6 latek chce pic tylko soki, poranne bole brzucha itd ...
napisał/a:
~Qrczak"
2009-02-25 18:30
W Usenecie KornelO tak oto plecie:
>
> lemonka pisze:
> > Użytkownik "Marchewka" napisał w
> > wiadomości news:go1oth$1ak$1@inews.gazeta.pl...
> > > Użytkownik "lemonka" napisał w wiadomości
> > > news:go1obf$mli$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> > > > na końcu poszukać ewentulanych przyczyn psychicznych u
> > > > psychiatry.
> > > Czemu zakladasz, ze psychiatra zaburzony bedzie?
)
> > Bo każden jeden zaburzon jest. Któren by to nie był. I ewentulany na
> > dodatek.
> > Czy to już flejm? :)
> Właśnie skończyłem czytać pewna książkę (może nawet skrobnę coś tu o
> niej), i tam jest coś na ten temat. Swoimi słowami napisze tak: dobrze
> jest gdy lekarz od spraw psychicznych sam nie jest (lub nie był) do końca
> zdrowy, ponieważ taki lepiej zrozumie swoich pacjentów.
Po iluś tam latach praktyki zawodowej to na pewno i u siebie coś znajdzie
Podobnie osoby wybierające się na psychologię, duży odsetek to osoby, które
chcą w ten sposób rozwiązać własne problemy.
Qra, i uprzedzając atak: się Marchewka nie unoś, to opinia ich samych
>
> lemonka pisze:
> > Użytkownik "Marchewka" napisał w
> > wiadomości news:go1oth$1ak$1@inews.gazeta.pl...
> > > Użytkownik "lemonka" napisał w wiadomości
> > > news:go1obf$mli$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> > > > na końcu poszukać ewentulanych przyczyn psychicznych u
> > > > psychiatry.
> > > Czemu zakladasz, ze psychiatra zaburzony bedzie?
)> > Bo każden jeden zaburzon jest. Któren by to nie był. I ewentulany na
> > dodatek.
> > Czy to już flejm? :)
> Właśnie skończyłem czytać pewna książkę (może nawet skrobnę coś tu o
> niej), i tam jest coś na ten temat. Swoimi słowami napisze tak: dobrze
> jest gdy lekarz od spraw psychicznych sam nie jest (lub nie był) do końca
> zdrowy, ponieważ taki lepiej zrozumie swoich pacjentów.
Po iluś tam latach praktyki zawodowej to na pewno i u siebie coś znajdzie
Podobnie osoby wybierające się na psychologię, duży odsetek to osoby, które
chcą w ten sposób rozwiązać własne problemy.
Qra, i uprzedzając atak: się Marchewka nie unoś, to opinia ich samych
napisał/a:
~medea
2009-02-25 19:08
KornelO pisze:
> Ja daję spację przed zamknięciem nawiasu, jeśli kwestia w nawiasie jest
> zakończona emotikoną. Przy braku spacji, czytniki, które automatycznie
> wstawiają grafiki, często zjadają zamkniecie nawiasu.
To zupełnie co innego (też tak robię :) ).
Ewa
> Ja daję spację przed zamknięciem nawiasu, jeśli kwestia w nawiasie jest
> zakończona emotikoną. Przy braku spacji, czytniki, które automatycznie
> wstawiają grafiki, często zjadają zamkniecie nawiasu.
To zupełnie co innego (też tak robię :) ).
Ewa
napisał/a:
~medea
2009-02-25 19:10
Qrczak pisze:
> Podobnie osoby wybierające się na psychologię, duży odsetek to osoby,
> które chcą w ten sposób rozwiązać własne problemy.
No i to nie jest dobre, niestety. Oczywiście zależy, jakie te problemy,
i czy uda im się w trakcie studiów z nich wyjść, bo jeśli nie, to gorzej...
Ewa
> Podobnie osoby wybierające się na psychologię, duży odsetek to osoby,
> które chcą w ten sposób rozwiązać własne problemy.
No i to nie jest dobre, niestety. Oczywiście zależy, jakie te problemy,
i czy uda im się w trakcie studiów z nich wyjść, bo jeśli nie, to gorzej...
