Forumki starające się o dziecko

napisał/a: Sofi 2017-04-11 18:20
Nessa, ja mam teraz wizyty co 2-3 tygodnie więc miesięcznie potrafi wyjść 300 zł. Do tego badania prywatnie, wolę nie liczyć ile się zbierze. Tylko mam ten komfort, że wiem za co płacę, nikt mnie nie zbywa i nie traktuje taśmowo.
napisał/a: Misiowa1 2017-04-11 18:55
Necia napisal(a):tam gdzie chodzę prywatnie maja mercedesa wśród aparatów

mój gin do którego chodzę na NFZ dostał właśnie takiego "mercedesa" do gabinetu, także nie zawsze jak NFZ, to najgorszy sprzęt
Wszystko zależy od lekarza i sprzętu- jeśli jesteśmy zadowoleni, to nie widzę sensu chodzić prywatnie.
Jak już pisałam, w pierwszej ciąży chodziłam prywatnie całą ciążę i jakoś nie czułam się lepiej traktowana, niż jak chodzę teraz na NFZ Natomiast, jeśli będę znów w ciąży i nie będę zadowolona z opieki, to bez wahania przejdę na wizyty prywatne.
napisał/a: nuuutella 2017-04-12 09:44
u nas na 90% znow niepowodzenie, chociaz jeszcze prawie tydzien do @.
Wiem, ze to glupie, ale juz mam czarne mysli
napisał/a: amh7 2017-04-12 10:34
Dziewczyny czy możecie mi jak krowie na rowie przybliżyć jak prawidłowo zaznaczać i interpretować temperaturę na karcie obserwacji? Chciałabym zacząć prowadzić obserwację ale nie bardzo rozumiem co i jak
napisał/a: Misiowa1 2017-04-12 11:06
nuuutella napisal(a):u nas na 90% znow niepowodzenie, chociaz jeszcze prawie tydzien do @.

po czym to stwierdzasz? masz wykres do podglądnięcia?
amh7, Ruby dobrze pisze najważniejsze, to mierzyć przed w staniem o tej samej godzinie a więcej info w temacie naturalnego planowania rodziny.

[ Dodano: 2017-04-12, 11:11 ]
W piątek zrobię test tak tylko dla pewności, bo serduszko bez zabezpieczenia było w 10dc (potem już musieliśmy się zabezpieczać ze względu na problemy zdrowotne męża) i nie sądzę, żeby coś się z tego "urodziło". Po prostu w Święta chcę sobie bez krępacji wypić whisky
napisał/a: shattered 2017-04-12 11:16
Misiowa napisal(a): bo serduszko bez zabezpieczenia było w 10dc (potem już musieliśmy się zabezpieczać ze względu na problemy zdrowotne męża) i nie sądzę, żeby coś się z tego "urodziło"
u nas w 5dc to by dopiero było niepokalane ;)
napisał/a: Misiowa1 2017-04-12 11:18
shattered napisal(a):
u nas w 5dc to by dopiero było niepokalane ;)

napisał/a: nuuutella 2017-04-12 11:28
Misiowa napisal(a):nuuutella napisał/a: u nas na 90% znow niepowodzenie, chociaz jeszcze prawie tydzien do @.

po czym to stwierdzasz? masz wykres do podglądnięcia?


nie, nic takiego nie prowadzilam, ale chyba zaczne
napisał/a: amh7 2017-04-12 12:23
Rubyy, konto założyłam, termometr zamówiłam, może jutro będzie :) Kupiłam Kardioline KL 60, mam nadzieję, że będzie ok Myślicie, że najlepiej będzie jak zacznę mierzyć od nowego cyklu?
W ogóle to zastanawia mnie śluz, który wczoraj i dziś zaobserwowałam, na moje oko wygląda jak płodny, przez prawie 12 lat takiego nie widziałam Jak trochę poczytałam, to skoro owulacja występuje 14 dni przed początkiem kolejnego cyklu to u mnie wystąpiłaby w sobotę 15 kwietnia o ile cykle będę miała 28 dniowe jak przy braniu tabletek, więc dni płodne przyjmując że występują około 5 dni przed owulacją to myślicie, że to może być faktycznie śluz płodny a długość cykli mogła mi się już unormować skoro dopiero to jest mój pierwszy normalny cykl po odstawieniu? Pytam tak z ciekawości tylko
napisał/a: nuuutella 2017-04-12 12:26
Rubyy napisal(a):nuuutella, skad takie przeczucia?


zrobilam test rano, do @ tylko kilka dni, takze to raczej pewne :(
napisał/a: nuuutella 2017-04-12 12:42
Rubyy napisal(a):nuuutella, na test jest zdecydowanie duuuuuuzo za wczesnie pisalas ze do @ jeszcze tydzien wiec teoretycznie teraz bylby 7dpo wiec jest niemozliwym zeby test wyszedl pozytywny nawet przy ciazy... w takim dniu poprostu nie ma mowy o pozytywie... nawet beta by ci jeszcze na takim etapie nic nie pokazala


@ powinna byc sobota/niedziela, takze w sumie 3-4 dni,.
No, troche mnie pocieszylas, aczkolwiek na nic sie nie nastawiam... ;)
napisał/a: amh7 2017-04-12 12:58
nuuutella, ja bym jeszcze nie traciła nadziei, w końcu test powinno się robić po spodziewanym terminie miesiączki :) Więc może nic straconego
Rubyy, tak wiem, nie nastawiam się, że będę od razu regularne o ile w ogóle będą :) Ale zżera mnie ciekawość kiedy @ przyjdzie