Glowka noworodka ...

napisał/a: kaasiek 2008-08-22 20:35
Betty noworodka najlepiej układać na boku - raz na jednym raz na drugim. Podobno tak jest najzdrowiej. Raz z powodu główki, która się równomiernie kształtuje; dwa - gdyby maleństwu cofnęło się mleczko - nie zakrztusi się.
napisał/a: aniap1 2008-08-22 21:16
A jesli już chodzi o tesciowe to czy wam one tez prawią takie morały ... bo kiedys sie sciełam z moja na temat pieluch tetrowych , bo jakoś nie mogła zrozumiec ze tetry to sie używa ale do wycierania buzi .. jedna dziewczyna tu ładnie o tym na forum napisała : że trzeba spytac ta osobę czy by podpaski na szmate zamieniła ..
Ale ogólnie chodzi mi o to że fajnie i nasze tesciowe, mamy , ciotki wychowały nas , nasze rodzeństwo ale jakoś nie zawsze potrafia pojąć że dużo sie zmieniło i wtracaja się we wszystko ..
Macie też takie problemy ??
napisał/a: betty2007 2008-08-22 22:12
aniap napisal(a):A jesli już chodzi o tesciowe to czy wam one tez prawią takie morały ... bo kiedys sie sciełam z moja na temat pieluch tetrowych , bo jakoś nie mogła zrozumiec ze tetry to sie używa ale do wycierania buzi .. jedna dziewczyna tu ładnie o tym na forum napisała : że trzeba spytac ta osobę czy by podpaski na szmate zamieniła ..
Ale ogólnie chodzi mi o to że fajnie i nasze tesciowe, mamy , ciotki wychowały nas , nasze rodzeństwo ale jakoś nie zawsze potrafia pojąć że dużo sie zmieniło i wtracaja się we wszystko ..
Macie też takie problemy ??



Tesciowa... to chyba dlugi temat dla wszystkich... i chyba kazda tesciowa sie wtraca... czasami niestety dla mnie... taki maly moj przykladzik - dwa dni temu omalo w nerwice nie wpadlam - bo Moj Szlrab zrobil w jeden dzien trzy mniejsze zielone kupki - a od tesciowej dowiedzialam sie,ze to zle - oznacza to, ze podaje dziecku zimne mleczko w butelce :( Wyobrazcie sobie jakie mysli mi glowie smigaly - skoro wiem, ze Maluch caly czas dostaje cieple mleczko!
A z powodu glowki Malucha omalo nie doszlo do klotni :confused:
A takie pytanko - czy Wasze tesciowe tez uwazaja,ze kiedy Szkrab zaczyna plakac-to powinno sie go zostwic i poczekac,az przestanie ??? D la mnie to do niewyobrazenia- moze robie blad i ucze Szkraba noszenia na rekach,ale jak mozna zostawic Szkraba jesli placze ??????????????????????????????????????????????????????????

Szkoda,ze nikt jescze nie wymyslil sposobu na tesciowa :o
napisał/a: ~elkoral 2008-08-22 22:40
Chyba każdy ma jakieś spięcia i problemy.Moja próbowała mi dawać rady zaraz po porodzie i doprowadzała mnie do łez...do tego doszedł baby blues. ale mój mąż stanął na wysokości zadania i powiedział że ja jestem matką i krzywdy dziecku nie zrobię.
Może i teściowe i nasze mamusie chcą dobrze...kiedyś tak było ze starsza osoba przekazywała swoje doświadczenie młodszej...ale czasy się zmieniły. Kiedyś się inaczej wychowywało dzieci, dziś inaczej.Najlepszy sposób jest taki, żeby głupawe rady wszystkich wpuszczać jednym a wypuszczać drugim uchem...choć na początku nie jest łatwo i się nie przejmować.
Moja córcia dziś ma 22 miesiące, jest naszym pierwszym dzieckiem i od początku sami ja kąpaliśmy i się nią zajmowaliśmy - choć teraz pierwsze dni i nasz strach doprowadzają nas do śmiechu. A jest zdrowym, fajnym, i pogodnym dzieckiem.
Pozdrowionka
cohenna
napisał/a: cohenna 2008-08-23 21:24
moja teściowa.......brak słów :(
napisał/a: aniap1 2008-08-23 21:41
betty - powiedz teściowej ze maluszek nie potrafi jeszcze wymuszać .. bo to dopiero potem i jak płacze to ma powod y...a tak wogóle to może wytestuj sposoby na " lekarza" moja znajoma tak robiła . jak mówiła tesciowej ze nie zrobi tego czy tamtego bo uważa że to nie jest dobre to tesciowa miała gdzieś ale jak powiedziała że robi tak bo lekarz powiedział że tak nalezy , to jakos przestała dyskutować na dany temat.. może u Ciebie tez zadziała..No bo co chyba madrzejsza od lekarza to nie jest