Ewa
napisał/a:
~lemonka"
2009-02-25 19:33
Użytkownik "KornelO" napisał w
wiadomości news:go3m92$77p$1@inews.gazeta.pl...
> lemonka pisze:
> > Użytkownik "Marchewka" napisał w
> > wiadomości news:go1oth$1ak$1@inews.gazeta.pl...
> >> Użytkownik "lemonka" napisał w wiadomości
> >> news:go1obf$mli$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> >>> na końcu poszukać ewentulanych przyczyn psychicznych u
> >>> psychiatry.
> >> Czemu zakladasz, ze psychiatra zaburzony bedzie?
)> >
> > Bo każden jeden zaburzon jest. Któren by to nie był. I ewentulany
na
> > dodatek.
> > Czy to już flejm? :)
> >
>
> Właśnie skończyłem czytać pewna książkę (może nawet skrobnę coś tu o
niej), i tam jest coś na ten temat.
> Swoimi słowami napisze tak: dobrze jest gdy lekarz od spraw
psychicznych sam nie jest (lub nie był) do końca zdrowy, ponieważ taki
lepiej zrozumie swoich pacjentów.
>
Ototototo, właśnie! Kiedyś w jakimś filmie usłyszałam, że pacjent
buduje zamki na lodzie a psychiatra w nich mieszka.
napisał/a:
~lemonka"
2009-02-25 19:34
Użytkownik "Szpilka" napisał w wiadomości
>
> Użytkownik "Marchewka" napisał w
> wiadomości news:go1oth$1ak$1@inews.gazeta.pl...
> > Użytkownik "lemonka" napisał w wiadomości
> > news:go1obf$mli$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> >> na końcu poszukać ewentulanych przyczyn psychicznych u
> >> psychiatry.
> >
> > Czemu zakladasz, ze psychiatra zaburzony bedzie?
)> > Fajna konstrukcja slowna Ci sie przytafila.
> >
> >> Trudno mi uwierzyć, że nietolerancja laktozy spadła z nieba na
6-latka,
> >> a wcześniej gość był zdrów jak kaczka.
> >
> > No, wlasnie. Nietolerancje widac juz u maluszkow. I zazwyczaj z
niej
> > wyrastaja.
>
> Ja jeszcze nie wyrosłam. I się nie łudzę
>
Musi nie jadasz szpinaku, to i nie rośniesz ;P
napisał/a:
~Szpilka"
2009-02-25 19:58
Użytkownik "lemonka" napisał w wiadomości
>
> Użytkownik "Szpilka" napisał w wiadomości
> news:go2ugo$gkd$1@inews.gazeta.pl...
>> > Czemu zakladasz, ze psychiatra zaburzony bedzie?
)>> > Fajna konstrukcja slowna Ci sie przytafila.
>> >
>> >> Trudno mi uwierzyć, że nietolerancja laktozy spadła z nieba na
> 6-latka,
>> >> a wcześniej gość był zdrów jak kaczka.
>> >
>> > No, wlasnie. Nietolerancje widac juz u maluszkow. I zazwyczaj z
> niej
>> > wyrastaja.
>>
>> Ja jeszcze nie wyrosłam. I się nie łudzę
>>
>
> Musi nie jadasz szpinaku,
Ano nie jadam, mam uraz po przedszkolu.
> to i nie rośniesz ;P
Jakoś bez szpinaku te swoje 172 urosłam ;-P
Sylwia
napisał/a:
~Paulinka
2009-02-25 20:28
m[...] pisze:
> witam
>
>
> nasz synek absolutnie odmawia picia herbaty, kompotow i innych takich.
> Jego ulubiony napoj to sok jablkowo-mietowy z Tymbarku. Od czasu do
> czasu uda mi sie wlac wode niegazowana.
> Herbatke pija tylko w gorach - udalo sie do tego dorobic ideologie ze
> gory zimno itp itd.
> Na nic branie na przeczakanie. Zawezmie sie i nic. Czasami tez kakao.
