Ciąża obumarła - poronienie

Blanka:), lideczkaa, ziazia3,

Ja w 2001 jak urodziłam martwe dziewczynki (lekarze stwierdzili martwe płody) nie miałam możliwości zobaczenia dziewczynek ( lekarz tak zasugerował,ze względu na stres ) jedynie mój mąż i moja mama je widzieli a dwa....że to płody były nie było możliwości pochówku ...Moje dzieci mogę jedynie sobie wyobrazić z opowiadań mojej mamy ....natomiast moja bratowa również urodziła martwą córkę 4 lata temu....też w 5 miesiącu tak jak ja .....dostali kasę za martwe dziecko pochowali na cmentarzu jako dziecko a nie płód masakra normalnie ...jakie to wszystko jest zacofane i chore ,widać na tych przykładach .Pisałam o szpitalu w Tychach oraz w Katowicach na raciborskiej

Xelka,
mgielka1983,

mgielka1983,

mgielka1983, . Bardzo mi przykro iż nie mogłaś zobaczyć dziewczynek .
Ja myślę , że chodzi bardziej o to iż procent poronienia wrasta a co za tym idzie szpitale muszą zacząć egzekwować prawo .A kobiety na ogół wiesza jakie mają prawa... A co to pochówki wszystko zależy od szpitala , tak samo jak rejestracja ....

a od kiedy (którego miesiąca), ma się prawo do pochówku?

mi teoretyczni kazali psiqdczenie podpisac ze chce pochowac w 19 tyg

mhm. Bo ja jakoś w moim 7tc to sobie tego nie wyobrażam

daffodil napisal(a):

a od kiedy (którego miesiąca), ma się prawo do pochówku

Od samego początku , ale czy Ci w szpitalu to za proponują to 2 sprawa

Xelka, aha...
no to ja się cieszę, że nie zaproponowali..

daffodil napisal(a):

a od kiedy (którego miesiąca), ma się prawo do pochówku?

Dziewczyny z którymi leżałam w szpitalu straciły dzieci w 7 i 10 tc, każda dostała do podpisania oświadczenie co wybiera: czy chce pochować, czy zostawić, czy zostawić i pozwolić na badania, które mogą pomóc wskazać przyczynę. Jedna z nich zdecydowała się na pochówek...

Betka86 napisal(a):

chyba już usunęli ten artykuł, bo mi pokazuje, że nie ma takiej strony.