Lipcóweczki 2010

napisał/a: ana2803 2009-11-21 12:31
zAPRASZAM WSZYSTKIE DZIEWCZYNY ŚWIEŻO ZAFASOLKOWANE.jESTEM W 5 TYG.CIĄŻY:)
napisał/a: ~iguana00 2009-11-21 13:01
Gratulacje od czerwcowo-lipcowej :]
napisał/a: anija2404 2009-11-21 22:41
Jejku, już jest założony wątek z lipcóweczkami 2010. Ja urodziłam śliczną Majeczkę 21 lipca 2009. Tak pro po to witaj kochana Iguana, hi hi.

Wszystkim przyszłym lipcóweczkom życzę spokojnej ciąży i zdrowych bobasków. Już wiem czego wam życzę - piszę z doświadczenia. Aby w czerwcu i w lipcu było zimno, tzn żeby nie było upałów. Może jakoś ominą was puchnące stopy i cieknące poty.
Ma to też swoje zalety. Niemal od razu po narodzinach, jak będzie ciepło, możecie ze swoimi dzieciaczkami wyjść na spacer. Moja mała miała tydzień, a może i jeszcze nawet nie. Pozdrawiam was gorąco.
napisał/a: ~Anetka23 2010-01-04 15:37
Pozdrawiam Was wszystkie. Ja rodze 14 lipca 2014 i wyobrazcie sobie ze to data mojego slubu tylko 3 lata w tyl. Jak sie czujecie moje droge bo ja swietnie. ZERO mdlosci i wymiotow :)
napisał/a: babiczka 2010-01-04 16:03
gratulacje dla przyszłych mamusiek i spokojnej ciąży!!
Anetka 14lipca 2014?
XasiaX1982
napisał/a: XasiaX1982 2010-01-04 16:20
spokojnych 9 miesiecy oj tak lata bez upalow pod koniec ciazy

lipcowa mama 14-07.2006 :D
napisał/a: ana2803 2010-01-13 16:00
U mnie masakra ciągle mdłości bleeeeeeee,brak apetytu,wymioty,a to już 13 tc i nic nie przechodzi.
napisał/a: ~iguana00 2010-01-14 08:49
Uroki ciąży kochana .. nic Ci na to nie poradze .. bo nie miałam mdłości:D:D i wymiotów .. może raz się zdarzyło .. Święte slowa pisała ania ,żeby tylko upałów nie było . No cóż ja urodziłam w te NAJWIEKSZE i powiem ,że nie było aż tak źle , Pozatym male anomalia pogodowe były ... jak rodziłam to upał non stop a jak tylko wyjechałamz porodówki burza na całego!
napisał/a: mbielec 2010-01-14 09:59
Kochana spróbuj ograniczyć słodycze. Mnie też dość długo męczyły wymioty a potem nawwet jak przesadziłąm ze słodyczami to też.
napisał/a: ~iguana00 2010-01-14 10:33
Podobno migdały zmniejszają te dolegliwości
napisał/a: anija2404 2010-01-14 11:16
ana2803 napisal(a):U mnie masakra ciągle mdłości bleeeeeeee,brak apetytu,wymioty,a to już 13 tc i nic nie przechodzi.


Ana, ja przy pierwszej i drugiej ciąży z powodu wymiotów lądowałam na patologii, byłam taka odwodniona. Nawet po wodzie mnie mdliło. Nic nie pomagało, ani migdały, ani imbir z herbatą. Tylko się wkurzałam jak ktoś mi kazał jeść. Bo jak to jeść jak apetytu nie było. Przecież jak ktoś ma grypę żołądkową to też raczej nie je bo nie ma siły na to. Jeżeli będzie już na prawdę źle, poproś swojego lekarza o czopki przeciwwymiotne - Torecan. Nie wiem jak lekarz do nich podejdzie, bo zdania na ten temat są podzielone. Przy pierwszej ciąży brałam je 3 razy dziennie żeby jakoś funkcjonować i nie było żadnych sprzeciwów ze strony mojego gina i tych ze szpitala. Rok temu już w szpitalu niby mi je dawali ale mówili żeby nie brać jak nie trzeba. Ale lepsze to niż bardzo silne kroplówy.
Oj kochana, jeśli chodzi o mnie, to ja pierwsze 4 m-ce wspominam bardzo źle. Ale nie jest powiedziane że ty też będziesz się tak źle czuła aż tyle czasu. Jeśli masz taką możliwośc to dużo śpij, ile się da. Najlepiej przespać ten trudny okres. Najedz się i do wyra. powodzenia
napisał/a: anija2404 2010-01-14 11:37
Dla wszystkich lipcóweczek 2010 przesyłam zdjęcia dla pocieszenia. Może trochę zapomnicie o mdłościach. Zobaczycie że jak się maleństwo urodzi to zrozumiecie dla kogo się tak starałyście wytrwać.

Pierwsze zdjęcie było zrobione tuż przed rozwiązaniem. było wtedy bardzo gorąco. Drugie tuż po porodzie, jakieś 30 min. Trzecie było zrobione w drugiej dobie.