Brzuchatki za kierownicą!

Ja już mało prowadzę, bo Buszmankowi to bardzo nie odpowiada, a jeśli wozi mnie Młody to ZAWSZE zapinam pasy, nie wyobrażam sobie tego nie robić. Staram się nie uciskać brzucha tylko ułożyć pas bardziej na biodrach.

wlasnie mnie dzis lekarka uswiadomila ze w UK obowiazkowo trzeba miec pasy cala ciaze

niestety strasznie mnie gniota musze szybko znalezc taka podkladke jakie sa w Pl

Jedne głosy mówią, żeby zapinać, inne żeby nie. Ja już pogubiłam. Na szczęście, sama unikałam jeżdżenia jak tylko mogłam. Bałam się ryzykować zdrowie dziecka, jeśli nie jestem pewna, co z tymi pasami w końcu zrobić...

kasiagie88, najlepiej zapytac lekarza

i niedawno zakupilam takie pasy
http://www.clippasafe.pl/index.php?zone=baner1

a nie mam mozliwosci nie jezdzenia bo jestem jedynym kierowca w rodzinie

Kiedyś w DD TVN wypowiadał się policjant i lekarz właśnie odnośnie zapinania pasów. I wiadomo prawo mówi ze kobieta w widocznej ciąży nie musi zapinac pasów, ale lekarz mówił że to głupie rpawo i że powinno byc jak najszybciej zmienione bo jak kobieta nie zapnie pasów to gdy jest wypadek uderza o szybę albo wylatuje z auta a to bezpieczne dla dziecka nie jest. Dziecko w brzuchu jest chronione przez wody i mniej mu zaszkodzi ściśnięcie pasami niż to co może się stac gdy kobieta tych pasów nie ma zapiętych. Poza tym pasy chronią tez matkę bo prosta sprawa gdy ginie matka ginie tez dziecko. Mówili właśnie o tych adapterach do pasów i ja mam własnie ten co pokazała Moniqe, mimo ze nie jeżdże jakoś bardzo dużo to czuje sie bezpiecznie bo i ja jestem chroniona i dziecko też.

margaret, i zadowolona jestes z tego adaptera?
mi dzis przyszedl

Moniqe napisal(a):

margaret, i zadowolona jestes z tego adaptera?

Zadowolona Jest wygodnie bo pas nie uciska brzuszka.

margaret napisal(a):

Zadowolona Jest wygodnie bo pas nie uciska brzuszka.

tez juz jestem zadowolona

Ja codziennie jeżdżę do pracy autem i nie wyobrażam sobie niezapinania pasów... czuję się wtedy bardzo niebezpiecznie. Pas zapinam pod brzuszkiem - adaptera jeszcze nie kupiłam... Wolę zapinac pasy, bo jestem tego zdania co margaret - dziecko jest chronione wodami, ścianką macicy, naszymi mieśniami i tłuszczykiem - na pewno mniej krzywdy zrobi mu ściśnięcie odpowiednio zapietymi pasami niż wypadnięcie mamusi przez szybę i np. znaczny upływ krwi...

Ja jeździłam do końca ciąży samochodem, czy to za kierownicą czy jako pasażer i zapinałam pas pod brzuszkiem, adaptera nie miałam ;)

Ja mam adapter, bardzo go sobie chwalę i każdej mamie polecam... od samego początku ciąży bardzo dużo jeżdze samochodem (również dłuższe trasy) i nie wyobrażam sobie go nie mieć co prawda jest to wydatek ok. 150 zł, ale nie uważam tych pieniędzy za wyrzucone i na pewno zostawie go sobie na następną ciążę
ja mam ten model i polecam: http://sklep.orlen.pl/produkt,adapter_do_pasow_bezpieczenstwa_dla_kobiet_w_ciazy_be_safe_bs520033_,6359,par1019

juka napisal(a):

co prawda jest to wydatek ok. 150 zł,

na allegro widziałam używane za 30 zł, więc można oszczędzić :)