Jak zachęcasz maluszka do mycia ząbków?

piotrekn napisal(a):

Słuchajcie - jaką pastę dajecie swoim dzieciom? Taką z fluorem, czy bez fluoru? Z tego co czytaliśmy to coraz więcej mam wybiera pasty bez fluoru. Czy to dobry pomysł?

ja dawałam bez fluoru( ziajka chyba 4zł kosztowała i pieknie pachniała) do chyba 3 lat. jak sie nauczyła pluc i nie połykać pasty to z fluorem, ale z najmniejszą możliwą ilością ;)

z tego co czytałam, to nie ma on zbytniego wpływu jesli chodzi o dodawanie go do past.... tzn ani nie szkodzi, ani nie pomaga ;)
dla maluchów nie zaleca się past z fluorem bo one często jedzą pastę, a fluro może się kumulować w organizmie, a to już nie jest dobre

A możecie wyjaśnić co tzn. normalne mycie?
Co? 3 razy dziennie bez zjadania pasty? Bo tego stwierdzania akurat nie rozumiem

Rozumiem. Udaje się wam zapędzić dziecko do mycia 3 razy dziennie? U nas jeśli da radę dwa razy to już jest to wyczyn - nie zawsze jest to realne. Bardzo często się buntuje

To chyba standard u dzieci. Chociaż mój bratanek o każdej porze dnia jest taki sam, szczególnie wstając z łóżka - drze się :P
Dobrze, że przynajmniej wy nie macie takich problemów.

Moja córka rano myje zęby, a wieczorem nie chce, chyba, że... w łóżku, toteż myje. U nas jest kłopot z wypluwaniem i dokaładnym myciem, ale do szorowania jak popadnie na 30 sukund jest zawsze chętna

U nas to się już dawno unormowało. Może dlatego, że ajona śmiesznie się pieni i nasze córcia cieszy się na sam widok. Niezależnie od motywów - bardzo nam to odpowiada i cieszymy się, że nie mieliśmy problemów z rozpoczynaniem mycia