dokarmianie 4-miesiecznego bobasa

napisał/a: Aniinka 2010-10-13 13:09
jak już mówiłam intuicja matczyna najważniejsza, ale pod pewnym warunkiem;) mama musi posiadać choć trochę wiedzy teoretycznej;)

a nie martw się tymi uwagami wszystkich życzliwych, po prostu wpuszczaj jednym uchem wypuszczaj drugim, bo inaczej oszalejesz;)

ja tez się nasłuchałam wielu "super rad" i zarzutów: Twoje dziecko to chudzinka, chudzielec itp a wagę zawsze miała w okolicy 50 centyla.....
uwagi od rodziny męża(dziecko siostry męża młodsze o 0,5roku, bardzo szybko przegoniło wagowo moje....)
jakoś nauczyłam się puszczać te uwagi mimo uszu:)
najważniejsze, żeby maluszek był zdrowy
pozdrawiam
napisał/a: kinia3 2010-10-14 11:45
Witam! Dzięki bardzo. Muszę się nauczyć dystansu do tego co inni gadają, bo faktycznie oszaleć można:)
napisał/a: sasetka0805 2011-11-03 12:23
Witam!
Odświeżam wątek, ponieważ mam podobny problem. Otóż mam synka, który ma teraz 4,5 miesiąca. Od początku jest karmiony piersią. Urodził się z wagą 3100. Przybierał bardzo ładnie na wadze (4 tyg. - 3700, 2 m-ce - 4700, 3 m-ce - 6500). I tu zaczyna się mój problem ponieważ byliśmy u lekarza i po 6 tygodniach przybrał tylko 200 gram i waży teraz 6700. Lekarka każe mi go dokarmiać, wręcz wprowadzać już słoiczki. Bardzo chciałam karmić syna te zalecane 6 miesięcy, ale przyznam, że trochę się przestraszyłam. Mały ogólnie jest pogodny. Ciągnie cyca średnio co 1,5 do 2 godzin po ok. 15-20 minut. Od 2 miesięcy przesypia też całe noce, co świadczy chyba o tym, że głodny nie jest, ale moja lekarka stwierdziła, że po prostu jest systematycznie głodzony i się przyzwyczaił. No, ale jak systematycznie, skoro wcześniej przybierał bardzo dużo.... Ze strachu podaję mu jednak raz dziennie mleko modyfikowane po karmieniu i dopija jeszcze ok.80-90 ml. Tylko, że później cały czas ulewa-wręcz wymiotuje. Nie wiem czy to wina mleka, ale moim zdaniem on jest po prostu przejedzony. Na domiar złego moje mleko zaczęło jakby zanikać chyba ze stresu. Mógłby mi ktoś coś poradzić?
napisał/a: Aniinka 2011-11-03 21:53
dziewczyno uspokój się ;) straszne jest to, że czasami niekompetencja lekarzy skutkuje nieprzyjemnymi efektami....
normalne jest, że dziecko po ok 3 miesiącach stopuje trochę z przybieraniem na wadze.
1. dziecko je co 1,5-2 h przez 20 min
2. jest pogodne usmiechnięte
3. po dokarmieniu rzyga z przejedZenia
4. słoiczki dla dzieci karmionych piersią WHO zaleca po 6 miesiącu
skoro sama widzisz że z dzieckiem wszystko ok trzymaj się swoich ustaleń i obserwuj! pamiętaj, że żaden lekarz nie zna dziecka tak jak jego własna matka.

ja swoją córeczkę karmiłam wyłącznie piersią przez pierwsze 6 miesięcy życia, wszystko ok, zdrowa, pieknie się rozwijała, co z tego że nie była pulpetem? ważne że była zdrowa i radosna:)

zaufaj sobie;) odpręż się, bo faktycznie stres może tylko narobić Wam niepotrzebnych problemów

