Jakie zwierzę?

napisał/a: ~Habeck Colibretto 2006-02-17 22:04
Dzieci jak w sigu. Jakie zwierzę kupić do pokoju dla dzieci? Chodzi o to,
żeby nie śmierdziało (coś mi się kojarzy, że świnki nie pachną za ładnie).
Jedyne zwierzątka z jakimi mam doświadczenie to psy i koty, ale to odpada.
Musi być coś co zmieści się w klatce, ale nie za duże. Ja bym najchętniej
szczura, ale moja TŻ nie... Ja bym myszkę, ale moja TŻ, że za mała. Ja bym
chomika, ale TŻ, że za mały. TŻ, że świnkę, ale mi się kojarzy, że
śmierdzą...
Jeżeli coś ktoś wie o takich zwierzątkach to pliiiiiiz... niech napisze. I
najlepiej też od razu ile miesięcznie kosztuje taka przyjemność. Nie
googluję, bo chcę wiedzieć z pierwszej ręki od kogoś kto ma dzieci w wieku
prawie 2 i/lub prawie 4 lata.

--
Pozdrawiam,
*Habeck* + Asia (28.02.2002) + Daniel (28.04.2004)
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
napisał/a: ~nusiak" 2006-02-17 22:27

Użytkownik "Habeck Colibretto" napisał w
wiadomości news:1fzsb9dz7m22l$.dlg@habeck.pl...
> Dzieci jak w sigu. Jakie zwierzę kupić do pokoju dla dzieci? Nie
> googluję, bo chcę wiedzieć z pierwszej ręki od kogoś kto ma dzieci w wieku
> prawie 2 i/lub prawie 4 lata.
>


my mamy rybki

ania 4 latka
julek1,3 mc

napisał/a: ~Zgaga 2006-02-17 22:30
My mamy w domu psa i dwie myszki. Córcia ma 17 miesięcy i z myszkami
"świetnie się rozumie". Codziennie rano karmimy razem, a potem zabawa.
Myszki chodzą pa Małej a ta delikatnie je głaszcze. A cała przyjemność
dla Maluchy to obserwowanie myszek w klatce i oczywiście wkładanie
palców, jedzenie itp. Ja też byłam przeciwna myszkom, ale teraz uważam,
że to super zwierzaczki: nie śmierdzą (ja sprzątam raz w tygodniu) i są
mało wymagające. Ogólnie POLECAM
napisał/a: ~Marchewka" 2006-02-17 22:33
Użytkownik "Habeck Colibretto" napisał w
wiadomości news:1fzsb9dz7m22l$.dlg@habeck.pl...
> Ja bym najchętniej
> szczura, ale moja TŻ nie... Ja bym myszkę, ale moja TŻ, że za mała. Ja bym
> chomika, ale TŻ, że za mały.

To może chomiko-szczurek albo myszko-szczurek powinien być najbardziej OK.


> TŻ, że świnkę, ale mi się kojarzy, że
> śmierdzą...

Szczurki też nie za ładnie pachną, a raczej ich mocz, którym znaczą teren.
Szczurka jednak polecam bardzo, bo to przesympatyczne, intelientne i
wrażliwe zwierzątko. Świnki (choć już mniej inteligentne, niż szczurki) też
mogą fajnie się zaprzyjaźnić. Kolegi świnka reagowała na imię i łaziła za
nim wszędzie. Niestety, lubiła także gryźć kable. Ta przypadłość dotyczy
także szczurków. Nasz akurat nie gryzł kabli, zdecydowane bardziej wolał
papier.

> Jeżeli coś ktoś wie o takich zwierzątkach to pliiiiiiz... niech napisze.

Wydaje mi się, że dla takich maluszków, jak Wasze bąble, to mały gryzoń to
chyba nie najszczęśliwszy pomysł. 2-latek może nie zrozumieć, czemu szczorek
nie lubi, jak go się za pyszczek łapie. W akcie samoobrony potrafi taki
szczurek udziabać młodego agresora. Taka sytuacja była miejsce, jak
odwiedziła nas koleżanka z małą córeczką (swojej córci jeszcze nie
mieliśmy).

> I
> najlepiej też od razu ile miesięcznie kosztuje taka przyjemność.

Szczurek raczej niewiele - dodatkowe żarełko, typu ziarenka + witaminki, ew.
trocinki (choć można coś inego stosować). Największy wydatek to sama klatka.
Dla szczurka powinna być większa jakaś, bo lubi mieć dużo miejsca i swoje
skrytki. Nasz miał 2 domki (drugi w starej obudowie po kompie), no i biegał
niemal cały czas swobodnie po mieszkaniu. Opieka weterynaryjna jest droga.
Szczurki są b. wrażliwe. Hodowane właściwie po to, by zginąć w przewodzie
pokarmowym jakiegoś węża, wiec hodowle nie są specjalistyczne i dużo jest
szczurków, które b. chorują. Nasz miał nowotwór ukł. moczowego. Koleżanki
szczurzyczka też miała nowotwór. Dla dorosłego strata małego ulubieńca po
roku wspólnego życia, to spore przeżycie, więc dzieciom bym tego nie
fundowała.

