rzeczy, które w lodówce muszą być!

tekla_j napisal(a):

justyno to za duzo z tego nie zrobisz:) chyba ze jajecznice z ketchupem:)

ee, no mi nie chodziło co z tego da się zrobić! tylko wymieniłam to co zawsze mam w lodówce

A u mnie w lodówce zawsze jest światło.... :D

A tak na poważnie: to masło, ketchup, jajka, mleko, mięso mielone (w zamrażalniku), ser żółty i jakaś konserwa albo pasztet

Śmiejecie się, że u was w lodówce to zazwyczaj jest światło, a w mojej rzeczywiście tak się zdarza :)
Będąc na studiach przyzwyczaiłam się do kupowania produktów z dnia na dzień. Teraz ciężko mi się od tego odzwyczaić więc kupuję 2 bułęczki, 10dag sera czy 2 jabłka na kolację.
Takie jedzenie to zło, dlatego myślę czy by przypadkiem nie zamawiać jedzenia przez internet.... wiem, wiem, to mega udziwnienie, ale skoro zamawiam skarpetki przez net to dlaczego by nie zamówić płatków mueslii z [url]www.a.pl?[/url] :)
heh, wszystko jest dla ludzi... Ale zanim rzucę się na takie ułatwienie to postaram się wgrać sobie nawyk kupowania więcej jedzenia, na większą ilosć dni niż tylko jeden :rolleyes:

dziwne, mi by sie nei chcialo na zakupy spozywcze codziennie chodzic i uzupelniac pusta lodowke.. nawet nie mam w zwyczaju kupowanai codziennie bulek, bo korzystam z wasy.. jakos mnie to omija;D a zakupy spozywcze najczescej raz na tydzien.

u mnie chyba nigdy nie zabraknie jogurtow, puszek rybnych neptuna, serkow topionych i margaryny;) nie powiem, zebym sie tylko tym zywila, aleee to zawsze u mnie jest:P

activii nigdy u mnie nie zabraknie! tych salatek rybnych z reszta tezz:)

haha!

U mnie w lodówce nie może zabraknąć jajek, masła, żółtego sera, ketchupu, a w zamrażarce musi być obowiązkowo pizza rigga albo ristoranta i mrożonki warzywne. Często tez zamrażam sobie jak czegoś mi zostanie z wielkiego gara bigos, fasolka po bretońsku, leczo itp. I nie mam nic przeciwko zgrzewce zimnego piwka:)

Mi chce się chodzić codziennie na zakupy, bo po prostu wracając z pracy mam wielką Halę Targową po drodze, więc sama się prosi o to, żeby do niej wstąpić ;)
Ale ciągle pracuje nad swoim nawykiem nie zjadania wszystkiego z lodówki na jeden raz ;P

a u mnie Oliwki, cytryna i żółty ser obowiazkowo.

u mnie to obowiązkowo masło, , jajka, jakaś wędlina ale przede wszystkim jogurty

Ostatnio złapałam się na tym, że jak są warzywa, to zrobię z nich wszystko. Dobrze, jak są jajka, bo wystarczy dodać mąki, mleka/wody i też mnóstwo rzeczy da się zrobić ;)