> Generalnie mleko raczej odpada bo potem sa bole brzucha i rozwolnienie.
> No wlasnie rano sa powtarzajce sie bole brzucha. Byc moze sa one
> spowodowane tempem wstawani i jedzeniem sniadania. Trzeba bac w O na
> 8.00 rano. A koles jest nierychliwy do wstawania. Weic pozniej szybko
> sniadanko i marsz do szkoly.
> Ogolnie czy ktos mial takiego wybrednego "niepijka" i jakos
> zachecil/zmusil do zmiany nawykow.
> Co mozna oprocz herbatki tak na lekko cieplo podac do picia?
Mam to samo tylko te kupne soki... Wyrodna i wygodna jestem i kupuje,
chociaz wiem, że to bardziejstwo rujnuje apetyt, niszczy szkliwo i
zakwasza organizm.
Moja mama/tato jak sa z dzieciakami stosują metode, ze nie dam i juz z
pragnienia przeciez nie uschnie, a ja jak nie mam sily gotowac kompotu,
parzyc herbatki owocowej, daje im Pysia/Kubusia/Tymbarka.
--
Paulinka
p/s zmien kodowanie
> witam
>
>
> nasz synek absolutnie odmawia picia herbaty, kompotow i innych takich.
> Jego ulubiony napoj to sok jablkowo-mietowy z Tymbarku. Od czasu do
> czasu uda mi sie wlac wode niegazowana.
> Herbatke pija tylko w gorach - udalo sie do tego dorobic ideologie ze
> gory zimno itp itd.
> Na nic branie na przeczakanie. Zawezmie sie i nic. Czasami tez kakao.
> Generalnie mleko raczej odpada bo potem sa bole brzucha i rozwolnienie.
> No wlasnie rano sa powtarzajce sie bole brzucha. Byc moze sa one
> spowodowane tempem wstawani i jedzeniem sniadania. Trzeba bac w O na
> 8.00 rano. A koles jest nierychliwy do wstawania. Weic pozniej szybko
> sniadanko i marsz do szkoly.
> Ogolnie czy ktos mial takiego wybrednego "niepijka" i jakos
> zachecil/zmusil do zmiany nawykow.
> Co mozna oprocz herbatki tak na lekko cieplo podac do picia?
Mam to samo tylko te kupne soki... Wyrodna i wygodna jestem i kupuje,
chociaz wiem, że to bardziejstwo rujnuje apetyt, niszczy szkliwo i
zakwasza organizm.
Moja mama/tato jak sa z dzieciakami stosują metode, ze nie dam i juz z
pragnienia przeciez nie uschnie, a ja jak nie mam sily gotowac kompotu,
parzyc herbatki owocowej, daje im Pysia/Kubusia/Tymbarka.
--
Paulinka
p/s zmien kodowanie
napisał/a:
~KornelO
2009-02-25 20:47
medea pisze:
> Qrczak pisze:
>
>> Podobnie osoby wybierające się na psychologię, duży odsetek to osoby,
>> które chcą w ten sposób rozwiązać własne problemy.
>
> No i to nie jest dobre, niestety. Oczywiście zależy, jakie te problemy,
> i czy uda im się w trakcie studiów z nich wyjść, bo jeśli nie, to gorzej...
>
> Ewa
Oczywiście nie mówimy tu o chorobach psychicznych, ale raczej o drobnych zawirowaniach, lekkich odchyleniach. Tezę, którą przytoczyłem wcześniej napisał brytyjski psychiatra Robin Skynner (pionier techniki grupowej i terapii rodzinnej). Potwierdza On też, to co wyżej napisała Qura, dodając właśnie, że terapeuta, któremu udało się z powodzeniem rozwiązać własny problem, będzie umiał lepiej się wczuć w sytuację pacjenta z podobnym problemem.
Kornel
> Qrczak pisze:
>
>> Podobnie osoby wybierające się na psychologię, duży odsetek to osoby,
>> które chcą w ten sposób rozwiązać własne problemy.
