II trymestr- jak przechodzicie?

napisał/a: ~Sybilla1985 2008-07-02 16:35
Piszcie wszystko!:)
napisał/a: r_eve_lacja 2008-07-04 17:06
26 tydzień ciąży.

Wizualnie: brzuszek bez rozstępów wielkości średniego arbuza. W szpic.
Rozstępy pojawiły się za to na udach [czego się nie spodziewałam] i nieliczne na piersiach w okolicach brodawek. Przytyłam już 14 kg i ogólnie czuję się tak, jak wyglądam - ciężko :D

Gdy jadam małe posiłki w ciągu dnia - za to często - czuję się całkiem dobrze. W przeciwnym przypadku doskwiera mi bardzo wyczuwalny uciśk na żołądek i męczy zgaga.

Mam już problemy z zaśnięciem, to m.in. z powodu rezygnacji ze swojej ulubionej pozycji: na brzuchu. Poza tym przeszkadza mi sam fakt, że brzuszek poprostu leży obok - co jest niewygodne. Z regóły podkładam poduszkę.

PLUSY:
Regularnie wyczuwam ruchy mojej kruszynki - co sprawia mi największą radośc!
Bardzo poprawił się stan mojej skóry, paznokci i włosów.
Nie męczą mnie już mdłości [przez dwa miesiące całymi dniami było mi niedobrze, a wieczorem zwracałam wszystko]
Nie mam okropnych bóli głowy, które doskwierały mi w I trymestrze.
I, największy plus - za około 100 dni spotkam się w końcu "twarzą w twarz" z moją córeczką! Czy to nie wspaniała perspektywa??
napisał/a: aszysz 2008-07-05 12:14
23 tydzień
brzuch rośnie w oczach, ze spaniem na lewym boku mam problemy bo i tak zawsze budzę się w innej pozycji :) czasami boli mnie kręgosłup ale na szczęście nie mam żadnych innych dolegliwości. mój mąż za to ma smaki ;)
napisał/a: Mycha24 2008-07-05 14:23
ja juz nie moge sie doczekac kiedy urodze:) malutka coraz czesciej daje o sobie znac:)
a ciaza ogolnie mi bardzo sprzyja. nawet mnie ani razu nie bolala glowa (co przed ciaza zdarzalo sie dosyc czesto) moj kochany maz bardzo mnie wspiera. mowi ze ladnie wygladam z brzuszkiem. uroslam w tali od samego poczatku o 20cm.
a jeden minus mojej ciazy to to ze pekaja mi naczynka! no i przytyly mi nogi:(
Pozdrawiam wszystkie mamy z brzuszkami:) tymi malymi i duzymi tez:)
napisał/a: monisia74 2008-07-07 10:57
ja mam 19tc ,coraz czesciej mysle o moim maluszku ktore pojawi sie w rocznice straty blizniakow.termin mam na 19-20 grudnia ale wiadomo 2 tygodnie w ta albo w tamta:)nasze blizniaki poronilam rok temu w grudniu 27.jesli bedzie dziewczynka bedzie zuzia,chlopczyk mateusz.mam problemy ze swoim zdrowiem ,ciaza jest zagrozona.staram sie jednak powoli isc do przodu,wierzyc ze tym razem mi sie uda,ze urodze malenstwo.choc czasem mam chwile zalamania.szczegolnie jak odbieram wyniki badan.poprostu sie boje.
napisał/a: monisia74 2008-07-07 11:00
widzialam na usg ostatnio jak moje malenstwo .jejku...najpierw machalo jedna lapka,pozniej druga jakby chcialo sie ze mna przywitac:)halo mama to ja.pozniej zrobilo fikolka:)akrobata mi sie szykuje:)nie pytalam nawet o plec.nie jest to dla mnie i meza wazne ,najwazniejsze zeby sie urodzilo cale i zdrowe:)bedzie i tak bardzo kochane.wyczekane
napisał/a: monisia74 2008-07-07 11:04
najsmieszniejsze dla mnie jest zachowanie mojego meza,wiecie on ma objawy jak kobieta w ciazy:)zachcianki.ostatnio go zapytalam:kto tu jest w ciazy?ja czy ty?bo zachowujesz sie jakbys ty byl.:)odpowiedzial mi dyplomatycznie z powazna mina:kochanie tatusiowie bardzo przezywaja ,maja objawy jak kobieta w ciazy:)czy wasi mezczyzni tez tak maja?
napisał/a: Mycha24 2008-07-07 11:36
monisia74 wspołczuje i to bardzo straty malenstw:(
a teraz to na pewno Ci sie uda:) wierze w to i bede mocno trzymac kciuki:)
a co do zachcianek meza to moj owszem ma... do owocow.... normalnie wszystkie mi wyjada;p hihi teraz kupujemy duuuzo wieksze ilosci:)
napisał/a: Cziczi 2008-07-07 20:11
15 tydz.
brzuch z dnia na dzień brsdziej wioczny. Czuję się strasznie wzdęta i nadmuchana - a to dopiero początek :). Poza tym boli mnie w lewym boku tak bod żebrali. czy ktoś też ma takie bóle na początku II trymestru??
napisał/a: jaka_ja 2008-07-07 20:53
za kilka dni zacznę 23 tydzień ciąży...czuję się cudnie, nie to co w I trymestrze...
przytyłam ok 4,5 kg...brzusio z dnia na dzień większy...skóra bardzo napięta, ale rozstępów narazie nie ma...dolegliwości żadnych poza bólem kręgosłupa, ale to za sprawą siedzenia przez 8 godzin w pracy przy komputerze...

monisia74...fakt zachcianek u naszych mężów, to chyba normalne sprawa...tyle się nasłuchają, że poprostu im się udziela...mój w każdym razie ma tak samo, zresztą w ciąży jest się razem prawda?:)
napisał/a: monisia74 2008-07-08 09:24
nie no ja rozumiem,czasy wspolczesne...ale nie do przesady...np noc gdzies tak okolo 2ej a moj mezus ni stad ni zowad mowi dramatycznym glosem:hamburger,ja chce hamburgera...za moment lody...wczoraj zrobilo mu sie niedobrze...:)
napisał/a: monisia74 2008-07-08 20:48
dam wam linka przeczytajcie ...ale sie usmiałam:)pozdrowionka dla wszytskich http://www.babyboom.pl/ciaza/rola_taty/jak_miec_zone_w_ciazy_i_przezyc_czyli_grupowicze_o.html