Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

Cudenka dla naszych pociech:)

napisał/a: Ankasos 2009-01-07 16:11
aniap napisal(a):coś chyba nawala bo ja swoich fotek nie widze a wy widzicie ?

anakasos - może podaj adres meilowy ?

agazuza - widzisz nie każdemu to wychodzi , ja miałam CC i po nim problemy z karmieniem.. Synek plakał mi z głodu więc wybrałam szczęśliwe i najedzone dziecko , ale nie płacze z tego powodu w poduche że karmie modyfikowanym:)..


dziś sa jakieś problemy z załącznikami na forum. Mój adres to : [email]aniatryc@interia.pl[/email]
napisał/a: agazuza 2009-01-07 16:43
aniap wiem,ze mozna miec problemy z karmieniem.Tym bardziej po cesarce.Mieszkajac w Anglii bardzo zwraca sie uwage na pierwszy kontakt matki z dzieckiem po porodzie,co wyzwala hormony powiedzialne za wytwarzanie mleka.Ja przy 1 ciazy mialam zapalenie piersi,obolale ,krwawiace brodawki i jedyne o czym marzylam to butelka.Nienawidzilam na poczatku tego.Mala plakala, a ja nie wiedzialam,czy sie najadla.
kazde przystawienie do piersi dziecka stymuluje pokarm.Jezeli w tym czasie damy butelke to tracimy pokarm i robi sie bledne kolo.Zreszta dziecko w pierwszych dniach je mala lyzeczke przy karmieniu.

Jest udowodnione,ze kobiety ktore adoptuja noworodki moga tez karmic piersia:)

nie neguje karmienia butelka,bo wiem ze rozne sa przypadki.jednak z tych 100 % butelkowych 90% to te,ktore sie poddaly.
napisał/a: agazuza 2009-01-07 16:44
poza tym Aniap nie masz plakac.Masz sie cieszyc zdrowym, szczesliwym dzieckiem.To jest najwazniejsze :)
napisał/a: ola_miko21 2009-01-07 17:17
Dziewczyny mozecie sobie ustawic prywatna aukcje (w tytule podac tylko dla jakiego nicku jest ta aukcja) i po klopocie!
Odnosnie NEXT to polecam bardzo ciuszki sa rewelacyjne, jest to jeden z moich ulubionych sklepow gdzie ubieram corke, a jak widac po ciuchlandach nawet uzywane ciuszki dalej trzymaja sie swietnie!
napisał/a: ola_miko21 2009-01-07 17:51
Zustin ta brazowa bluza to akurat Cherokee, wiec pewnie jest w prawie kazdym Tesco:)
napisał/a: aniap1 2009-01-07 17:59
agazuza napisal(a):aniap wiem,ze mozna miec problemy z karmieniem.Tym bardziej po cesarce.Mieszkajac w Anglii bardzo zwraca sie uwage na pierwszy kontakt matki z dzieckiem po porodzie,co wyzwala hormony powiedzialne za wytwarzanie mleka.Ja przy 1 ciazy mialam zapalenie piersi,obolale ,krwawiace brodawki i jedyne o czym marzylam to butelka.Nienawidzilam na poczatku tego.Mala plakala, a ja nie wiedzialam,czy sie najadla.
kazde przystawienie do piersi dziecka stymuluje pokarm.Jezeli w tym czasie damy butelke to tracimy pokarm i robi sie bledne kolo.Zreszta dziecko w pierwszych dniach je mala lyzeczke przy karmieniu.

Jest udowodnione,ze kobiety ktore adoptuja noworodki moga tez karmic piersia:)

nie neguje karmienia butelka,bo wiem ze rozne sa przypadki.jednak z tych 100 % butelkowych 90% to te,ktore sie poddaly.


Wiesz dużo rzeczy się na to złozylo zaczynając od beznadziejnej poradni laktacyjnej w szpitalu a na moich chorobach kończą , miałam taką drype po szpitalu że ledwo łaziłam. W sumie karmiłam 3 tygodnie .
Ale ogólnie jak niektórzy opowiadają że karmienie piersią jest proste to ja powiem że g... prawda ;)
napisał/a: agazuza 2009-01-07 18:34
pewnie,ze nie jest-sama to wiem.

Zreszta w Polsce nie ma prawdziwych porad z tego zakresu.Tutaj ze szpitala mozna nawet za darmo wypozyczyc laktator elektryczny.Juz teraz dostalam specjalny film o karmieniu piersia.Na szczescie mam juz doswiadczenie,ale to mile,ze dbaja o to.Poza tym jak jest z tym problem to przychodzi oprocz poloznej do domu doradca i uczy prawodlowego przystawiania i calej tej otoczki.
Ja mam nadzieje,ze przy trzecim nie bedzie z tym zle.Najgorzej jest z pierwszym :)
napisał/a: aniap1 2009-01-07 19:48
W szpitalu w którym leżałam babka od laktacji przyszła do mnie wzieła mojego synka za głowe i na siłe go przystawiła , tak wyglada w Polsce poradnia laktacyjna - brak słów
napisał/a: Aniinka 2009-01-07 21:34
no poradnie są do dupy, ale żeby karmić trzeba mieć samozaparcia dużo i się nie poddawać np moja mama miała cc z pełną narkozą, ponad 20 lat temu, kiedy na oddziale spędzało się 2 tygodnie, a karmienie sztuczne było wszędzie propagowanym cudem, położne na oddziale karmiły noworodki butlami, dopiero po 2, 3 dniach matka pierwszy raz widziała swoje dziecko, a mimo tego moja mama karmiła, co prawda tylko 3 miesiące, bo jakaś życzliwa wkręciła jej że dziecko już się nie najada i przeszła na butlę...
niestety tak jak na porodówkach niewiele się zmieniło tak i w kwestii karmienia, tylko pytają czy masz zamiar karmić naturalnie, jak się pojawiają kłopoty to oni po prostu nie wiedzą co robić
napisał/a: aniap1 2009-01-07 21:54
Sa też szpitale które nie pomogą ale dokarmić też nie pozwolą w efekcie matka płacze i dziecko z głodu .. brak słów :(
Ja mimo tego że byłam tylko trzy dni i miałam sale jedynke gdzie nikt mi nie łaził to czekałam kiedy tylko wyjdę do domu .. Do tego jak brali dzieci na pobrania itp. musiałam zrobić afere bo nie pozwolili mi wejść z dzieckiem do tego pokoju. Miałam stac czekac i słuchac jak on płacze. Więc panie w szpitalu chyba nie za bardzo mnie lubiły ..
Do tego poplamiły mi krwią kilka ciuszków bo po co uważać
napisał/a: ashka 2009-01-07 22:12
Dziewczyny jak piszecie o tym karmieniu, to zaczynam sie bać. Teraz o wszystko trzeba walczyć, chyba że zapłaci sie w prywatnej klinice. Ja przekonam sie za 2 m-ce jak tj w szpitalu..
napisał/a: aniap1 2009-01-07 22:28
Dlamnie ze szpitala to znikać jak najdalej i jak najszybciej , bo człowiek tam tylko depreche łapie ..
Askha - nie martw się teraz szynko wypisują , lepiej byc w domku