>
> No i to nie jest dobre, niestety. Oczywiście zależy, jakie te problemy,
> i czy uda im się w trakcie studiów z nich wyjść, bo jeśli nie, to gorzej...
>
> Ewa
Oczywiście nie mówimy tu o chorobach psychicznych, ale raczej o drobnych zawirowaniach, lekkich odchyleniach. Tezę, którą przytoczyłem wcześniej napisał brytyjski psychiatra Robin Skynner (pionier techniki grupowej i terapii rodzinnej). Potwierdza On też, to co wyżej napisała Qura, dodając właśnie, że terapeuta, któremu udało się z powodzeniem rozwiązać własny problem, będzie umiał lepiej się wczuć w sytuację pacjenta z podobnym problemem.
Kornel
napisał/a:
~Marchewka"
2009-02-25 21:21
Użytkownik "Qrczak" napisał w wiadomości
> Podobnie osoby wybierające się na psychologię, duży odsetek to osoby,
> które chcą w ten sposób rozwiązać własne problemy.
>
> Qra, i uprzedzając atak: się Marchewka nie unoś, to opinia ich samych
Nie unosze sie, nbo to nie ja wybralam p., tylko ona mnie.
A opinia sluszna. Tylko, jak kto bardziej zaburzony (zdarzaja sie takie
przypadki), to nauka tu nie pomoze.
Iwona
> Podobnie osoby wybierające się na psychologię, duży odsetek to osoby,
> które chcą w ten sposób rozwiązać własne problemy.
>
> Qra, i uprzedzając atak: się Marchewka nie unoś, to opinia ich samych
Nie unosze sie, nbo to nie ja wybralam p., tylko ona mnie.
A opinia sluszna. Tylko, jak kto bardziej zaburzony (zdarzaja sie takie
przypadki), to nauka tu nie pomoze.
Iwona
napisał/a:
~Marchewka"
2009-02-25 21:23
Użytkownik "KornelO" napisał w wiadomości
> terapeuta, któremu udało się z powodzeniem rozwiązać własny problem,
> będzie umiał lepiej się wczuć w sytuację pacjenta z podobnym problemem.
To zalezy, w jakim nurcie pracuje.
Iwona
> terapeuta, któremu udało się z powodzeniem rozwiązać własny problem,
> będzie umiał lepiej się wczuć w sytuację pacjenta z podobnym problemem.
To zalezy, w jakim nurcie pracuje.
Iwona
napisał/a:
~Marchewka"
2009-02-25 21:25
Użytkownik "Szpilka" napisał w wiadomości
> Użytkownik "Marchewka" napisał w
> wiadomości news:go1oth$1ak$1@inews.gazeta.pl...
>> No, wlasnie. Nietolerancje widac juz u maluszkow. I zazwyczaj z niej
>> wyrastaja.
>
> Ja jeszcze nie wyrosłam. I się nie łudzę
No i bardzo dobrze, bo w mleku nie ma nic, czego trzeba zazdroscic.
A ta nietolerancja Ci chyba jakos specjalnie nie dokucza, skoro jadasz lody?
Iwona
> Użytkownik "Marchewka" napisał w
> wiadomości news:go1oth$1ak$1@inews.gazeta.pl...
>> No, wlasnie. Nietolerancje widac juz u maluszkow. I zazwyczaj z niej
>> wyrastaja.
>
> Ja jeszcze nie wyrosłam. I się nie łudzę
No i bardzo dobrze, bo w mleku nie ma nic, czego trzeba zazdroscic.
A ta nietolerancja Ci chyba jakos specjalnie nie dokucza, skoro jadasz lody?
Iwona
napisał/a:
~lemonka"
2009-02-25 21:28
Użytkownik "Szpilka" napisał w wiadomości
> >> Ja jeszcze nie wyrosłam. I się nie łudzę
> > Musi nie jadasz szpinaku,
>
> Ano nie jadam, mam uraz po przedszkolu.
I wszystko jasne :)
> > to i nie rośniesz ;P
>
> Jakoś bez szpinaku te swoje 172 urosłam ;-P
No widzisz, a mogłaś być dwa razy większa :P