> Pozdrawiam,
> *Habeck* + Asia (28.02.2002) + Daniel (28.04.2004)

Nieźle ucelowaliście z tymi datami!
I.
napisał/a: ~Yola 2006-02-17 22:41
Zgaga napisał(a):

> Ja też byłam przeciwna myszkom, ale teraz uważam,
> że to super zwierzaczki: nie śmierdzą (ja sprzątam raz w tygodniu) i są
> mało wymagające. Ogólnie POLECAM

Ja kiedys mialam dwie myszki i bylam z nich bardzo zadowolona, do
czasu... Pewnego dnia przed wyjscie z domu zostawilam im jedzonko, po
powrocie jedzonko w klatce dalej bylo, a w innej czesci klatki lezal tez
ogonek, lapki, slabo obgryziona glowka i troche krwi. Tak wiec ja mowie,
NIGDY MYSZKI

--
Jola, Mati (4 l) & Szymon (29.09.2005)
napisał/a: ~Marchewka" 2006-02-17 22:54
Użytkownik "Yola" napisał w wiadomości
> Ja kiedys mialam dwie myszki i bylam z nich bardzo zadowolona, do czasu...
> Pewnego dnia przed wyjscie z domu zostawilam im jedzonko, po powrocie
> jedzonko w klatce dalej bylo, a w innej czesci klatki lezal tez ogonek,
> lapki, slabo obgryziona glowka i troche krwi. Tak wiec ja mowie, NIGDY
> MYSZKI

Trafiłaś na jakiś wyjątkowo głodny egzemplarz po prostu.
I.
napisał/a: ~ev" 2006-02-17 22:55

Użytkownik "Habeck Colibretto" napisał w
wiadomości news:1fzsb9dz7m22l$.dlg@habeck.pl...
. Jakie zwierzę kupić do pokoju dla dzieci? Chodzi o to,
> żeby nie śmierdziało (coś mi się kojarzy, że świnki nie pachną za ładnie).

heh, to ja polecam legwana zielonego . My jesteśmy od 2 miesiecy
szczęśliwymi posiadaczami owego jaszczura. Sliczne toto zielone. Podłoże
zmieniamy raz w miesiącu. Nie smierdzi w ogole, nie atakuje z zebami. Trzeba
uwazac na ogonek, ktorym czasami chlasta jak sie boi i nie zna. Ale
obserwowac mozna godzinami, da sie oswoic.
Minusy - dosc drogie terrarium i osprzet ( w porownaniu oczywiscie do ceny
samego zwierzaka )
- po 2-3 latach ( zalezy jakiego osobnika kupisz ) trzeba terrarium zmieniac
na DUZO wieksze
- no i w efekcie z jaszczury wielkosci 40 cm rosnie nam smok o rozmiarze 1,5
metra z cudownie kocim usposobieniem :)

Moja cora jaszczura uwielbia. Ja, wielka przeciwniczka smokow w domu nie
zamienilabym tego gada na zadne inne zwierze,

pozdrawiam

Ewelina i Roksik ( prawie 2,5 roku !!! )


napisał/a: ~Marchewka" 2006-02-17 22:58
Użytkownik "ev" napisał w wiadomości
> Minusy

Kolejny minus - zjada szczurki i myszki.

> Ewelina i Roksik ( prawie 2,5 roku !!! )

Powitać po przerwie!
I.
napisał/a: ~ev" 2006-02-17 23:03

Użytkownik "Marchewka" napisał w
wiadomości news:dt5gua$o9c$1@news.onet.pl...
>> Minusy

> Kolejny minus - zjada szczurki i myszki.
>

oj legwanki?!!!?!?!?! bron Cie Panie.......... same roslinki i owocki!!!!!!
a gdzie on by to w swoim malenkim pysiu zmiescil? :)

>Powitać po przerwie!

a witac witac :)


ev


napisał/a: ~siwa 2006-02-17 23:08
Marchewka napisał(a):

> Kolejny minus - zjada szczurki i myszki.

MArchew, mylisz z pytonem...
http://www.zoo.wroclaw.pl/zwierzeta/plazy_i_gady/legwan_zielony.html
Sama mozesz jeść to co legwan, pomonąwszy te owady.

--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:siwa@jabber.org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-
napisał/a: ~ev" 2006-02-17 23:13

Użytkownik "gdaMa" napisał w wiadomości
> http://www.legwanzielony.terrarium.pl/
> Tak sobie poczytalam i zastanawialam sie czy taki gad bylby odpowiedni dla
> dziecka alergicznego...
> Jednak po przeczytaniu w FAQ poz. 39 'Higiena i zdrowie człowieka, a
> hodowla legwana zielonego i innych gadów' obawiam sie ze salmonella moze
> byc
> dla takiego dziecka grozniejsza niz psie czy kocie kudly...
> A juz myslalam ze udalo mi sie znalesc zwierze dla coreczki mojej
> kolezanki


o ewentualnych zagrozeniach musza napisac zawsze.... dziecko do rak legwana
raczej nie wezmie, nie szweda sie tez jaszczur po domu bo musi miec
odpowiednio zapewnione warunki. Nie jest to jednak maskotka, przytulanka
wiec bez zadnych watpliwosci moze zyc w domu gdzie sa dzieci...

pozdr

ev

napisał/a: ~gdaMa" 2006-02-17 23:23
"ev" wrote in message
> heh, to ja polecam legwana zielonego . My jesteśmy od 2 miesiecy
> szczęśliwymi posiadaczami owego jaszczura. Sliczne toto zielone. Podłoże

http://www.legwanzielony.terrarium.pl/
Tak sobie poczytalam i zastanawialam sie czy taki gad bylby odpowiedni dla
dziecka alergicznego...
Jednak po przeczytaniu w FAQ poz. 39 'Higiena i zdrowie człowieka, a
hodowla legwana zielonego i innych gadów' obawiam sie ze salmonella moze byc
dla takiego dziecka grozniejsza niz psie czy kocie kudly...
A juz myslalam ze udalo mi sie znalesc zwierze dla coreczki mojej kolezanki
:(


--
Pozdrawiam,
gdaMa (Magda),
Marek (27.02.2000) + Majka (22.04.2005)
adres nadawczy to spampulapka...
odbieram z mmmki(malpa)wp(kropka)pl