dziecko a praca

napisał/a: kasia-poswiata 2009-09-11 17:02
Ja byłam z moim maleństwem - córeczka przez 11 miesięcy. Prawie rok. Potem musiałam zostawić ja pod opieka niani. Nigdy nie zdecydowałabym się na żłobek bo to bardzo krzywdzi takiego maluszka. Nie chodzi mi tylko o kwestie fizjologiczne, choć jestem lekarzem i jest to dla mnie bardzo ważne. Bardziej chodzi mi o psychikę... Takie dziecko nie jest gotowe na przebywanie w grupie. Potrzebuję stałej uwagi, ciepłą i miłości. Moja niania jest z wykształcenia pedagogiem i jest niezastąpiona. Długo szukałam odpowiedniej, ale za pomocą serwisu niania.pl udało mi się. Jestem zachwycona. Choć oczywiście boli mnie to ze nie moge siedzieć z maluszkiem w domu.
napisał/a: malenstwo23 2009-09-11 17:33
Witam.Ja ze swoim synkiem siedziałam w domu przez rok i dwa miesiące.Chciałam z nim spędzić ten pierwszy rok i widzę tego same plusy-piewsze uśmiechy,pierwsze słowa,pierwsze raczkowanie,pierwsze kroczki...To niezapomniane momenty i cieszę się że to ja je obserwowałam.Jeśli chodzi aktualnie o opiekę,kiedy ja i mąż jesteśmy w pracy babcia również,opiekuje się nim kobieta zaprzyjaźniona z domem (bardzo dobra znajoma mojej mamy która lubi dzieci i ma dużo wolnego czasu)Kubuś bardzo ją lubi ona Kubusi również,świetnie się dogadują co widać po moim dziecku.Jak niania przychodzi zawsze wita ją uśmiechemi widzę że dobrze się przy niej czuje.

http://www.bebiko.com.pl/#/galeria/38dfe939d22bdd40884b470c7edbfaa6

Jeśli możecie proszę głosujcie do 20 września.Pozdrawiam i z góry dziękuję :)
napisał/a: wisniowa 2009-09-17 22:19
Pracuję z dziećmi więc mam kontakt z rodzicami. Szczerze mówiąc wszystkie mamy strasznie narzekają na żłobki, zazwyczaj infekcje i ogólnie problemy ze zdrowiem zaczynają się w żłobku. Poza tym nastawienie pań do dzieci w takich miejscach nie zawsze jest takie jak powinno. Ja na szczęście mam z kim zostawić dziecko i jeśli tylko macie mamy, babcie, znajome i szanse na zostawienie dziecka z kimś kto poświęci im więcej uwagi...nie zastanawiajcie się nad żłobkiem.