kwietnióweczki 2010

napisał/a: virgo2242 2009-11-05 11:49
hej,u mnie mdłości ustąpiły jak ręką odjął:)apetyt mam ogromny, najbardziej lubię chrupki( zwłaszcza słone)no i orzeszki pistacjowe, czasami zdarza się, że się trochę przejadam:(bo nakładam sobie większe porcje obiadu niż kiedyś,a zapachy z lodówki nie przerażają mnie już tak bardzo.oprócz tego ciągle jestem ospała i szybko się męczę, ale to chyba normalny objaw.pozdrawiam
napisał/a: slowik7 2009-11-05 13:08
Hej;)

Widzę, że same remonty dookoła:)Nas dopiero czeka..Też się stresuje kosztami bo na pewno będą nie małe..

A co do apetytu to też jem za dwóch;)i smaki mam przedziwne!Od rodzynek po musztardę i ogórki kiszone,hehe:)A co najlepsze, to ochota na sex mi powróciła i to ze zdwojona siłą:) a co za tym idzie to i dobre samopoczucie...:) I jesień już nie taka straszna..;)A jak u Was z tym tematem...??
napisał/a: virgo2242 2009-11-05 13:37
slowik7 napisal(a):Hej;)

Widzę, że same remonty dookoła:)Nas dopiero czeka..Też się stresuje kosztami bo na pewno będą nie małe..

A co do apetytu to też jem za dwóch;)i smaki mam przedziwne!Od rodzynek po musztardę i ogórki kiszone,hehe:)A co najlepsze, to ochota na sex mi powróciła i to ze zdwojona siłą:) a co za tym idzie to i dobre samopoczucie...:) I jesień już nie taka straszna..;)A jak u Was z tym tematem...??


no i mamy temat tabuuu...

u mnie jest tak,że w porywach mam większą ochotę na seks, ale to też zależy głównie od mojego samopoczucia, bo często wieczorem jest tak, że ledwo przyłożę głowę do poduszki, to już zasypiam,no i strach też już jest mniejszy "że coś się stanie" ,a to również mobilizuje do miłosnych igraszek.ogólnie to czuję się dużo lepiej niż kilka tygodni temu i lubię sobie sprawiać miłe prezenty: jakiś kosmetyk lub nowa torebka, bo mój mąż to tylko kupuje części do samochodu,albo nowe radio do ciężarówki hehe, a dziś pojechał oglądać piece gazowe...myślę, że skoro ciąża rozwija się prawidłowo i nic złego się nie dzieje, to nie ma obaw co do seksu...oczywiście z umiarem.
napisał/a: monludki5 2009-11-05 17:41
o ja też jestem strasznie senna dlatego raczej ochoty na seks nie mam. dodatkowo piszę te teksty całymi dniami a taka praca umysłowa jest dla mnie bardziej męcząca niż fizyczna i mam mało energii jak Mąż z pracy wraca;) choć oczywiście on mnie codziennie namawia;) i dziś znów pewnie będzie ta sama akcja;) powiem
Wam Dziewczynki, że często decyduję się na ten seks dla świętego spokoju.. może niedługo się to zmieni;)
Lecę się kąpać i do łóżeczka Wiem, że wcześnie ale pracowity dzień za mną;) a jakoś tak ostatnio moje ambicje mnie przerastają:) ale cieszę się z tego.:)
napisał/a: virgo2242 2009-11-05 18:16
od dwóch, może trzech dni odczuwam czasami w ciągu dnia takie miłe łaskotanie w brzuszku, trwa to może ze dwie sekundy, ale jest wyczuwalne:)z początku myślałam, ze to zwykłe ruchy jelit,ale teraz coraz częściej myślę, że to moja dziecinka tam sobie dokazuje i bardzo się z tego cieszę:)
napisał/a: niunka2103 2009-11-05 18:19
hej co do ruchow malenstwa .to jezeli sie polozysz na plecach i przylozysz reke do brzucha gdy poczujesz delikatne pukniecia to to ruchy dzidzi:),a jezeli nic to znaczy ze to jelita.Ja wlasnie w ten sposob sprawdzalam .
napisał/a: monludki5 2009-11-06 14:26
no to się zmachałam:) cały domek wysprzątałam na błysk:) od rana do tejże pory;) No.. oprócz mycia okien i prania firanek bo jakoś się boję - wszyscy mówią, że lepiej z tego w ciąży zrezygnować.. poproszę zatem Męża jutro.
Pogoda taka śliczna - wiosenna, że aż mi się chce wszystkiego:) Chociaż zmęczyłam się jak nigdy:)
A tak sobie myślałam cały dzień, że gdy w kwietniu nas wiosenka odwiedzi i będzie taka piękna pogoda jak dziś to będziemy już spacerowały z naszymi kruszynkami.. słodko:)
napisał/a: eti 2009-11-06 14:48
czesc mamusie jak samopoczucie, widze ze pierwsze ruchy sie pojawiaja... super uczucie. ja musialam czekac do 20 tyg.... bo wczesniej ani bulgotania ani laskotania tylko odrazu to takie pukanie wlasnie:)
pozdrawiam WAS
napisał/a: virgo2242 2009-11-06 14:51
monludki5 napisal(a):no to się zmachałam:) cały domek wysprzątałam na błysk:) od rana do tejże pory;) No.. oprócz mycia okien i prania firanek bo jakoś się boję - wszyscy mówią, że lepiej z tego w ciąży zrezygnować.. poproszę zatem Męża jutro.
Pogoda taka śliczna - wiosenna, że aż mi się chce wszystkiego:) Chociaż zmęczyłam się jak nigdy:)
A tak sobie myślałam cały dzień, że gdy w kwietniu nas wiosenka odwiedzi i będzie taka piękna pogoda jak dziś to będziemy już spacerowały z naszymi kruszynkami.. słodko:)


