jaki wózek dla noworodka?

napisał/a: ~Joker" 2006-06-19 20:43
Użytkownik "Marchewka" :
>> Hmm, a czy jest to szkodliwe?
>
> Dla małego kręgosłupka - jest.

No racja, logika by na to wskazywala choc nie natknalem sie na takie uwagi
podczas poszukiwan.

> Np. Deltim Premier, oczywiście. Lub bardzo popularny Deltim Fokus lub
> wózki f-my Implast.

No wlasnie tylko my chcielismy cos uniwersalnego, zeby nie kupowac dwa razy.
Myslalem o Fokusie jednak on nie ma skretnych kół, to byl jeden z czynnikow
wplywajacych na decyzje. Implasty, owszem nowoczesne ale zwlaszcza drivery
sa ciezkie, no i trudno je zmiescic do bagaznika. Volant4 troche wyglada ja
wozek inwalidzki, znowu trojki tez nie chcielismy bo bywaja wywrotne na
kraweznikach. Bralismy pod uwage tez X-landery. Owszem zawieszenie niektore
maja lepsze ale jednak nie bardzo, bo te ktore mialy skretne kola nie
podobaly nam sie. Graco spelnialo najwiecej warunkow wiec kupilismy. Mam
nadzieje, ze maly przetrwa pierwsze miesiace.

napisał/a: ~Cancer" 2006-06-19 22:04

Użytkownik "magia" napisał w wiadomości
> JoannElle napisał(a):
>> Kolejna prośba o oświecenie :)
>> Czy dla noworodka musi być wózek głęboki, z gondolą, czy jakaś "lżejsza
>> forma" też działa?
>
> Przy pierwszym dziecku mialam gleboki, przy drugim tego bledu nie popelnie
> i bede uzywac lekkiej spacerowki ze sztywna gondolka. Takie jak tu:
> http://calineczka.pl/sklep/product_info.php?products_id=5051
>

A czy to nie jest tak, że o tym, iż wózek nazywa się głęboki decyduje
właśnie ta gondola, a nie rodzaj zawiezenia i kółek (czyli za drugim razem
też będzie głęboki)?
--
Karolina, Krystianek 17.02.2005 i Oleńka ~08.09.2006

napisał/a: ~Cyprian 2006-06-20 07:50
Joker napisał(a):
> Użytkownik "Marchewka" :
>>> Do wad zalicze chyba tylko:
>>> -średnia amortyzacja jak na nasze chodniki
>> O to jest podstawowy czynnik, dla którego nie należy go kupować dla
>> noworodka. Używaliśmy tego wózka (wersja Graco Quattro). Został kupiony na
>> wakacje, jak młoda miała 9 mies. Koszmar przy prowadzeniu. Dla noworodka
>> _odradzam_! To jest zwykła spacerówka, której baaaardzo daleko do
>> przywoitej gondolki, nawet po włożeniu tego przystosowującego nosidła.
>
> Hmm, a czy jest to szkodliwe? bo nie zauwazylem zeby synkowi to
> przeszakadzalo, wrecz przeciwnie nigdzie nie usypia tak szybko jak w wozku
> podczas spaceru.

Sprawdź kręgosłup dziecka za kilka (naście/ dziesiąt) lat. Jak na razie
o części zamienne trudno.

Marzena
napisał/a: ~Joker" 2006-06-20 08:26
Użytkownik "Cyprian" :
> Sprawdź kręgosłup dziecka za kilka (naście/ dziesiąt) lat. Jak na razie
> o części zamienne trudno.

Nie strasz, az tak zlego zawieszenia tam nie ma, kola sa gumowe :)
napisał/a: ~magia 2006-06-20 21:11
Cancer napisał(a):
> A czy to nie jest tak, że o tym, iż wózek nazywa się głęboki decyduje
> właśnie ta gondola, a nie rodzaj zawiezenia i kółek (czyli za drugim razem
> też będzie głęboki)?

