Maj i Czerwiec 2011

jejku dzwonilam do przychodni,masakra ile trzeba czekac do lekarza,tego co chodzilam z kamilkiem w ciazy juz niema(udalo mi sie najwczesniej zapisac dopiero na 10 listopada:eek:ale kobieta mowila ze jakbym sie zle czula albo jakby sie cos dzialo to zebym dzwonila moze uda sie wczesniej:rolleyes:

Gosiu nie chce Cie wprowadzać w błąd, ale z tego co wiem to teraz trzeba do 10tyg ciązy iść na 1 wizyte i miec zaświadczenie od lekarza, że jesteś w ciąży, to jest potrzebne do becikowego, no chyba ze to już nie aktualne, ale niedawno jeszcze o tym mówili.

Ja juz po wizycie, mala ma nie cały cm i słyszałam już serduszko, troszke się martwie bo powinna być troszeczke większa. JA wiem dokładnie kiedy miałam okres i kiedy doszlo do zapłodnienia, dzisiaj jestem 7 tyg i 1 dzień a Usg wykazało 6 tyg i 3 dni, lekarz powiedział że do 12 tyg powinno sie wyrównać.

Lekarz kazał mi tez przestać karmic piersią powiedział że to nie jest dobre dla ciąży, no i dzisiaj był ostatni dzień karmienia:(

Co do kupki to śliwki nie za bardzo zadziałały, 4 dni pod rząd zrobiła "kupke" ale do było wielkości truskawki i twarde jak kamień dopiero dzisiaj zrobiła troche więcej ale też takie twardawe. Pediatra powiedział żebym zaczeła podawac jej kiwi i to powinno pomóc.

hej ja tak z wieczorka wpadlam zyczyc spokojnej nocki
aniu czytalam wlasnie o tym na necie i niby znalazlam atukul ze zniesli to o wizycie do 10 tyg.do konca 2011 roku trzeba miec zaswiadczenie ze choc raz odbylo sie wizyte kontrolna:rolleyes::rolleyes:mam nadzieje ze ten artykul jest wiarygodny:rolleyes:
mako napewno wszystko sie wyrowna i dzidzia szybciutko podrosnie,jak fajnie ze juz slyszalas serduszko malenstwa,a niunia ciezko prechodzi odstawienie od piersi?
zycze kolorowych snow:)

Moja niunia to taki zarłoczek że jak ma co jeść to nic innego jej nie obchodzi. W nocy też jej podałam butle to nawet nie spojrzała na cycusia! Nawet jej odpowiada bo szybciej leci i się szybciej najada. Moj mały żarłoczek!

Cześć Dziewczyny,
Mako, najważniejsze że serduszko słyszałaś, dzidzia podrośnie, a może taka będzie jej uroda, że malutka będzie :) Dobrze że Twoja córcia nie znosi źle rozstania z cycem, ale mój Kuba jak skończyłam karmić przez jakiś czas był marudny, ciągle chciasł sie tulić i nie pozwolił nigdzie samej mi odejść, nawet jak szłam do wc, to musiałam go brać bo płakał. No a co do kupek, to chyba jest poprawa, boi przecież wcześniej nie robiła przez kilka dni wcale. pomału, aż wkońcu wszystko się ureguluje. A kiwi faktycznie tez dobra, ale uważaj bo mocno uczula. Z kuby po kiwi to aż leciało, a drapał się po tyłku jak był starszy przez kilka dni. Teraz nie dostaje wcale.
Gosiu, jak będe u lekarza za tydzień to sie zapytam o to zaświadczenie. Ja bym nie wytrzymała jescze ponad miesiąc, skoro piszesz, że jak będziesz źle się czuła, to masz dzwonić i Cię wcisną zadzwoniłabym że cos mnie boli :)

czesc laseczki,my dopiero niedawno skonczylismy sniadanko polezakowalismy dzis dluzej:)pogoda taka sobie niby slonko a chmurzy sie i zimno
aniu nio ja tez juz sie nie moge doczekac tej wizyty zeby tez zobaczyc malenstwo nio ale jak trzeba czekac to trudno a wole nie wywolywac wilka z lasu i dzwonic ze sie zle czuje:rolleyes:zleci ten miesiac raz dwa:)
mako nio to super ze mala tak dzielnie znosi rozstanie z cycusiem:)i dobrze ze jej apetycik dopisuje,oby jej tak zostalo,moj jak byl maly to super wszystko jadl a teraz cos mu sie pozmienialo i nic niechce prawie tkanac przez caly dzien,kupilam mu apetizer ale nie widze jak narazie poprawy:(

A ja to pierwsze usg będę i tak miec ok. 14-15tc, bo tak u nas robią, teraz tylko zwykła wizyta, ale i atak juz ie mogę się doczekać :D

napewno lekarza stwierdzi ze wszystko ok i zawsze glowa spokojniejsza:)a jak kubus?zdrowy?

Oj zdrowy i pełen energii, czekam aż się pranie wypierze i pójdziemy na dwór, bo u nas dziś ładnie. A Kamilek zdrowy? Gosiu, boli Cie jeszcze ten brzuch jak na okres, bo mi juz to mija, mało kiedy cos poczuję

aniu nio mi tez juz przeszlo,czasm wieczorkiem tak mnie zlapie ale juz coraz rzadziej:)kamciolek cos katarzy ale mam nadzieje ze nie rozwinie sie jakies chorubsko
to zyczymy udanego wypadziku na dwor,ja juz zmykam bo trzeba cos w domku porobic:)milego dnia

To duzo zdrówka dla Kamilka życzymy i tez idziemy sie szykować. Pa :)