a ja też robiłam dzis sprzątanko.tyle tylko że pogoda u mnie brzydka,taka prawdziwa jesienna szaruga, ale co tam..byle do wiosny...:)
napisał/a: slowik7 2009-11-06 17:22
Hej;)

A ja się wybrałam na dłuuugi spacerek:)Bo jak rano słonko zobaczyłam to nie mogłam się powstrzymać od wyjścia z domu!:)No i miałam też dzisiaj spotkanie z moim ginkiem:)Jak zwykle było miło, pozachwycałyśmy się nad cudem istnienia, jakim jest mały człowiek pod serduszkiem mamy..:)Zostałam wreszcie zważona, niestety nie wiem ile mogłam ważyć na początku lub przed ciążą ale myślę, że mi się przytyło jakieś 3 kg..Nie wiem czy to dużo czy mało..? Słyszałam też jak dzidziusiowi bije serducho:)ale nie widziałam go, bo prawdziwe usg dopiero będzie. Jedyne co muszę zmienić, to popracować na wzrostem poziomu żelaza a reszta póki co jest ok. Ruchów dziecka nie czuję jeszcze albo nie wiem, że czuję..
Och jakaś taka szczęśliwa dzisiaj jestem..to chyba to słonko:)
Faktycznie będziemy sobie z wózkami spacerowały kiedy wiosna zacznie rozkwitać.. super, bo coraz cieplej będzie..ach wiosno gdzieś ty!
napisał/a: aniap1 2009-11-06 17:39
Ledwo się wózka pozbywam bo synek woli na nogach a wy tu o spacerkach z wózkiem he he .. No terzeba będzie ciężką krowe z gondolą wytachać ze strychu . ;)
napisał/a: virgo2242 2009-11-09 20:59
hej, no to jak to jest z tym niedoborem żelaza? ostatnio odebrałam wyniki morfologii i widzę że mam za mało czerwonych krwinek, reszta jest ok.jak uzupełnić ten niedobór,czy regularne łykanie witamin to za mało, jak myślicie?