Krzesełko
napisał/a:
~Harun al Rashid"
2008-07-25 13:37
Użytkownik "Harun al Rashid"
Za rady i uwagi dziękuję. Wygląda na to, że nieważne które, bo wszystkie
spełniają moje wymagania. Ja to mam dobrze. :)
EwaSzy
napisał/a:
~chmurka
2008-08-06 18:20
Harun al Rashid:
>> Albo cos w stylu Stokke TripTrapp
>>
http://www.allegro.pl/item399181238_najtaniej_krzeselko_do_karmienia_kd1.html
>>
> Drewno...
No właśnie.. czy drewno jest niepraktyczne? Mamy plastikowe, bo jak było
potrzebne, to Młody z drewnianego się jakby wylewał czy wysypywał;) No a
teraz jak już pewnie siedzi, to chcieliśmy zamienić na drewniane, bardziej
nam się podoba. Wszyscy odradzają?
--
chmurka An. i Tytus (25.07.2007)
>> Albo cos w stylu Stokke TripTrapp
>>
http://www.allegro.pl/item399181238_najtaniej_krzeselko_do_karmienia_kd1.html
>>
> Drewno...
No właśnie.. czy drewno jest niepraktyczne? Mamy plastikowe, bo jak było
potrzebne, to Młody z drewnianego się jakby wylewał czy wysypywał;) No a
teraz jak już pewnie siedzi, to chcieliśmy zamienić na drewniane, bardziej
nam się podoba. Wszyscy odradzają?
--
chmurka An. i Tytus (25.07.2007)
napisał/a:
~Dorota Sosnowska"
2008-08-06 18:31
Użytkownik "chmurka" napisał w
wiadomości news:g7ciub$8l0$1@news.onet.pl...
> Harun al Rashid:
>
>>> Albo cos w stylu Stokke TripTrapp
>>>
> http://www.allegro.pl/item399181238_najtaniej_krzeselko_do_karmienia_kd1.html
>>>
>
>> Drewno...
>
> No właśnie.. czy drewno jest niepraktyczne? Mamy plastikowe, bo jak było
> potrzebne, to Młody z drewnianego się jakby wylewał czy wysypywał;) No a
> teraz jak już pewnie siedzi, to chcieliśmy zamienić na drewniane, bardziej
> nam się podoba. Wszyscy odradzają?
nie wiem jak u Ciebie, ale u nas krzesłko (w całości) myje przynajmniej raz
w tygodniu, a codziennie lekko przemywam. Wydaje mi się, że plastik jest
praktyczniejszy, a z drewnem różnie może byc po cotygodniowym namaczaniu.
Co nie zmienia faktu, że drewniane krzesełka bardzo mi się podobają i może
jak Kuba zacznie jeść w sposób bardziej cywilizowany i będzie potrafił
skoordynować ruchy ręką na tyle, że jedzenia z jego łyżeczki nie będzie
wszędzie dookoła to kupimy drewnane krzesełko
--
Pozdrawiam
Dorota
http://autumn.blog.pl/
wiadomości news:g7ciub$8l0$1@news.onet.pl...
> Harun al Rashid:
>
>>> Albo cos w stylu Stokke TripTrapp
>>>
> http://www.allegro.pl/item399181238_najtaniej_krzeselko_do_karmienia_kd1.html
>>>
>
>> Drewno...
>
> No właśnie.. czy drewno jest niepraktyczne? Mamy plastikowe, bo jak było
> potrzebne, to Młody z drewnianego się jakby wylewał czy wysypywał;) No a
> teraz jak już pewnie siedzi, to chcieliśmy zamienić na drewniane, bardziej
> nam się podoba. Wszyscy odradzają?
nie wiem jak u Ciebie, ale u nas krzesłko (w całości) myje przynajmniej raz
w tygodniu, a codziennie lekko przemywam. Wydaje mi się, że plastik jest
praktyczniejszy, a z drewnem różnie może byc po cotygodniowym namaczaniu.
Co nie zmienia faktu, że drewniane krzesełka bardzo mi się podobają i może
jak Kuba zacznie jeść w sposób bardziej cywilizowany i będzie potrafił
skoordynować ruchy ręką na tyle, że jedzenia z jego łyżeczki nie będzie
wszędzie dookoła to kupimy drewnane krzesełko
--
Pozdrawiam
Dorota
http://autumn.blog.pl/
napisał/a:
~Harun al Rashid"
2008-08-06 22:17
Użytkownik "Dorota Sosnowska" ...
> Użytkownik "chmurka"
>> No właśnie.. czy drewno jest niepraktyczne? Mamy plastikowe, bo jak było
>> potrzebne, to Młody z drewnianego się jakby wylewał czy wysypywał;) No a
>> teraz jak już pewnie siedzi, to chcieliśmy zamienić na drewniane,
>> bardziej
>> nam się podoba. Wszyscy odradzają?
