Mamusie grudzien 2008

napisał/a: kasia0784 2008-08-01 13:29
Hej kobietki :) U mnie potworny skwar,jazda autobusami albo łażenie po mieście prawdziwy koszmar.Cały dzień przesiedziała bym w jeziorku,no niestety mało możliwe :(. Dobrze,że w domku miły chłodzik,chociaż i tak ciężko zebrać mi się do sprzątania albo pichcenia obiadu.A wy jak znosicie upał?
Pozdrowionka
napisał/a: tazjaa 2008-08-03 13:02
Ja wczoraj narobiłam zadymy w kinie bo wyłączyli klimatyzację. Myślałam że nie wyjde z sali...
napisał/a: Cziczi 2008-08-04 20:54
ja generalnie nie narzekam. Pracuję 8h w biurze mam zapas wody i owoców i jakoś idzie :) a jeziorko wieczorami czasem nad morze :) a weekendy to tylko nad morzem.
napisał/a: dragonXlady 2008-08-05 11:53
tazjaa - widze, ze nie ja jedna bede mama Izy;) obojgu z mezem bardzo podoba sie to imie, wiec chyba zostanie. a co do upalow - wczoraj zemdlalam w banku...mimo klimatyzacji. prawdopodobnie kolejka byla nieco za dluga, a babcie rozsiadly sie na krzeslach(a ze ja nie czulam sie zle, a co wiecej - do glowy by mi nie przyszlo walczyc o krzeslo to stalam).
dziewczyny, ginekolog polecila mi w czasie upalow unikac slonca od 12 do 15, pic duzo i w ciagu dnia spozywac 1 plaska lyzeczke soli - na podwyzszenie cisnienia, ktore w ciazy jest dosc niskie. oraz - najwazniejsze - unikac stania!! macica z lozyskiem uciska wtedy naczynia krwionosne czego wynikiem moze byc akcja-bank;)
napisał/a: tazjaa 2008-08-05 14:12
Hej

Fajnie :) ja mam nadzieję że ginekolog nie zmieni zdania co do płci i że będzie Iza. Wczoraj widziałam przy okazji oglądania wóxków takie śliczne komplety dla dziewczynek. Sukieneczki, płaszczyki, futerka .. hihi pewnie Iza nawet nie będzie chciała o nich słyszeć ale fajnie sobie pomarzyć :)
napisał/a: perelka05 2008-08-05 16:52
Witam Was.
Dołączyłam niedawno, ale również mam termin na grudzień - choc mój ginekolog stwierdził, że nie będziemy chyba czekac tak długo (mam niedoczynnośc tarczycy). Jesli chodzi o upały to ja mam całkowity zakaz wychodzenia przy tak wysokich temp.
Ludzie nie przejmują się tym, że kobieta w ciąży stoi - mam kiepskie doświadczenia już z pierwszej ciąży. Dziś natomiast facet usiadł pośpiesznie jak zobaczył, że wchodzę do laboratorium (byłam też z małym dzieckiem).
Liczyłam na dziewczynkę, ale będzie chłopak :p. Powiem szczerze, że się cieszę - faceci mają lepiej.
POzdrawiam Was.
napisał/a: kasia0784 2008-08-05 18:22
Hej,hej :)
Z tym staniem w kolejkach to rzeczywiście czasami tragedia,jak były te straszne upały to dłuższe stanie kończyło się tym,że robiły mi się "mroczki" przed oczami.Jeszcze ani razu nie zdażyło mi się,że ktoś mnie przepuścił w kolejce.Raz tylko chyba w h&mie młodziutka kasjerka wyłowiła mnie z końca kolejki i od razu obsłużyła,przyznam,że przyjemnie mnie to zaskoczyło :) .Tylko szkoda,że osób które zrozumieją twój odmienny stan jest tak niewiele :(
napisał/a: dragonXlady 2008-08-06 10:31
kasia, perelka - niestety ludzie sa nieczuli. czy to na kobiete w ciazy, czy na kaleke, czy na staruszke.
od akcji - bank, moj maz wpadl niemal w paranoje - co piec minut pyta czy wszystko ze mna ok;) jest kochany i sie martwi i calkowicie go rozumiem. poszlismy do dentysty i ...matka z dwojka dzieciakow - nastolatkow siedziala a mi miejsca ustapila starsza pani. usiadlam, bo nie chce meza o zawal serca przyprawic, ale zle sie czulam z tym. a dzieciaki siedzialy....

tazjaa - my mamy 99% pewnosci, ze dziewczynka. widzielismy to czarno na bialym, hahaha. ale wszystko moze sie zdarzyc, bo maluchy lubia niespodzianki. a poniewaz nie mieszkam w polsce, to imie z Izabelli moze sie przeksztalcic w Izawelle. tez ladnie:)
napisał/a: tazjaa 2008-08-06 13:06
Hej

Ja ostatnio po raz pierwszy miałam zawroty głowy.
W najbliższym czasie muszę sobie zrobić badania poziomu cukru po wypiciu glukozy. Już zaczynam panikować, mam nadzieję że nie jest jedno związane z drugim...
A chyba się wybiorę juz na zwolnienie lekarskie. Mam już trochę dosyć siedzenia w pracy. Zaczyna mnie poza tym nieżle kręgosłup od tego meczyć..
Nie wiem czy Wy czujecie wyraźnie ruchy Swoich Fasolek?? Moja zaczyna się coraz bardziej rozkręcać. Chyba skończył się miodowy okres ciąży u mnie...
napisał/a: dragonXlady 2008-08-06 13:12
tazjaa - zawroty sa prawdopodobnie zwiazane z cisnieniem krwi, ale badanie cukru sie przyda. ja tez zrobie, choc dzieki upalom o zawroty nie trudno.
moja mala wierci sie niemozliwie - rano i wieczorem, kiedy jestem zrelaksowana wystarczajaco, zeby ja poczuc. i nie cierpi kiedy prowadze. tylko siadam za kolkiem a ona zaczyna tance-wygibance:)
napisał/a: BASIUNIA8 2008-08-06 14:31
Witam wszystkie dziewczyny:)) ja mam termin na 17 grudnia.Właśnie jutro czeka mnie wizyta u lekarza zobaczymy co powie ale myślę że to chłopczyk :)
Troszkę sobie poczytałam co tu popisałyście myślę ze będzie o czym a raczej kim pisać :))
napisał/a: BASIUNIA8 2008-08-06 14:36
Ja też czuje jak moje maleństwo wędruje po brzuszku jestem dosyc szczupła więc gdy tylko sie poruszy czuje to doskonale ale nie zawsze jest to tylko obrut lub delikatne muśnięcie ... czasami nie jest przyjemnie a co dopiero bedzie jak dzidzia podrośnie hihih