ciepłej wody, oszczędność prądu itp. Jeżeli chodzi o sprawy finansowe, to warto zwrócić uwagę na konta osobiste oferowane z darmo wraz z usługami towarzyszącymi. Grosz do grosza i będzie ... katjosza ;P
napisał/a: kropla 2010-01-26 08:22
A ja uwielbiam robić zakupy w Biedronce, nie dlatego, że lubię oszczędzać, ale o wiele taniej mogę kupić to, co mają w dobrych delikatesach za podwójną cenę. Jeśli chodzi o te 90 zł to dają wszystkim młodym, nawet takim od 13 roku życia, bo oni też już mogą założyć sobie konto.
napisał/a: 0magenta0 2010-01-26 22:42
Ok, wszystkim młodym od 13 roku, ale jaka jest górna granica?

Popieram zakupy w Biedronce, tam naprawdę jest o wiele taniej a produkty mają coraz lepszej jakości, przede wszystkim polecam sery i wędliny. Coca Cola 2L to chyba nawet całą złotówkę tańsza jest niż w innych sklepach.
napisał/a: Opfelijah 2010-01-26 23:12
No ta biedronka to rzeczywiście polepszyła się w ostatnich latach. Kiedyś to był sklep, gdzie były naprawdę wyłącznie rzeczy niskiej jakości. Ja również oprócz makro, lubię lidla no i oczywiście promocje w innych sklepach. Szczególnie odzieżowych :)
napisał/a: kropla 2010-01-27 08:57
Górna granica to 25 lat, akurat jak się studia kończy i zaczyna praca, wtedy jest za co zapłacić te 5 zł za prowadzenie rachunku.
Sery są świetne fakt, a te pasty, przecież one są robione przez Lisnera, naprawdę dobrej jakości - pyszotka.
napisał/a: sunrise87 2010-01-27 18:42
Biedrone odwiedzam co tydzien, jak trzeba wieksze zakupy zrobic. I faktycznie, produkty sa OK, trzeba tylko spojrzec na producenta ;)
napisał/a: 0magenta0 2010-01-27 19:15
Sunrise, masz absolutną rację. Często producentami takich tańszych produktów są świetne marki. Trzeba na to zwracać uwagę. Myślę, że wielu ludzi nie jest świadomych tego i omijają takie sklepy jak biedronka czy Lidl szerokim łukiem.
napisał/a: kropla 2010-01-29 12:17
No nie wiem czy tak omijają, u mnie na osiedlu zawsze jest masa ludzi, wszystkie kasy pracują pełna parą, w lidlu to samo, nie zdarzyło mnie się aby kiedy świecił pustkami. Widać, ze ogrom ludzi szuka tam gdzie taniej, wiadomo więcej się oszczędzi.
napisał/a: Opfelijah 2010-01-30 11:55
no i o to chodzi. Nie ma sensu płacić wygórowanych cen za usługi i produkty o takiej samej jakości jak "markowe". Zauważyłam, że producenci (kreatorzy marek) potrafią tylko i wyłącznie ustalać zawyżone ceny swoich produktów i dorabiać do nich otoczkę. Ostatnio się strasznie roześmiałam, jak za damskie zwykłe polo w Lacoste sprzedawca chciał 449 zł. Za co? Za kawałek materiału? 200 zł to już dużo za takie coś, ale tyle? Tak samo jest w niemal każdej dziedzinie - od chleba po banki, kosmetyki i kino.
napisał/a: sunrise87 2010-01-30 15:48
Za marke tez sie placi. Najlepiej widac to po ubraniach i akcesoriach typu torebki, bizuterii... U niektorych ludzi zaspokajaja potrzebe snobizmu :)