Czepiasz sie nazewnictwa :)
A tak serio. Dla mnie gleboki wozek to taki z pelnowymiarowa gondola, a
nie cos takiego jak na tym zdjeciu czyli mini-gondolka.
http://www.calineczka.pl/sklep/images/PorteEnfantSafari.jpg
Po wyjeciu tego jest pelnowartosciowa porzadna, lekka spacerowka.
Mi wozek gleboki jednoznacznie sie z duzymi wymiarami i waga kojarzy :)

--
m.
i Kajetan (25.11.2004) oraz ufoludek (~ 15.09.2006)
napisał/a: ~magia 2006-06-20 21:25
Dorota napisał(a):
>
> Użytkownik "JoannElle" napisał w wiadomości
> news:e75oc5$jil$1@inews.gazeta.pl...
>> Kolejna prośba o oświecenie :)
>> Czy dla noworodka musi być wózek głęboki, z gondolą, czy jakaś
>> "lżejsza forma" też działa?
>
> Polecam Inglesinę Magnum. Służy nam czynnie już 4 i pół roku (nie licząc
> przerwy między użytkownikami).
> http://calineczka.pl/sklep/index.php?cPath=63_47_81
>
Mialam. Dla mnie to wileka, ciezka locha :)

> Ma szczelne okrycie zapinane od dołu niby-gondoli - sierpień sierpniem,
> ale trzymiesięczny maluszek w listopadzie bedzie dobrze zabezpieczony.
> Budka też szczelna, zapinana od dołu.

Racja,

> Dno po rozłożeniu jest zupełnie płaskie - zwracaliśmy na to uwaę, bo
> niektóre wózki nie płaszczą się do końca.

Nie do konca sie zgodze. Ta gondolka jest pozniej przerabiana na
spacerowke z obnizanym podnozkiem w zwiazku z czym ten podnozek w wersji
podniesionej nie jest w rownej linii z gondolka tylko kilka cm nizej -
strasznie mnie to irytowalo.
Zawsze musialam tam cos do wyorownania poziomow klasc.
Poza tym nie wiem jak inne tego typu gondole ale ta ma strasznie twarde dno.

> Z boku są paski-uszy (odpinane) za które można nosić samą niby-gondolę.

Cieeeezko gondole. Nic przyjemnego.

> Jest dość duży dla dwulatka - starsze jezdziło w nim ponad dwa i pół
> roku, choć na leżąco nogi wystawały.

Ja dziecko wozilam w tym niecale 5 miesiecy i zulga przesiadlam sie do
malej i lekkiej spacerowki.

> Koła duże pompowane doskonałe na trudne tereny, przeszły nawet morską
> plażę.

Racja. I swietny metalowy kosz, w ktorym wszystko mozna zmiescic. I na
plus budka z wbudowana siatka-moskitiera.

> Trzy kieszenie spore.

W moich popuszczaly szwy.
Poza tym z wad: bardzo bujal sie, trzeszczal, trzeszczy budka, urwaly
sie 3 napy w tym ta najwazniejsza od paska międz nozkami
zabezpieczjacego przed wysunieciem, material sie mechacil a ten od budki
dodatkowo zdeformowal (usztywniacze powyginaly sie) w praniu, w jednym
kolku urwal sie taki dynks metalowy i czasem i spadalo.

--
m.
i Kajetan (25.11.2004) oraz ufoludek (~ 15.09.2006)
napisał/a: olcia898 2017-12-26 23:25
Ja bardzo dużo dobrego słyszałam o wózkach Adamexu. Jestem na etapie kupna i bardzo podobał mi się najnowszy model Monte, jest przepiękny i wydaję się być bardzo solidny. Chyba na niego postawimy z mężem :)
napisał/a: magdzia1122 2018-04-15 20:32
A oglądałaś z baby joggera wózki? Mają teraz bardzo fajny model city tour lux :) warto sobie wziać pod uwagę bo moim zdaniem jest bardzo funkcjonalny a do tego ma super design