Czy testy ciazowe moga byc zawodne?

Witajcie dziewczyny. Okres spóźnia mi się tydzień. Robiłam dwa testy ciążowe, które były negatywne, choć w pierwszym wydawało mi się, że widzę jaśniutką kreskę, ale to może tylko złudzenia. Nie czuję żebym miała dostać okres. Od czasu do czasu pobolewa mnie brzuch, ale bardzo mało, piersi mam nabrzmiałe, ale nie bolą. Do toalety chodzę bardzo często, dużo piję, nie mam nudności, często boli mnie głowa. W ostatnim tygodniu pracowałam 11 godzin dziennie, ale nie czułam wielkiego zmęczenia. Najdziwniejsze jest to, że na samą myśl o seksie mnie odrzuca nie mówiąc już o dotykaniu. Nie wiem czy brak okresu to wynik zmęczenia organizmu czy coś innego. Miała któraś z was podobne objawy?

nie wiem, czy temat odpowiedni, ale czy mogłybyście mi polecić jakiś test ciążowy, chodzi o firmę, żebym nie kupiła jakiegoś lipnego ...
będę wdzieczna za odpowiedź

Quick Test - najlepszy z opinii moich znajomych i mojej ;D

Cleverka,

Ja polecam Quick Vue albo Pre-test.

Timona napisal(a):

czy mogłybyście mi polecić jakiś test ciążowy, chodzi o firmę, żebym nie kupiła jakiegoś lipnego .

W moim przypadku zdały egzamin chyba najtańsze możliwe na rynku (ja miałam w zapasie: za 4 zł z Auchana - nazywał się chyba Pepino i kilka z Allegro, "bezimienne" - dostałam je gratis przy okazji innych zakupów ;) ). Robiłam pierwszy test jeszcze przed terminem miesiączki i wyszedł pozytywnie (z jaśniuteńką kreską, ale była :) ), a potem się jeszcze "upewniałam" w kolejnych dniach i wszystkie wyszły pozytywnie. Żaden nie zawiódł.
Więc uważam, że reguły nie ma - jeśli jest odpowiednie stężenie hormonu w organizmie, to go najbardziej "badziewny" test wykryje, a jeśli nie ma jeszcze dostatecznej jego ilości (chodzi mi o jego stężenie w moczu), to nawet te droższe mogą nie wykryć ciąży.

Tak tak tak Ula hehe popierniczyło mi sie pamiętalam tylko Quick a teraz sprawdziłam to był Quick Vue. Także ten Timona,

Marusia napisal(a):

jeśli jest odpowiednie stężenie hormonu w organizmie, to go najbardziej "badziewny" test wykryje

Chyba, że będzie na tyle badziewny, że w ogóle nie pokaże wyniku - ja tak miałam z pierwszym, nie wyszedł wcale, ani pozytywnie, ani negatywnie ;) Nie pamiętam nawet nazwy, ale to był jakiś najtańszy jaki mieli w aptece, bo akurat jak kupowałam pierwszy raz to nie mieli ani Pre-testów ani QuickVue.

Jak dla mnie nieważna jest firma bo zasada działania jest taka sama zawsze wykrywają poziom tego samego hormonu chodzi najbardziej o jego stężenie im jest większe tym szybciej będzie pozytywny wynik także zależy jak komu urośnie w pierwszych dniach

Cleverka napisal(a):

Także ten Timona,

dzieki, doczytałam
Marusia, w sumie masz rację, ale przeczytałam w tym wątku, że zdarzało się dużo chybionych testów..
nie będę ukrywać, że będę testować żeby wykluczyć ciążę, więc zależy mi, żeby wynik był w miarę wiarygodny

dzięki

Timona, słonko z własnego doświadczenia polecam quick vue (taki z bobasem w ręczniczku) a odradzam Bobo test strumieniowy

Witam!!
Mam pytanko czy w testy można wierzyć...bo niestety podejrzewam ze jestem w ciąży dlatego iż.... spóźnia mi się ponad tydzień okres, źle się czułam- po prostu było mi niedobrze, nie wiedziałam na co mam ochotę-do jedzenia, boli mnie pod brzuchem no i oczywiście robiłam 3 testy każdy z innej firmy jeden był taki z tańszych za 5 zł.,drugi kinder test strumieniowy, a trzeci pre-test i wszystkie wyszły tak samo, czyli na każdym pojawiły się 2 kreski różowe...Czy to oznacza że jestem w ciąży? Bardzo proszę o odpowiedź...Dziękuję