Ciąża obumarła - poronienie

mycha_93 napisal(a):

nabijanie sie z czyiś uczuc i takie zarty

nabijanie się i żarty? Z ludzkiej głupoty chyba, bo na pewno nie ze straty ciąży

mycha_93 napisal(a):

roxi0802, wybacz ale to :
Lily Luna napisał/a:
daffodil napisał/a:
Lily Luna napisał/a:
oczy mi krwawią jak czytam taki bełkot...
było coś jeszcze o obowiązkowej długiej żałobie i profanacji śmierci dziecka...ogólnie byłam w szoku :P
a były pytania o imię i kolor trumienki?
to dla mnie nie dyskusja a juz zwykle docinki i zenada.

z mojej strony raczej nawiązanie do przeczytanego ostatnio artykułu http://wyborcza.pl/duzyformat/1,136808,15527229,Musisz_pochowac_3_milimetry.html

ja nie widze by ktos kogos wysmiewal... jasne jest ze kazdy przezuwa na swoj sposob itd ale kurka tez dla mnie jest smieszne zachowanie tamtych lasek... bo ona sa w rozpoczy wiec caly swiat powinien byc i jak ktos inny moze szukav powodu do radosci... stalo sie i im wczesniej wyjdzie sie na prista tym lepiej zaznaczam wiem to z wlasnego doswiadczenia...

Lily napisal(a):

z mojej strony raczej nawiązanie do przeczytanego ostatnio artykułu http://wyborcza.pl/duzyfo..._milimetry.html

vanilla napisal(a):

Lily napisal(a):

z mojej strony raczej nawiązanie do przeczytanego ostatnio artykułu http://wyborcza.pl/duzyfo..._milimetry.html

Kolezanka poroniła w 8 tygodniu .. sytuacja dokładnie jakby przepisać relacje zmieniając imona bohaterów.. a rzecz się działa w dużym mieście na śląsku ..

[ Dodano: 2014-03-13, 09:19 ]
osobiście chyba bym komuś przywaliła jakby mi kazał imie i płec wybierac .. a wiem że się zdarza..
a jeszcze zmuszac do pochórku

lideczkaa napisal(a):

Kolezanka poroniła w 8 tygodniu .. sytuacja dokładnie jakby przepisać relacje zmieniając imona bohaterów.. a rzecz się działa w dużym mieście na śląsku ..

masakra, ale odnoszę wrażenie, że ludzie to tak ze skrajności w skrajność. Była nagonka, że szpitale bagatelizują poronienia, nie wydają rodzicom ciałek (ale większych, nie z 8 tc!), to teraz poszli w drugą stronę i nie pozwalają przeżywać lub nie przeżywać rodzicom żałoby tak jak chcą, tylko narzucają swoje

Ja akurat znam sytuacje przeciwne, tzn że nie poinformowali nawet o prawie do pochówku.

ja jak chcodzilm na badania do Instytutu matki i dziecka, musiałam podpisywac oswiadczenia ze chce pochowac dziecko z ksiedzem itd i ze plod w moim lonie traktuje jako dziecko i chce by wydali mi je po obumarciu (i tam bylo zaznaczone ze w momencie gdy bicie serca plodu jest udokumentowane na usg) myslalam ze kojfne tam jak to czytalam a nie chcieli mnie badac bez podpisania tych oswiadczen

Lily napisal(a):

z mojej strony raczej nawiązanie do przeczytanego ostatnio artykułu http://wyborcza.pl/duzyfo..._milimetry.html

nie wierzę w to co czytam.............

lideczkaa napisal(a):

Kolezanka poroniła w 8 tygodniu .. sytuacja dokładnie jakby przepisać relacje zmieniając imona bohaterów.. a rzecz się działa w dużym mieście na śląsku ..

nie rozumiem jak kobietę w takiej sytuacji można jeszcze tak bardzo upodlić i zniszczyć jej psychikę....

Lily napisal(a):

mycha_93 napisał/a: nabijanie sie z czyiś uczuc i takie zarty nabijanie się i żarty? Z ludzkiej głupoty chyba, bo na pewno nie ze straty ciąży

Tak a na pewno ....

Rozumiem każdy przeżywa stratę inaczej , ale żeby komentować tą kwestie .Każdy ma prawo do żałoby takiej jak sam chce .

Lily napisal(a):

http://wyborcza.pl/duzyfo..._milimetry.html

Artykuł bezduszny

Wszystko zależy od szpitala i od personelu. Ja akurat trafiła na ludzi bez serca ...

Xelka napisal(a):

Ja akurat trafiła na ludzi bez serca ...

XElka

Xelka napisal(a):

Rozumiem każdy przeżywa stratę inaczej , ale żeby komentować tą kwestie .Każdy ma prawo do żałoby takiej jak sam chce .

dokładnie