>
> nie wiem jak u Ciebie, ale u nas krzesłko (w całości) myje przynajmniej
> raz w tygodniu, a codziennie lekko przemywam. Wydaje mi się, że plastik
> jest praktyczniejszy, a z drewnem różnie może byc po cotygodniowym
> namaczaniu.
>
Jak się nastawić na delikatne czyszczenie, latać przy tym z pronto po każdym
użyciu, dzieciakowi nie pozwolić się za bardzo pastwić, to owszem, takie
przystołowe, eleganckie... w sam raz od święta. ;)
Ale tutaj założeniem był typowy koń roboczy, co ma wytrzymać wciskanie w
podłoże zupki i modeliny za pomocą wszelkich dostępnych narzędzi i przez
dowolnie definiowany przez dziecko czas. Drewno nie wytrzymuje
naprzemiennego katowania rosołkiem, buraczkami, świecówkami i cifem.
EwaSzy
napisał/a:
~ Pluta
2008-08-07 09:47
On Wed, 6 Aug 2008 22:17:05 +0200, Harun al Rashid
wrote:
>
> Użytkownik "Dorota Sosnowska" ...
>> Użytkownik "chmurka"
>>> No właśnie.. czy drewno jest niepraktyczne? Mamy plastikowe, bo jak było
>>> potrzebne, to Młody z drewnianego się jakby wylewał czy wysypywał;) No a
>>> teraz jak już pewnie siedzi, to chcieliśmy zamienić na drewniane,
>>> bardziej
>>> nam się podoba. Wszyscy odradzają?
>>
>> nie wiem jak u Ciebie, ale u nas krzesłko (w całości) myje przynajmniej
>> raz w tygodniu, a codziennie lekko przemywam. Wydaje mi się, że plastik
>> jest praktyczniejszy, a z drewnem różnie może byc po cotygodniowym
>> namaczaniu.
>>
> Jak się nastawić na delikatne czyszczenie, latać przy tym z pronto po każdym
> użyciu, dzieciakowi nie pozwolić się za bardzo pastwić, to owszem, takie
> przystołowe, eleganckie... w sam raz od święta. ;)
>
> Ale tutaj założeniem był typowy koń roboczy, co ma wytrzymać wciskanie w
> podłoże zupki i modeliny za pomocą wszelkich dostępnych narzędzi i przez
> dowolnie definiowany przez dziecko czas. Drewno nie wytrzymuje
> naprzemiennego katowania rosołkiem, buraczkami, świecówkami i cifem.
E tam nie wytrzymuje.
Paweł Pluta
--
-.-. --.. . -- ..- -- --- -- ... ... . -. -. .. . ---
-.. .--. --- .-- .. .- -.. .- --- -.. -... .. --- .-.
wrote:
>
> Użytkownik "Dorota Sosnowska" ...
>> Użytkownik "chmurka"
>>> No właśnie.. czy drewno jest niepraktyczne? Mamy plastikowe, bo jak było
>>> potrzebne, to Młody z drewnianego się jakby wylewał czy wysypywał;) No a
>>> teraz jak już pewnie siedzi, to chcieliśmy zamienić na drewniane,
>>> bardziej
>>> nam się podoba. Wszyscy odradzają?
>>
>> nie wiem jak u Ciebie, ale u nas krzesłko (w całości) myje przynajmniej
>> raz w tygodniu, a codziennie lekko przemywam. Wydaje mi się, że plastik
>> jest praktyczniejszy, a z drewnem różnie może byc po cotygodniowym
>> namaczaniu.
>>
> Jak się nastawić na delikatne czyszczenie, latać przy tym z pronto po każdym
> użyciu, dzieciakowi nie pozwolić się za bardzo pastwić, to owszem, takie
> przystołowe, eleganckie... w sam raz od święta. ;)
>
> Ale tutaj założeniem był typowy koń roboczy, co ma wytrzymać wciskanie w
> podłoże zupki i modeliny za pomocą wszelkich dostępnych narzędzi i przez
> dowolnie definiowany przez dziecko czas. Drewno nie wytrzymuje
> naprzemiennego katowania rosołkiem, buraczkami, świecówkami i cifem.
E tam nie wytrzymuje.
Paweł Pluta
--
-.-. --.. . -- ..- -- --- -- ... ... . -. -. .. . ---
-.. .--. --- .-- .. .- -.. .- --- -.. -... .. --- .-.
napisał/a:
~Harun al Rashid"
2008-08-07 10:42
Użytkownik "Paweł Pluta"
>> Ale tutaj założeniem był typowy koń roboczy, co ma wytrzymać wciskanie w
>> podłoże zupki i modeliny za pomocą wszelkich dostępnych narzędzi i przez
>> dowolnie definiowany przez dziecko czas. Drewno nie wytrzymuje
>> naprzemiennego katowania rosołkiem, buraczkami, świecówkami i cifem.
>
> E tam nie wytrzymuje.
>
Widać felerny egzemplarz mi się trafił. ;)
EwaSzy