Krzesełko do karmienia

napisałam tylko moją opinię bo akurat mamy oba te krzesełka więc mogę porównać a mała ma 8 miesięcy i w tym z ikei wygodnie siedzi a do tego droższego wpada, z regulacji oparcia też nie korzysta a do tego jest tak ciężkie że trudno dźwignąć je samo a co dopiero przesunąć z dzieckiem ale to tylko moja opinia

Agusiek napisal(a):

no ja nie miałam okazji się przekonać czy moje obawy by się potwierdziły czy nie hehe więc napisałam tylko co o tym myślę

dlatego ja napisałam, że z doświadczenia wiem, że jest inaczej ;)
Bardzo dużo moich koleżanek je ma i nie ma osoby, która by go nie chwaliła :)

Agusiek napisal(a):

Ooo, zależy w jakim 'wieku' dziecko zaczyna z krzesełka korzystać.

zgadzam się bo ja już używam krzesła do karmienia Bartka i mam krzesło z odchyleniem oparcia z czego jestem zadowolona i nie wyobrażam go sadzać do krzesła z ikei bo on nie umie siedzieć ale za miesiąc dwa może być z ikei :)

Dziewczyny a macie jakieś doświadczenia jeżeli chodzi o krzesełko chicco Polly? Planujemy kupić chrześniaczce na chrzciny bo wygląda na to że długo dziecku posłuży.

Ewcia10i3, my mamy Chicco Polly dokładnie Safari- super krzesełko :)
wygodne, zdejmowana tacka którą można umyć w zmywarce, wkładka dla mniejszych dzieci, regulowane pasy..... można wymieniać i wymieniać. Bardzo polecam :)

A długo je macie ? Rzeczywiście jest wytrzymałe ?

ja sądzę ze najlepiej wybrać krzesełko w którym dziecko ma względną swobodę ale równocześnie nam nie "wyjedzie" z braku odpowiednich zabezpieczeń - myślę tu głównie o zapięciu pomiędzy nóżkami dziecka
[reklama usunięta]

Malyna napisal(a):

A długo je macie ? Rzeczywiście jest wytrzymałe ?

jeśli do mnie pytanie :) to tak, jest wytrzymałe, a Krasnal różne ewolucje w nim wyczynia ;) a mamy je odkąd Synuś skończył 6 miesięcy, zatem niespełna 1,5 roku

Jusik tak pytanie było skierowane do Ciebie :) Zabrałaś głos w dyskusji jako osoba posiadająca stąd skupienie mojej uwagi na Tobie :))
Czyli Krasnal ma przeszło dwa lata i nadal korzysta z niego jak rozumiem ?

Malyna, tak nadal w nim jada, bawi się autkami, rysuje wylanym mlekiem ;) polecam także ze względu na cudne,soczyste kolory :)

ja strasznie żałuję, że nie kupiliśmy chicco polly. Uznaliśmy, że ponad 500zł za krzesełko to przesada i kupiliśmy baby design już kilka razy gotowa byłam wyrzucić nasze i kupić chicco. Ale synkowi tak naprawdę nie przeszkadza jego krzesełko, ładnie w nim je, czasem też się pobawi (kiedyś uwielbiał w nim siedzieć długo). Po prostu taka moja fanaberia by to była, bo chicco ładniejsze, jakoś wykonania nieporównywalna. No cóż, może nasze się zepsuje i wtedy z czystym sumieniem kupię

Evelincia, hihi aż sobie wyobraziłam, jak próbujesz porozkręcać Wasze krzesełko by kupić Chicco