Forumki starające się o dziecko

Mrs.M napisal(a):

nas jest niby wszystko w porządku (potwierdzono przez różnych lekarzy), a ciąży brak podobnie miała belive i dzięki klinice czeka teraz na Zuze

a tak! U nas tak zwana niepłodność idiopatyczna, czyli niewiadomego pochodzenia. Owulacja super, endometrium super, żadnego wrogiego śluzu, maż wyniki jak młody bóg. a jednak się nie udawało...

Miśka27 napisal(a):

, 7t1d :)

no to już wszystko będzie jasne, duuużo kciuków 2 2 2 2 2 2 2 2 2 2 2 2 2 2 2 2 2 2 2 2

Miśka27 napisal(a):

Mrs.M, 7t1d :)

Ja mam 5 listopada i będzie 6t6d

Mixonia napisal(a):

to może ja powinnam przytyć? Ale nie potrafię... jadam tyle co mąż, a nawet więcej i ani rusz.

Mixonia napisal(a):

U mnie to genetyczne po rodzicach.

u mnie nieeeee :)

Mixonia napisal(a):

No cóż, u nas nadzieja jest wielka, więc wierzę, że to kwestia czasu

ja też wierzę, że Będziesz Mamą

Lideczka, Miśka27 gratuluję

Mrs.M kolejny tydzień do przodu

Miśka27 2 2 2

lideczkaa GRATULUJĘ

Za pozostałe 2 2 2 2 2

ale wieści gratulacje

za pozostałe

cinnilla napisal(a):

Mam wynik bety 289,4

Gratuluję!!

lideczkaa napisal(a):

są dwie kreski

Gratulacje!!!!

Miśka27 napisal(a):

Tak oficjalnie potwierdzę 4.11 ;)

Ale masa pozytywnych wieści
A za wszystkie pozostałe zaciskam 2 2 2 2 2

Miśka27, aaa gratuluję (no niech będzie, że na razie nieoficjalnie)
tak właśnie czekałam na jakąś wiadomość tutaj od Ciebie, po pamiętałam, że chcieliście małą różnicę wieku

o wow ale wysyp
Miśka27, Mrs.M, lideczkaa, Wielkie gratulacje

Mixonia napisal(a):

daffodil napisal(a):

u mnie pomogło zrzucenie wagi

to może ja powinnam przytyć? Ale nie potrafię... jadam tyle co mąż, a nawet więcej i ani rusz. U mnie to genetyczne po rodzicach. Z drugiej strony widzę chodzące mamuśki, które są chudsze niż ja.

Podobno z niedowagą może być ciężko o ciążę, tak słyszałam kiedy się o Martynkę staraliśmy, bo ja zawsze chuda byłam i zawsze z niedowagą, a podobno organizm się wtedy "broni" przed dodatkowym energetycznym wysiłkiem jakim jest ciąża. Ile w tym prawdy nie wiem, bo w końcu nam się udało, ale fakt dość długo zeszło ;)

Gratulacje dziewczyny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Agusiek napisal(a):

Podobno z niedowagą może być ciężko o ciążę, tak słyszałam kiedy się o Martynkę staraliśmy, bo ja zawsze chuda byłam i zawsze z niedowagą, a podobno organizm się wtedy "broni" przed dodatkowym energetycznym wysiłkiem jakim jest ciąża. Ile w tym prawdy nie wiem, bo w końcu nam się udało, ale fakt dość długo zeszło

Też tak słyszałam. Ale co by nie było grunt, że się udało

Agusiek ale Twoja ciąża pędzi. Niedługo rodzisz

Gratulacje wszystkim nowo zaciążonym !! :) Trzymam kciuki za Was!