Oj teściowie temat rzeka.. myśle że duzo tu mają do gadania nasi mężowie . musza pomagać i trzymac nasza stronę ....
napisał/a: Mama_Zuzy 2008-08-24 11:06
Witam!
Mam pytanie i mam nadzieję, że stawiam je w odpowiednim miejscu na forum;)

Nasz szkrab zaczyna pełzać i podejmuje pierwsze próby raczkowania. Niestety te próby niejednokrotnie kończą się niekontrolowanymi upadkami główki o panele, na których Zuzia najbardziej uwielbia się przemieszczać. Czy takie uderzenie główki (o dziwo, nie kończące się płaczem) nie grożą jej zdrowiu?
Pozdrawiam!
napisał/a: aniap1 2008-08-24 14:54
mama zuzy - pare postów wczesniej podałam linka na stronke tam odpowiadają na takie pytania specjaliści , zobacz sobie ..pozdrawiam
napisał/a: Aniinka 2008-08-25 16:14
teściowe... też słuchałam rad... poród w domu żartujesz chyba!!! jak na początku malutka płakała, to słyszałam może nie starcza jej twój pokarm i musisz ją dokarmiać? nowości w diecie dopiero po 6 miesiącu???za późno!itd itp
ale ja jestem twarda (w końcu byk więc muszę być uparta) robię i robiłam tak jak ja uważam, córcię urodziłam w domciu, karmię piersią do dzisiaj, rozszerzanie diety po 6 miesiącu:)
najlepiej wpuszczać jednym uchem, a drugim wypuszczać;)
co do płaczacego dziecka muszę się przyznać, że choć niewiele razy, ale mi się zdarzyło zostawić małą w łóżeczku do wypłakania, ale to było po długim czasie noszenia, bawienia itd jak już nie miałam siły i bałam się, że zaraz nie wytrzymam, więc wolałam ją położyć do łóżeczka, wziąć kilka głębszych wdechów i się uspokoić:(
napisał/a: aniap1 2008-08-25 21:57
Aninka - no właśnie ja jeszcze nie urodziałam a juz słysze od mojej teściowej dobre rady ... np o tym jak to się dziecku zupki daje od trzeciego miesiaca itp .. fajnie że wychowała mojego męża ale nie dociera do niej że teraz jest inaczej .. dla niej powinnam obkupić sie w tetre, bo to zdrowe dla dziecka ..a pampers to pewnie sztuczne itp... temat rzeka , jakoś moja mama taka nie jest...
A to że zostawiłas małą do wypłakania , nie robi z Ciebie wyrodnej matki ;););)
napisał/a: Aniinka 2008-08-25 22:25
no wiem, chyba każdej z nas zdarza się gorszy dzień niestety
moja mama też nie jest upierdliwa, ona potrafi doradzić mądrze, w sensie powie co ma do powiedzenia ale zawsze doda, że teraz jest inaczej i ja powinnam robić po swojemu
napisał/a: betty2007 2008-08-26 08:51
Ojej... Troszke Wam zazdroszcze dziewczynki... ciesze sie,ze mozecie porozmawiac z Mama :) - to sie bardzo przydaje.
A co do placzacego Maluszka - to mysle, ze lepiej jest polozyc Szkraba do lozeczka - jesli sie juz nie ma sily - niz dopuscic aby nerwy popuscily i zrobic nieprzewidziany "gest" w strone Dzidzi... Czlowiek jest tylko czlowiekiem, a my wiemy,ze Szkraby potrafia wziasc NAS - MAMUSIE na wytrzymalosc ... :)