jeśli nadal nie jestes przekonana zasięgnij porady innego lekarza
dodam tylko, że jestem z branży medycznej;)
napisał/a: sasetka0805 2011-11-04 10:56
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Mnie się zdaje, że Mały zeszczuplał w momencie, kiedy zaczął się bardzo intensywnie ruszać i przewracać z pleców na brzuszek. Wtedy nawet sama zauważyłam, że zrobił się taki "długi". Ale 200 gram? Tego się nie spodziewałam. Wczoraj przystawiałam go do piersi co godzinę. Nie zawsze jadł, czasem tylko trochę pociumkał, ale... zaczął budzić się w nocy i to z płaczem (wcześniej budził się radosny i nigdy nie płakał tylko sobie głużył). Teraz nie wiem czy to z głodu, czy może np. zęby mu rosną. Jak dawałam mu cycka to ssał, nawet zasypiał, ale po 5 minutach budził się znowu z płaczem.... Już sama nie wiem. Od tego karmienia co godzinę i w nocy czuję, że piersi zaczynają znowu więcej produkować
napisał/a: Aniinka 2011-11-04 23:15
jest w takim wieku, że możliwe jest ząbkowanie, a ssie dlatego, że ssanie jest uspokajaczem dla każdego malucha;) i do tego ciepełko mamy, cóż wiecej trzeba do ukojenia??
pamiętaj, że noca kiedy dziecko płacze nie zawsze oznacza że jest głodne;)

dzieci cyckowe zwykle zmniejszają przybór masy a nawet ją troszkę tracą jak zaczynaja się ruszać;)
doza
napisał/a: doza 2012-05-21 22:14
gochalek napisal(a):czesc dziewczyny!
jestem tu nowa, chcialabym zasiegnac jezyka, moze ktoras z was mi cos doradzi. dzis rozmawialam z moja HV o mojej Amelce. karmie ja piersia. ma 4 miesiace, do skonczenia 3,5 miesiaca spala w nocy ok 6, 7 godzin. teraz od 2,3 tygodni musze do niej wstawac co ok. 2 godziny na karmienie (ogolnie nie przeszkadza mi to zbytnio ale chyba cos jest nie tak). moja HV powiedziala, ze powinnam zaczac dokarmiac mala. powinnam jeszcze dodac, ze podczas kazdego karmienia moja niunia zasypia, staram sie ja budzic i udaje mi sie to dopoki nie zasnie na dobre, to sie dzieje po ok 15-25 min. w zaleznosci czy jest wlasnie bardzo glodna.
czy ktoras z was musiala zaczac wczesniej dokarmiac swoje malenstwo, lub moze powiem- wczesniej wprowadzac inne produkty do diety?
prosze o doradzenie, bo moze niunia bedzie rzeczywiscie lepiej spala jesli dam jej cos jeszcze do jedzenia.
dzieki



Witaj, u mnie też jakoś w tym czasie maleństwo budziło się częściej do jedzenia, z resztą do tej pory upomina się o pierś (ma 11 miesięcy) być może dzieciątko nie ma potrzeby jedzenia tylko przytulenia do mamy, dziecko przy piersi czuje się bezpiecznie. Jeżeli dzieciątko przybiera prawidłowo na wadze, to ja nie dokarmiałabym. Z moim bąblem też tak było i karmiłam tylko piersią do 6 miesiąca, później wprowadzałam stopniowo jedzenie.

Jeżeli zaczniesz wprowadzać jedzenie to polecam stronkę [url]www.niemowlaczki.blogspot.com[/url] są tam przepisy dla niemowlaka, "sposoby" na laktację i parę innych ciekawostek, pozdrawiam
napisał/a: katerinka020 2013-03-14 09:59
położne w szpitalu mówiły że mleko często zanika właśnie w 4 miesiącu życia ale warto się przemęczyć, pobudzać laktację laktatorem, pijąc dużo i często, przystawiając dziecko... ja miałam chyba z 5 kryzysów laktacyjnych i rozwiązaniem okazało się ściąganie mleczka do butelki i karmienie z butki, wiedziałam że Mały się najada i płacze z innego powodu a nie braku mleka.. robiłam tak przez pierwsze 3 miesiące a potem wróciłam do piersi. Z tym że sutki strasznie bolały więc dokupiłam kapturki-sylikonowe osłonki i jest okej :) Wiem, że wiele osób odradza kapturki ale ja już wole przez kapturki niż dawać mleko modyfikowane