Jak hartować malucha?

napisał/a: jarjarbinks 2007-11-14 14:53
Kurde super sprawa! Zdecydowanie coś takiego hartuje organizm i jest bardzo zdrowe. Sama zawsze o czymś takim marzyłam, no ale możliwości finansowe mam takie, a nie inne i nie mogę sobie pozwolić. Może kiedyś.
napisał/a: moriss7 2008-01-14 09:02
Sposobem na zahartowanie dziecka są spacery, ale także probiotyki. Podaję mojej córeczce kropelki Biogaia i nie mamy problemów z żadnymi infekcjami. Anusia chodzi do przedszkola, gdzie jak wiadomo jest ogromna szansa na złapanie jakiegoś paskudztwa. Na szczęście ten problem mamy z głowy.
napisał/a: mrufka100 2008-01-15 08:51
ja od roku stosuje tran i chwalę go bardzo u obu moich córek Marty 4,5 lat i Agatki 1 i 10 mieś. ponadto Dicoflor 30 tez dla obu (probioty) Mała dostaje codziennie herbatkę z miodem i sokiem z malin. Odpukać chorują mniej niż w tamtym roku.
napisał/a: korba25 2008-02-05 07:44
Jesli chodzi o wzmacnianie odporności to moja rodzinka tez uzywa Biogai. Dalam sie namowic pani farmaceutce w aptece na kupno kropelek dla dzieciaczka i przyznaje, ze efekt jest! Skonczyly się wieczne katarki, pokaslywanie, nie ma juz problemu z zaczerwienionym gardlem. Duza zaleta tych kropelek jest to, ze nie uczulaja i ze mozna podawac je od poczatku zycia malucha (pomagaja tez poradzic sobie z kolkami i biegunkami). Koszt niewielki bo 35 zł, a kropelki starczaja na 28 dni.
Znalazłam strone biogai: [url]www.biogaia.pl[/url] , tam jest sporo ciekawych rzeczy.
napisał/a: Aga_TM 2008-02-05 19:31
hej;)
a czy ktoras z was podaje badz podawala engystol lub esberitox? bylam u 2 roznych pediatrow i oni mi polecili takie leki na uodpornienie... ale moj maluszek ma niespelna pol roku... a np. esberitox jest na alkoholu i na ulotce sa wskazania: dla dzieci od 6 roku zycia!!
napisał/a: limmar 2008-02-05 22:28
Witam na forum
A jaki tran polecacie?
napisał/a: aaa_mysza 2008-02-11 15:46
najlepsze na zahartowanie malucha są według mnie metody naturalne, które stosujemy z moim synkiem i bez wątpienia dają efekty.. każdego dnia koniecznie spacerek i to jak najdłużej no chyba że pogoda jest fatalna, zabawy na świeżym powietrzu, klika razy dziennie wietrzę pokój malucha, można tez hartować dziecko przez każdego dnia chłodniejszą kąpiel, oczywiście z ta chłodnością wody to bez przesady :p unikanie osób przeziębionych albo chorych no i oczywiście zdrowe jedzonko ( cysio jak najbardziej :) ) :D i jak dla nas to najlepsze hartowanko i zima mija nam zdrowo :D
napisał/a: joannasadej 2008-02-15 13:53
Uważam aby zahartować dziecko to należy to robić od małego. Przyznam się szczerze że moje dzieci nie chorują tylko mają czasem lekki katar. I to za sprawą częstych spacerów nawet zimą i też nie przegrzanym mieszkaniu. To naprawdę się sprawdza.
napisał/a: JadwigaAnna 2008-02-29 21:35
Swoją córeczkę urodziłam 31 grudnia. Ponieważ mamy ładną zimę, przypominającą raczej wczęsną wiosnę, począwszy od drugiego tygodnia zaczęłam ją wyrandować, w trzecim tygodniu wyszłyśmy na pierwszy 15 minutowy spacer ... i tak spacerujemy codziennie. unikamy tylko deszczowy dnich, lekkiego mroziku się nie boimy ;). Teraz już nawet do dwóch godzin.

W mieszkaniu jest około 20-21 stopni, w nocy roszczelniamy okna i temperatura spada do 18-19 stopni.

Kąpiemy Małą co drugi dzień w wodzie trochę chłodniejszej niż zalecane 37 stopni.

Podstawą, to nie przegrzewać Małej. Na razie (odpukać) nie "przyplątał" się żaden katar ani gorączka.
napisał/a: annna25 2008-03-05 11:08
Jeśli chodzi o mnie to oczywiście spacerki, spacerki i jeszcze reaz spacerki:) codziennie rano przed drzemką małej wietrze jej pokój a pożniej jak ona spi to cale mieszkanie. jesli chodzi o chlodne kapiele to nie probowalam. Ale cycuś tez jak najbardziej:) pozdrawiam:)
napisał/a: monisia74 2008-03-13 00:01
ja swoje pociechy po 2 tygodniach od powrotu ze szpitala najpierw lezakowalam,nastepnie wychodzilam na spacerki,najwazniejsza zasada dla mnie jest nie przegrzewanie maluchow.pozniej przy kazdej okazji latwo o infekcje.nie sluchalam rad wszystkich osob,robilam to mowila mi moja matczyna intuicja.oczywiscie przestrzegalam wszytskich norm zalecanych przez pediatrow,wiem jedno napewno ze nie ma co wychowywac dziecka w doslownie sterylnym schronie.zal mi dzieciaczkow ktore nie moga sobie swobodnie pobawic sie w parku,piaskownicy bo zaraz mama wola nie brudz sie,uwazaj,itp....na tym polega urok dziecinstwa wlasnie zeby byly te zabawne wspomnienia....pozdrawiam
napisał/a: sylwiam35 2008-03-13 00:06
Aga_TM napisal(a):hej;)
a czy ktoras z was podaje badz podawala engystol lub esberitox? bylam u 2 roznych pediatrow i oni mi polecili takie leki na uodpornienie... ale moj maluszek ma niespelna pol roku... a np. esberitox jest na alkoholu i na ulotce sa wskazania: dla dzieci od 6 roku zycia!!

Podawałam esberitox synkowi po jakimś przeziębieniu miał wyedy ok roku, z polecenia pediatry.