Deserki je, ale zupek nie chce

napisał/a: emila3000 2009-02-20 01:05
casya napisal(a):a dlaczego? ja zarówno przy pierwszym synku, jak i przy drugim zaczynałam od jabłka, a dopiero po jakimś czasie wprowadzałam warzywa i wogóle nie było problemu z zaakceptowaniem zupek czy obiadków.



no wlasnie po to zeby nie bylo pozniej takich akcji ze dziecko nie chce zupki... ale to nie jest regula ktorej trzeba sie sztywno trzymac i kazda matka i tak zrobi tak jak bedzie chciala...
casya
napisał/a: casya 2009-02-20 01:26
jednak u mnie w obydwu przypadkach nie było żadnych "akcji".
zresztą u mnie w rodzinie zawsze dawano dzieciom jabłko jako pierwsze i nigdy nie było problemu z przyswojeniem warzyw.

zgadza się, każda matka zrobi tak, jak będzie uważała i każda chce dla swojego malucha jak najlepiej
napisał/a: emila3000 2009-02-20 01:31
ale czasem zdarza sie ze dziecko jak zje cos slodkiego to pozniej nie chce zupki i o to mi chodzilo... moja i tak nie chciala jabka w ogole ruszyc...
napisał/a: Aniinka 2009-02-23 15:48
moja też nie chciała jabłka, ale banan, morele, melon owszem
teraz strajkuje przy ząbkach, wczoraj przebił się ząbal i zjadła cały słoiczek obiadku`190g

emila a mleko to jakie jest? słone? marchew z resztą też jest słodka;)
napisał/a: emila3000 2009-02-23 16:43
mleko jest slodkie... mozesz sobie zapisac zebys wiedzila na przyszlosc... :D ;) ale chodzi o to pozniejsze wprowadzanie pokarmow... ta marchewka ktora dawalam ze sloiczka nie byla ani odrobinke slodka... a pozniej byl do tego ziemniak wiec to juz nie bylo slodkie w ogole...

to kilka razy mi sie przewinelo jak czytalam o rozszerzaniu diety... nie wiem czy to jest prawda bo nie probowalam... ale chyba cos w tym jest jak pokazuje pierwszy post...
napisał/a: Aniinka 2009-02-23 16:47
ja wiem że tak zalecają, ale wg mnie i ztego co pisze zdecydowana większość mam to nie ma znaczenia co jako pierwsze dostanie dziecko tzn marchew czy owoc;)
napisał/a: pasia251 2009-02-23 17:48
Aninka napisal(a):ja wiem że tak zalecają, ale wg mnie i ztego co pisze zdecydowana większość mam to nie ma znaczenia co jako pierwsze dostanie dziecko tzn marchew czy owoc;)


zgadzam sie w pełni. mój synek bardzo długo nie chciał jeść żadnych "słodkich desrków" a obiadki wcinał aż miło:)
Aninka gratulacje 500 dni od ślubu;)
napisał/a: Aniinka 2009-02-23 18:40
pasia251 napisal(a):zgadzam sie w pełni. mój synek bardzo długo nie chciał jeść żadnych "słodkich desrków" a obiadki wcinał aż miło:)
Aninka gratulacje 500 dni od ślubu;)


dziękuję bardzo;)
napisał/a: emila3000 2009-02-24 00:35
Aninka napisal(a):ja wiem że tak zalecają, ale wg mnie i ztego co pisze zdecydowana większość mam to nie ma znaczenia co jako pierwsze dostanie dziecko tzn marchew czy owoc;)



o tym wlasnie pisza... ze takie sa zalecenia... ale kazdy robi jak chce i jak mu mowi intuicja...

ja tez gratuluje... ;)
napisał/a: Aniinka 2009-02-24 13:27
emila3000 napisal(a):o tym wlasnie pisza... ze takie sa zalecenia... ale kazdy robi jak chce i jak mu mowi intuicja...

ja tez gratuluje... ;)


dzięki Emcia(chyba mogę tak do Ciebie pisać?)
napisał/a: emila3000 2009-02-24 15:20
mozesz... ;) nie toleruje tylko Milki... ktore jest zreszta zdrobnieniem od imienia Twojej coreczki i nie wiem skad sue to ludziom wzielo.... ;/
napisał/a: emila3000 2009-02-24 16:16
u mnie niedlugo dopiero roczek bedzie... ;)